Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 grudnia 2021, 11:21

autor: Adrian Werner

Tom Henderson o chaosie produkcji Battlefield 2042

Znany insider Tom Henderson opisał chaos, jaki panował podczas produkcji Battlefielda 2042. Wskazał także przyczyny porażki gry.

PROBLEMY PRZY PRODUKCJI GRY BATTLEFIELD 2042:
  1. zmiany w koncepcji projektu w trakcie produkcji,
  2. exodus doświadczonych deweloperów z DICE,
  3. przestawienie studia na pracę zdalną z powodu pandemii,
  4. znacznie bardziej kłopotliwa przesiadka na nowa wersję silnika Frostbite,
  5. w rezultacie prace nad ostateczną wersją BF2042 ruszyły pełną parą dopiero w sierpniu 2020 roku.

Battlefield 2042 był jedną z najbardziej oczekiwanych gier tego roku, ale okazał się jednym z największych jego rozczarowań. Produkcja zadebiutowała w fatalnym stanie technicznym i bez kilku kluczowych elementów, do których przyzwyczajeni byli miłośnicy marki. Wielu fanów próbuje zrozumieć przyczyny tej katastrofy. Pomocą w tej kwestii służy Tom Henderson, sprawdzony informator, jeśli chodzi o gry studia DICE. Z informacji podanych w jego najnowszym materiale wideo wynika, że wersja BF2042, która ostatecznie trafiła na rynek, znajdowała się w produkcji jedynie przez 15 miesięcy.

Standardowo prace nad nową odsłoną cyklu powinny ruszyć wkrótce po premierze poprzedniej części. Battlefield V ukazał się w listopadzie 2018 roku, więc deweloperzy mieliby masę czasu na stworzenie doskonałej gry, ale według Hendersona DICE zmarnowało następnych kilkanaście miesięcy m.in. na rozwijanie nieudanych projektów kontynuacji. Zespół chciał początkowo opracować Battlefield: Bad Company 3, ale firma Electronic Arts odrzuciła tę propozycję, a także szereg innych. Przez długi czas kolejna odsłona cyklu powstawała jako gra battle royale, ale ten zamysł również został zarzucony. Jego elementy, takie jak specjaliści zamiast klas czy tryb Hazard Zone, można jednak znaleźć w finalnej wersji BF2042.

Ostatecznie zdecydowano się na powrót od bardziej tradycyjnej formuły cyklu, ale skutek tego był taki, że prace nad Battlefieldem 2042 ruszyły pełną parą dopiero w sierpniu 2020 roku. W marcu 2021 roku było już jasne, że projekt ma duże kłopoty. Wówczas podjęto próbę wzmocnienia studia DICE pracownikami z innych zespołów, ale problemy z silnikiem gry spowodowały, że nie przyniosło to spodziewanych rezultatów. Do tego wszystkiego doszły opóźnienia spowodowane pandemią, która wymusiła przesiadkę na pracę zdalną.

Kolejną przyczyną kłopotów przy produkcji BF2042 był fakt, że przed rozpoczęciem prac nad grą ze studia odeszło wielu kluczowych pracowników. Wiele z tych osób było związanych z DICE od kilkunastu lat. Powodem exodusu była chęć odzyskania swobody twórczej. Ci weterani wielokrotnie prezentowali EA propozycje ambitnych projektów, które były odrzucane, gdyż wydawca wolał sprawdzone rozwiązania i naciskał na podążanie za trendami branży, zamiast ich wyznaczania.

Tom Henderson o chaosie produkcji Battlefield 2042 - ilustracja #1
Pomimo porzucenia koncepcji gry battle royale niektóre pomysły zostały zaadaptowane do nowej wersji gry, takie jak porzucenie klas na rzecz specjalistów.

Skutkiem tych odejść były problemy z technologią. DICE stworzyło silnik Frostbite, ale tempo produkcji kolejnych odsłon Battlefielda było tak duże, że deweloperzy nie byli w stanie dokonywać upgrade’ów serii do najnowszych wersji tej technologii. Przykładowo BFV działa na edycji silnika z 2016 roku. Dopiero przy BF2042 zdecydowano, że seria zostanie przestawiona na najnowszą wersję. Proces okazał się znacznie trudniejszy, niż przewidywano, gdyż wielu z najbardziej doświadczonych pracowników, którzy tworzyli Frostbite, opuściło już DICE. W rezultacie przesiadka na najnowszą wersję silnika, która miała zająć sześć miesięcy, pochłonęła półtora roku. Dopiero po zakończeniu tego zadania prace nad BF2042 mogły ruszyć pełną parą.

W rozmowie Henderson powtarza również swoje wcześniejsze doniesienia, według których następny Battlefield ma być grą z kategorii „hero shooter”, czyli produkcją pokroju Overwatch czy Apex Legends, w której gracze będą wybierali postać z obszernej galerii unikalnych bohaterów, dysponujących różnorodnymi specjalnymi umiejętnościami. Taki kierunek rozwoju marki mają popierać Vince Zampella oraz Marcus Lehto, którym powierzono pieczę nad serią. Jednocześnie Henderson podkreśla, że kształt kolejnej części cyklu może jeszcze ulec zmianie. BF2042 jest dobrym przykładem tego, że pierwotne plany DICE nie zawsze są realizowane.

Tom Henderson o chaosie produkcji Battlefield 2042 - ilustracja #2
EA odpowiedziało na prośbę o komentarz w sprawie doniesień Toma Hendersona, ale w oświadczeniu potwierdziło jedynie zmiany na stanowiskach odpowiedzialnych za rozwój serii.

Przypomnijmy, że Battlefield 2042 zadebiutował 19 listopada. Produkcja trafiła równocześnie na PC oraz konsole PS4, PS5, Xbox One i Xbox Series X/S. Osoby, które zakupiły wersję Gold lub Ultimate, mogły rozpocząć zabawę tydzień wcześniej.

  1. Battlefield 2042 – recenzja. Dla każdego coś multiplayerowego
  2. Battlefield 2042 – poradnik do gry
  3. Oficjalna strona serii Battlefield

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej