Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 stycznia 2022, 16:50

Horizon Forbidden West osiągnęło złoty status

Sony i studio Guerrilla Games ogłosiły, że gra Horizon Forbidden West uzyskała tzw. złoty status, co oznacza, że jej zaplanowana na luty premiera nie jest zagrożona. Pojawiły się także gameplaye z PlayStation 4 Pro – tytuł prezentuje się na nich całkiem nieźle.

Przynoszę dobre wieści dla wszystkich osób, które czekają na kontynuację przygód Aloy. Otóż firma Sony i studio Guerrilla Games poinformowały dziś, że gra Horizon Forbidden West uzyskała tzw. złoty status. Oznacza to, że prace nad tytułem zostały ukończone i może on trafić do tłoczni, a następnie na płyty i do naszych konsol. Innymi słowy, zaplanowana na 18 lutego premiera produkcji nie powinna być zagrożona.

Przypominam, że Horizon Forbidden West ukaże się zarówno na PlayStation 4, jak i 5. O ile mieliśmy już okazję zobaczyć gameplaye z „peespiątki”, o tyle fani mogą mieć obawy co do tego, jak tytuł będzie się sprawował na starszej konsoli Sony. Wygląda jednak na to, że nie jest tak źle. Do sieci trafiły dziś bowiem fragmenty rozgrywki z PS4 Pro, które prezentują się całkiem dobrze. Owszem, pewne różnice są widoczne, ale wciąż będzie na czym zawiesić oko. Jeden filmik znajdziecie poniżej, resztę zaś tutaj.

Jeśli jesteście ciekawi, czy sama gra spełni pokładane w niej nadzieje, to odsyłam Was do zapowiedzi Dariusza „DM-a” Matusiaka, któremu spodobało się to, co miał okazję niedawno zobaczyć.

Ostatnia, lecz nie najmniej ważna rzecz – przed premierą warto zrobić nieco miejsca na dysku, bo nowy Horizon będzie trochę „ważył”.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej