Wraz z nowym sezonem 2. rozdziału gry Fortnite pojawił się kolejny easter egg z Gwiezdnych wojen. Najwyraźniej maskotka tytułu podzieliła los Hana Solo.
Kolejne sezony Fortnite’a przynoszą ze sobą sporo nowości, ale też wizyty gości z innych światów. Mieliśmy już okazję zobaczyć w grze bohaterów Marvela, DC Comics, a nawet Kratosa z God of War. Oczywiście oprócz bezpośrednich występów otrzymaliśmy też masę easter eggów, tym razem odnoszących się głównie do znanych złodziei i łowców nagród. Jednym z nich jest uwięziona w karbonicie sylwetka Peely’go, którego najwyraźniej dorwał Mandalorianin lub któryś z jego kolegów po fachu z wszechświata Gwiezdnych wojen. Zamrożoną maskotkę znajdziecie w Przystani Łowców w Punkcie Zerowym (via Reddit).
Pojawienie się tego i innych nawiązań do Star Wars łatwo zrozumieć, nawet jeśli pominąć kultowy status obrazu Hana Solo uwięzionego w identyczny sposób przez Dartha Vadera w Imperium kontraatakuje. Gwiezdne wojny to obecnie własność Disneya, a o współpracy wytwórni z Epic Games dobitnie świadczyło pojawianie się w Fortnite kolejnych superbohaterów Marvela. Tym bardziej szkoda, że nie przełożyło się to na dodanie do gry skórki Hana Solo, bo idealnie wpasowałoby się to w motyw 2. rozdziału. Być może zmieni się to w bliskiej przyszłości. Na razie musimy się zadowolić Mandalorianinem, który trafił do Fortnite’a wraz z Baby Yodą (o ile nadal go tak nazywacie po ujawnieniu jego prawdziwego imienia) oraz garścią alternatywnych pancerzy.
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
12

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).