EA ogłasza nową erę dla Frostbite, ale zaznacza, że twórcy gier mają wolność w wyborze silnika
Firma Electronic Arts zmienia filozofię odnośnie do silnika Frostbite i chce, by twórcy wykorzystywali odpowiedni engine do swoich produkcji. To firma ma zadbać, by jej technologia była najlepszym wyborem.

Firma Electronic Arts otwiera kolejny rozdział w historii silnika Frostbite. Wydawca zaprezentował nowe logo, które (jak czytamy we wpisie na oficjalnej stronie spółki) ma reprezentować tę technologię jako „platformę wspólnej innowacji” i „autentyczne partnerstwo” z twórcami.
Pomijając omówienie genezy zmienionego „odcisku ręki”, EA podkreśliło, że Frostbite ma stać się „silnikiem nowej generacji” (nie ujawniając jednak jakichkolwiek technicznych szczegółów szykowanej modernizacji). Zmienić ma się też „filozofia” technologii: firma położy „nowy nacisk na partnerstwo z zespołami i twórcami”.
Co ciekawe, we wpisie zaznaczono, że choć Frostbite powstał „specjalnie dla EA”, studia wydawcy mają wolną rękę w wyborze silnika dla swoich projektów. To firma ma postarać się, by jej własna technologia była najlepszym wyborem dla gier tworzonych przez należące do niej zespoły:
Frostbite został opracowany specjalnie dla EA i jesteśmy głęboko zaangażowani w tworzenie najlepszych narzędzi oraz technologii dla naszych gier. W tej nowej erze naszą misją jest zjednoczenie i wzmożenie wiedzy oraz wysiłków każdego zespołu EA, który korzysta z Frostbite, dostosowując się do ich unikalnych potrzeb w sposób, w jaki tylko my potrafimy to zrobić.
Zespoły EA mogą tworzyć gry na dowolnym silniku. To naszym zadaniem jest sprawienie, że Frostbite będzie najlepszym wyborem dla naszych gier.
Ta ostatnia informacja zdaje się być zgodna z prawdą (vide wykorzystanie Unreal Engine 5 przez twórców nowego Mass Effecta) i zapewne cieszy deweloperów (oraz graczy). Tym bowiem zdarzało się narzekać na Frostbite. To problemy z ową technologią miały dać się we znaki w trakcie prac nad takimi tytułami jak Anthem oraz Dragon Age: Inkwizycja. Nawet studio DICE, w którym powstał Frostbite, rzekomo nie uniknęło kłopotów.
Komentarze czytelników
diamondf Centurion
słąbo i nudno zero pozytku i nowych ciekawych projektów masakra niech wróca do NFS albo zakoncza działalnosc
diamondf Centurion
narazie wieje nuda straszna mam nadzeje ze nowy silnik frostbite bedzie lepszy od poprzednich i pewnie t obedzie fostbite 4 lub 5 mam tez nadzieje taka ze EA bedzie kontynuowała serie NFS niech wrócą do korzenii i kontynuuja NFS hp 2020 czy Rivals niech wróca poscigi policyjne i kariera rajdowca ja na to czekam nie na jakies glupie wyscigi czy pojedynki bo to sa słabe wyzwania i nudne od a do b dojechac , i niech zrobia kolejne czesci ( niech wróci stary klimat z NFS )na podstawie nowego silniku co do unreal engine 5 jest słabym silnikiem czy grafika widziałem gry uwazam ze nic sie nie zmieniło gra wyglada jak forza horizon5
dev1anceONE Pretorianin
Link Senator

Prawda i dzięki za zwrócenie na to uwagę. Nie napisałem to dość jasno i wyszło nieporozumienie. Mała poprawka.
Jeśli twórcy gier otrzymują pieniędzy jako wsparcie od EA Games w zamian za prawa do marki. Wszystko ma swoją cenę.
To zależy od umowy EA i decyzji twórcy gier. Nie wszyscy dysponują odpowiednie budżety, by móc tworzyć gry na poziomie AA i AAA, a nie "skromne" gry Indie.
Bo o ile wiem, silnik Frostbite właśnie jest wykorzystany do tworzenia większości gier AAA np. Battlefield, Dragon Age? Czyż tak? Rzadko, kiedy Frostbite jest wykorzystanie do produkcji pomniejsze gry np. Plants vs. Zombies. Mylę się?
Silnik to jedno, ale tworzenie gier na dłuższy metę to zupełnie inna sprawa, bo wszystko kosztuje. Muszą mieć pieniędzy dla utrzymywanie i zatrudnienie potrzebne ludzie np. artyści. Minie wiele lat, zanim zaczną zarobić za sprzedaży gier. O ile jeśli jedna lub kilku osób nie są w stanie stworzyć gry samodzielnie.
Praca u EA Games to tylko jedna z opcji, jak nie Kickstarter lub zebrane oszczędności za sprzedaży gier Indie w przeszłości, albo wziąć kredyty z banku.
Oczywiście, firmy od gry AAA nie mają z tym problemu, o ile nie przeszkadza udział EA w zyskach za korzystanie silnika Frostbite.
Proszę mnie poprawić, jeśli coś się mylę.
SylwesterZ Konsul
Każdy silnik może się nadawać do każdego rodzaju gier, z tym, że możliwość nie oznacza, iż nie trzeba będzie włożyć w niego dużo pracy w dostosowanie pod siebie.
Taki UE to kombajn z bardzo wysokim progiem wejścia, ale ma prawie wszystko czego można by chcieć, zaś dopisywanie własnych rzeczy po latach nauki nie jest ogromnym problemem.
W takim Frostbite brakowało bardzo dużo, a przede wszystkim dokumentacji i wsparcia, więc nie dość, że miał kosmiczny próg wejścia, to jeszcze dostosowanie było czasochłonne, gdy jak wiadomo, w produkcji gier rzadko zakłada się czas na dużą rozbudowę silnika - czego winę ponoszą decydenci mający skromną wiedzę techniczną.