Studio Warner Bros. Games Montreal podzieliło się kolejnymi informacjami na temat Gotham Knights. W artykule na oficjalnym blogu PlayStation wspomniano m.in. o systemie progresji oraz otwartym, żyjącym mieście, w którym spotkamy nie tylko przestępców i policjantów.

Dwa tygodnie temu otrzymaliśmy zapowiedź Gotham Knights, w którym zwiedzimy tytułowe miasto de facto opuszczone przez jego największego bohatera. O tym, jak będzie wyglądać Gotham bez Batmana, wspomina najnowszy artykuł na oficjalnym blogu marki PlayStation.
W tekście wspomniano m.in. o czworgu bohaterów, którymi będą mogli pokierować gracze: Batgirl, Robinie, Red Hoodzie oraz Nightwingu. Raz jeszcze potwierdzono, że każde z nich wyróżni się odmiennym stylem walki, ale będzie też miało własne drzewko rozwoju oraz wyposażenie. Przykładowo Robin to specjalista od skrytego podejścia i uprzykrzania wrogom życia, podczas gdy Red Hood postawi na brutalne rozprawianie się z przestępcami za pomocą broni palnej, a jako Batgirl skorzystamy z błogosławieństw hakowania. Nie będzie też przymusu grania kilkoma postaciami na zmianę – grę przejdziemy od początku do końca jednym superbohaterem, jeśli taki będzie nasz kaprys.

Wybór czworga podopiecznych Bruce’a Wayne’a nie był przypadkowy. Patrick Redding, dyrektor kreatywny studia Warner Bros. Games Montreal, tłumaczy, że zespołowi zależało na przedstawieniu Gotham jako miasta z historią, co ma związek z Court of Owls – organizacją od ponad trzech wieków kształtującą losy metropolii. Przez całą grę będziemy starać się poznać prawdę na temat Trybunału Sów, łącząc ze sobą fakty odkrywane w trakcie kolejnych misji. Jednocześnie będzie to historia młodych bohaterów blisko związanych z Batmanem, którzy muszą zająć miejsce swojego mentora i przygotować się do starcia z nowym, ogromnym zagrożeniem.

Pomijając kwestie narracyjne, ów szacunek dla historii objawi się także w konstrukcji świata. Gotham zostanie podzielone na pięć zróżnicowanych dzielnic, pełnych charakterystycznych miejsc. Co więcej, nie będzie to też martwe miasto, w którym spotkamy tylko przestępców niczym w serii Batman: Arkham. O ile bowiem studio Rocksteady zawsze znajdowało sposób, by wytłumaczyć zasadniczy brak neutralnych postaci w odwiedzanych lokacjach, o tyle Warner Bros. Games Montreal postanowiło podnieść poprzeczkę. W efekcie na ulicach Gotham zobaczymy zwykłych obywateli miasta, zajmujących się własnymi sprawami (albo stojącymi w korkach) zgodnie z cyklem dnia i nocy. To samo będzie stosować się do policjantów oraz szeregowych przestępców, wliczając w to członków wielu stronnictw walczących o wpływy w metropolii. Co więcej, działania gracza nie pozostaną bez wpływu na funkcjonowanie miasta.

Prócz tego artykuł zdradza garść pomniejszych szczegółów, na przykład o skalowaniu przeciwników do poziomu postaci gracza, możliwości eksploracji Gotham przy pomocy linki z hakiem lub motocykla Batcycle oraz efektach wizualnych broni (informujących nas choćby o rodzaju zadawanych obrażeń). Przypomnijmy: choć Gotham Knights pozwoli na zabawę w trybie kooperacji, nie będzie to w żadnym razie gra-usługa. Czym w takim razie będzie owa produkcja, dowiemy się wraz z ujawnianiem kolejnych informacji. Gotham Knights zadebiutuje w przyszłym roku na komputerach osobistych oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Xbox Series X i PlayStation 5.
Więcej:Jedną misję w The Outer Worlds 2 warto odhaczyć od razu, by zdobyć kluczowego skilla
GRYOnline
Gracze
Steam
29

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).