Fani znaleźli sposób, by zagrać w Cyberpunk 2077 dzień wcześniej
Po zastosowaniu prostej sztuczki gracze na Xboksach mogą zagrać w Cyberpunka 2077 na kilkanaście godzin przed oficjalną premierą. Informacjami na ten temat dzielą się właśnie fani gry w sieci.
Michał Kułakowski

Oficjalna europejska premiera Cyberpunka 2077 nastąpi jutro. Niektórzy cieszą się już jednak grą, bowiem żyją w przyszłości i to dosłownie. Po wykorzystaniu prostej sztuczki, o której fani informują się teraz w sieci, rodzimi właściciele Xboksów mogą rozpocząć przygodę w Night City na kilkanaście godzin przez polskim debiutem produkcji.
Aby już teraz zacząć zabawę, musimy przenieść się do Nowej Zelandii, która dzięki różnicy czasu oficjalnie może uruchomić nowe dzieło CD Projekt RED. Nie jest to trudne, bowiem Microsoft pozwala na szybką zmianę regionu naszej konsoli. Dokonamy tego w zakładce opcji językowych i lokalizacji. Po wybraniu ojczyzny Petera Jacksona z przedstawionej listy resetujemy system. Od tej chwili możemy już uruchomić grę bez jakichkolwiek problemów. Warto podkreślić, że transfer regionów może wpłynąć na zakupione przez nas dodatki i gry. Krok ten możemy jednak w każdej chwili odwrócić. Metoda ma działać bez problemu z cyfrowym pre-orderem oraz pudełkową wersją Cyberpunka 2077.
Dodajmy, że CD Projekt RED udostępnił już zapowiadany premierowy patch do wersji 1.02 na konsolach z rodziny Xbox i PlayStation, który dodatkowo doszlifowuje grę po przedpremierowej aktualizacji o rozmiarze 43 GB. Tak więc korzystając z opisywanego sposobu, bawimy się z finałową wersją gry. Ważąca 28 GB nowa łatka ma eliminować poważne problemy z wydajnością produkcji, a także usuwać krytyczne bugi, które wpływają w negatywny sposób na rozgrywkę lub uniemożliwiają dokończenie niektórych questów.
Ten tydzień bez wątpienia upływa nam pod znakiem Cyberpunka. W poniedziałek poznaliśmy pierwsze opinie krytyków na temat gry (z naszą recenzją możecie zapoznać się tutaj), a wczoraj dowiedzieliśmy się, jak Cyberpunk 2077 działa na różnych konfiguracjach PC. Deweloperzy podzielili się również ostatnim zwiastunem produkcji, w którym ukryli interesujący komunikat dotyczący przyszłości tytułu.
- Recenzja gry Cyberpunk 2077 - samuraju, masz świetne RPG do ogrania
- Grałem 4 godziny w Cyberpunka 2077 – to świetna gra, ale…
- Słyszałem Cyberpunka 2077 po polsku… i chyba będę grał w angielską wersję
- Wszystko o Cyberpunk 2077
- Cyberpunk 2077 - strona oficjalna

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
mfjones Chorąży
A nie dało się zmienić czasu na konsoli w trybie offline na późniejszy i odpalić gry? Nie mam X...
vorimenn Generał

I tak oto sposób, który jest znany od paru lat, przeszedł do mainstreamu dzięki Cyberpunkowi 2077…
pieterkov Senator

Bez sensu. Myślałem, że absurdalna godzina premiery - 1 w nocy wynika właśnie z tego, że na całym świecie premiera jest w tym samym czasie i priorytetem była np. wygodna godzina w USA więc Polska dostała rykoszetem.
A tu wychodzi na to, że każdy kraj ma inną godzinę premiery. Dlaczego zatem Polska ma taką?
zanonimizowany1349061 Generał
Trick stary jak świat który działał na X360 i PS3 a GOL piszę o tym dopiero teraz bo "Cajberpank Dwa-Zero-Siedem-Siedem"
To samo z newsem o epilepsji, napisali o tym tylko dla tego bo Cajberpank, inaczej GOL by nie wspomniał o epilepsji tak jak do tej pory ;)
Kowalus20 Generał

Hahah ta gównoburz podnietków, ktorzy zrobia wszystko, nawet na kolanach, zeby tylko zagrac :) w singla OMG, to pokazuje tylko płytkosc, dla producenta jest in plus, ze jest wiecej pelikanów, tak jest ze wszystkim na rynku. Ja np. Wole zagrac pozniej, ale na rtx 3080 za ktorego moglem przeplacic bo nie naplam sie na gry jak typowe dziecko bez zycia. Bo lepiej dązyc do perfekcji w realnym zyciu, bo to czy w grach bedziemy szybciej, wiecej, lepiej to tyko wirtualny swiat, ktory daje informacje, ze jestes pro, jestes super, jestes fajny, samoocena rosnie, tworza sie takie mietki podnietki, a potem jest back to reality i jest wielki ząg. Brak kobiety, brak tematow do rozmow, znajomi tylko na potrzeby, 95% z nich smieje sie z nas, ze gramy w gry, a my dalej udajemy, ze jestesmy super bo wiemy jak ustawic sobie dostep do gry przed premiera, bo zagramy szybciej.
A potem odpalamy The last of us 2 i placzemy, ze ta gra i poziom abstrakcji fabularnej nas przerasta, bo bycie pro zostalo zaburzone utrata tych, ktorzy dali nam poczucie bycia pro
Tak mozna pisac i mnozyc przypadki, kto ogarnia rzeczywistosc moze sie tylko smiac z mietkow podnietkow, silnych w sieci, gdzies musza wnosic jakas chociaz mala wartosc jak noe w rzeczywistosci