Reżyser Stellaris: The Machine Age odpowiedział na obawy graczy związane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Zaznaczył, że żadne wygenerowane przez AI grafiki ani teksty nie trafiły do gry, jednak znajdziemy w niej głosy aktorów, którzy wyrazili na to zgodę.
Reżyser Stellaris, gry strategicznej w klimacie science fiction, zawitał niedawno na Reddita, aby odpowiedzieć na obawy graczy dotyczące wykorzystania sztucznej inteligencji podczas tworzenia najnowszego dodatku do owej produkcji – The Machine Age.

Stephen „Eladrin” Muray jasno zaznaczył, że twórcy nie wykorzystali w grze żadnych grafik wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Potwierdził jednak, że kilka takowych mogło znaleźć się na biurkach deweloperów w ramach procesu twórczego.
Osobiście używam narzędzi do generowania obrazów, aby tworzyć podstawowe szkice rzeczy, o których myślimy z projektantami. […] Następnie artyści biorą nasze pomysły i mogą, ale nie muszą wykorzystywać ich jako inspiracji do stworzenia ostatecznych elementów.
Identycznie sprawa ma się z tekstem, który zdaniem reżysera generowany był tylko po to, aby „przełamać blokadę pisarską”.
Większe kontrowersje wzbudzać mogą dwa głosy umieszczone w grze, gdyż te rzeczywiście stworzone zostały przez sztuczną inteligencję. Muray twierdzi jednak, że aktorzy dubbingowi, których próbki głosu zostały do tego wykorzystane, wyrazili na to zgodę i otrzymali stosowne wynagrodzenie.
Etyczne wykorzystanie sztucznej inteligencji jest dla nas bardzo ważne – jesteśmy całkiem dobrzy w eksplorowaniu dystopijnego science fiction i nie chcemy sami do niego trafić.
Warto zaznaczyć, że Stellaris nie jest pierwszą grą, w której wykorzystano sztuczną inteligencję. Z pewnością pamiętacie przypadek wygenerowanego głosu zmarłego aktora w dodatku Phantom Liberty do Cyberpunka 2077, a to i tak tylko wierzchołek góry lodowej.
Mimo to owa technologia nadal wywołuje mieszane odczucia i ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Widać to też w recenzjach Stellaris: The Machine Age na Steamie. Wprawdzie ich ogólny wydźwięk jest „bardzo pozytywny”, lecz nietrudno natrafić na opinie wyrażające niezadowolenie z wykorzystania AI.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
2

Autor: Marcin Bukowski
Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).