EA widzi siebie jako największą „samodzielną, niezależną” firmę w branży

Electronic Arts nie dołączy do Activision Blizzarda w firmie Microsoft ani też nie przejdzie pod skrzydła innego wydawcy. Przeciwnie, prezes EA wierzy w przyszłość spółki jako „największego samodzielnego dewelopera i wydawcy” na świecie.

Jakub Błażewicz

12
EA widzi siebie jako największą „samodzielną, niezależną” firmę w branży.
EA widzi siebie jako największą „samodzielną, niezależną” firmę w branży.

Od pewnego czasu krążyły pogłoski, jakoby Electronic Arts mogło być kolejnym czołowym wydawcą, który zostanie przejęty przez jeszcze większą spółkę. Kres tym spekulacjom położył prezes EA, Andrew Wilson, w rozmowie z inwestorami (transkrypcję zamieścił serwis Seeking Alpha).

Wilson stwierdził, że pozycja firma jest „znakomita”, a po przejściu Activision Blizzarda do Microsoftu Electronic Arts będzie „największym samodzielnym deweloperem i wydawcą interaktywnej rozrywki na świecie”. Uważa wręcz, iż spółka nie mogłaby znajdować się w lepszej sytuacji i czuje się „bardzo, bardzo pewnie i podekscytowany”, myśląc o przyszłości EA.

Takie sformułowania świadczą, że korporacja bynajmniej nie poszukuje potencjalnego nabywcy. Jeśli więc ktoś (na przykład Sony) obawiał się, iż produkcje Electronic Arts mogą trafić do katalogu tylko jednego z producentów konsol, na razie może spać spokojnie. Chyba że martwi się również o przyszłość innego dużego wydawcy – francuskiego Ubisoftu.

10

Jakub Błażewicz

Autor: Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

Kangurek Kao na wyprzedaży w sklepie GOG.com

Następny
Kangurek Kao na wyprzedaży w sklepie GOG.com

Poznajcie grę na jeden wieczór, którą zapamiętam na wiele lat

Poprzedni
Poznajcie grę na jeden wieczór, którą zapamiętam na wiele lat

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl