Sprzedaż opracowanej przez studio Ninja Theory gry Hellblade: Senua's Sacrifice przekroczyła milion egzemplarzy. Na ten wynik składają się wersje na PC oraz konsole Xbox One i PlayStation 4.

Studio Ninja Theory pochwaliło się, że sprzedaż gry Hellblade: Senua's Sacrifice przekroczyła milion egzemplarzy. Przypomnijmy, że produkcja zadebiutowała 8 sierpnia ubiegłego roku, w wersjach na PC i PlayStation 4. Natomiast w kwietniu tego roku tytuł trafił na Xboksa One.
Gra szybko okazała się sukcesem. Gwarantujący wyjście na zero pułap pół miliona egzemplarzy osiągnięto w ciągu trzech pierwszych miesięcy na rynku. Projekt poradził sobie znacznie lepiej niż zakładali autorzy, według prognoz których koszty miały się zwrócić dopiero po pół roku. Twórcy w całości ufundowali produkcję z własnych kieszeni, bez pomocy wydawcy czy crowdfundingu, więc porażka Hellblade: Senua's Sacrifice byłaby dla nich bardzo bolesna.
Inną niespodzianką dla twórców była popularność wersji PC. Wydanie komputerowe sprzedało się bowiem równie dobrze, co edycja na PlayStation 4. Przed premierą studio przewidywało, że wśród nabywców większość będą stanowili gracze konsolowi. W rezultacie początkowo pecetowe Hellblade: Senua's Sacrifice pozostawiało sporo do życzenia pod względem sterowania za pomocą myszki i klawiatury. Autorzy szybko naprawili jednak te problemy i obiecali, że w przyszłości ich nie powtórzą.
Gra została także ciepło przyjęta przez media branżowe. Wersja na PC może się pochwalić średnią ocen na poziomie 83% według serwisu Metacritic. Produkcja spodobała się również naszemu redaktorowi, który wystawił jej notę 8.5/10. Ponadto projekt otrzymał nagrody BAFTA w aż pięciu kategoriach.
Warto na koniec wspomnieć, że Hellblade: Senua's Sacrifice było ostatnią grą zespołu na PlayStation 4. Dwa tygodnie temu ogłoszono bowiem, że studio Ninja Theory zostało wykupione przez firmę Microsoft.
GRYOnline
Gracze
Steam
20

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.