Google wkracza na rynek gier przeglądarkowych!

Wszystko wskazuje na to, że sklep z aplikacjami Google zostanie uruchomiony w październiku bieżącego roku. O tym fakcie, wraz z innymi szczegółami, poinformował Mark DeLoura – rzecznik Google do spraw gier. Prezentacja wspomnianej usługi miała miejsce dzisiaj rano, w ramach tegorocznych targów Gamescom.

Na początku mieliśmy okazję zobaczyć jak będzie wyglądał sam sklep, a później poznaliśmy odrobinę szczegółów oraz całą ideę jaka stoi za pomysłem ujednolicenia rynku aplikacji, przy zastosowaniu Google Chrome. W prezentacji brał udział również rzecznik dewelopera Chrome – Michael Mahemoff, który opowiedział o wielkim wejściu Google na rynek gier przeglądarkowych oraz o roli internetowego giganta w odnajdywaniu wartościowych aplikacji i pomaganiu twórcom przy sprzedaży efektów swoich prac.

Sklep z aplikacjami Google, to klasyczny i przejrzysty interfejs, za pomocą którego będziemy mogli swobodnie przeglądać oferowane pozycje. Każda publikacja otrzyma swoją własną podstronę, gdzie znajdziemy nie tylko szczegóły dotyczące danego programu, ale również poznamy opinie innych użytkowników, a także ocenę jaką wystawili grze nasi znajomi. Wszelkie transakcje zawarte przy użyciu Google App Store zostaną maksymalnie uproszczone dzięki zastosowaniu Google Checkout.

Przedstawiciele firmy podkreślali zgodnie, że jednym z ważniejszych aspektów usługi będzie duża łatwość publikowania własnych projektów. Sklep będzie wspierał kilka różnych modeli płatności. Począwszy oczywiście od programów darmowych, poprzez płatne jednorazowo, abonamenty, a także darmowe okresy próbne. W okolicach 2011 zostanie również wprowadzona możliwość płacenia w różnych walutach oraz przeprowadzania transakcji wewnątrz samych programów.

Powiązane:Survival horror The Sinking City 2 zalicza opóźnienie z powodu wojny. Twórcy nie zostawili jednak graczy z niczym

Na szczególną uwagę zasługuje podejście Googla do pobierania opłat od sprzedanych aplikacji. Z reguły wydawcy zatrzymują około 70% przychodów, natomiast internetowego giganta zadowolą opłaty na poziomie 5%.

Prezentacja objęła również kilka gier, które będą dostępne w sklepie. Wśród nich znalazły się Plants vs Zombies, Lemmings, flashowa wersja Lego Star Wars, FreeCiv.net (strategia multiplayer) oraz ze starych klasycznych tytułów - Nethack tekstowa gra RPG. Jak więc widać rozpiętość prezentowanych aplikacji jest bardzo duża i również to jest częścią wizji sklepu Google.

Ważną częścią prezentacji była także analiza technologii HTML5 przeprowadzona przez Michaela Mahemoffa, który przytoczył słynne w światku internetowym prawo Atwooda, według którego „każda aplikacja, którą można napisać w Javaskrypcie, zostanie prędzej czy później napisana w Javaskrypcie”. W zasadzie wiec wszystko sprowadza się do tego, że skoro gry mogą być pisane pod przeglądarkę, to na pewno tak się stanie.

Nie ulega oczywiście żadnej wątpliwości, że cała usługa, a także konferencja, jest także sposobem wsparcia przeglądarki Google Chrome, a także systemu operacyjnego Google Chrome OS. Nie zmienia to jednak faktu, że współczesne możliwości przeglądarek są naprawdę spore i przyjemnie podziwiać uzyskiwane efekty. To jak przyjmą się pomysły Google pokaże oczywiście czas, jak wiadomo bowiem, nie wszystkie propozycje firmy cieszą się wielkim zainteresowaniem. Jednak pomysł przeniesienia najważniejszych funkcji komputera do przeglądarki, jakiego odzwierciedleniem jest właśnie system operacyjny Chrome OS, zaczyna nabierać coraz wyraźniejszych kształtów.

Więcej:W ciągu roku gracze „wielkiej strategii” Paradoxu wyludnili Ziemię 107 milionów razy. Victoria 3 zebrała krwawy plon