Firma Slitherine i studio Cat Rabbit powoli kończą prace nad grą Heroes of Normandie – lekką strategią taktyczną w realiach II wojny światowej, stanowiącą adaptację planszówki o tym samym tytule. Produkcja wyjdzie 22 września na PC i nieco później na iPada.

Graliście może w wydaną w 2014 roku planszówkę Heroes of Normandie? Nie? Nic straconego, bowiem za kilka tygodni na rynek trafi jej cyfrowa adaptacja. Studio deweloperskie Cat Rabbit we współpracy z firmą Slitherine (specjalistami od wszelkiej maści niszowych strategii, zwłaszcza wojennych) tworzy cyfrową adaptację stołowego pierwowzoru. Będzie to turowa strategia taktyczna z akcją osadzoną w czasach II wojny światowej – a dokładniej w tytułowej Normandii tuż po lądowaniu aliantów (czyli w roku 1944). Tak jak planszówka, elektroniczne Heroes of Normandie będzie traktowało owe realia lekko i z humorem, kładąc nacisk na stosunkowo dynamiczną zabawę, ale w rozgrywce nie zabraknie także odpowiedniej dawki taktycznej głębi. Produkcja powstaje z myślą o pecetach oraz iPadach. Użytkownicy pierwszej z wymienionych platform zagrają 22 września 2015 roku, natomiast graczom mobilnym przyjdzie poczekać na swoją kolej trochę dłużej.
Na wstępie omawiana pozycja będzie oferowała trzy grywalne armie – amerykańską, brytyjską i niemiecką. Każda z nich to bogaty zestaw unikatowych jednostek, elementów wyposażenia i specjalnych zdolności (reprezentowanych przez zagrywane z ręki karty), a także osobna kampania fabularna, w której pierwsze skrzypce grają tytułowi bohaterowie, tacy jak niemiecki marszałek polny Von Kamptz czy miłujący karabiny maszynowe The Rock z USA. Oprócz tego na graczy będą czekały szybkie potyczki oraz specjalne miniscenariusze w trybie Rogue o wyśrubowanym poziomie trudności. Nie zabraknie też możliwości pojedynkowania się z żywymi przeciwnikami oraz edytora, pozwalającego tworzyć własne mapy i armie.
To jednak tylko początek rozwoju Heroes of Normandie – deweloper obiecuje regularne wzbogacanie gry o dodatkową zawartość. I trudno mieć co do tego jakiekolwiek wątpliwości, patrząc na to, ilu dodatków doczekał się planszowy pierwowzór…
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Kultowe Attack on Titan powraca, ale w zdecydowanie innej formie niż spodziewali się fani
Steam

Autor: Krzysztof Mysiak
Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.