EA FC i eFootball dawno nie miały rywala. UFL próbuje uszczknąć nieco piłkarskiego tortu, wystartował wczesny dostęp

Wystartował wczesny dostęp UFL na konsolach PS5 i XSX/S. Osoby, które chcą zagrać już teraz, muszą kupić jeden z trzech pakietów. Premiera wersji free-to-play już wkrótce.

Marcin Bukowski

Komentarze

EA FC i eFootball dawno nie miały rywala. UFL próbuje uszczknąć nieco piłkarskiego tortu, wystartował wczesny dostęp, źródło grafiki: Strikerz Inc..
EA FC i eFootball dawno nie miały rywala. UFL próbuje uszczknąć nieco piłkarskiego tortu, wystartował wczesny dostęp Źródło: Strikerz Inc..

Fani piłkarskich produkcji odczuwający zmęczenie serią EA Sports FC (wcześniej FIFA) czy eFootball, pierwotnie znaną jako Pro Evolution Soccer, mogą już zagrać w ich najnowszego konkurenta. Dzisiaj wystartował wczesny dostęp gry UFL, za której opracowaniem stoi debiutujące niezależne studio Strikerz. Tytuł dostępny jest jedynie na konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S.

Osoby, które chcą zagrać w grę już teraz, muszą zakupić jeden z trzech oferowanych przez twórców pakietów. Podstawowy – UFL Foundation – wyceniony został na 69,99 zł. Oferuje on dodatkowo ekskluzywne przedmioty do personalizacji, stadion i walutę w grze.

Dwa droższe pakiety dostępne są jedynie na konsolach XSX/S i oferują jeszcze więcej cyfrowego dobra. Ich ceny wynoszą kolejno 137,49 zł oraz 369,49 zł. Przypominamy jednak, że na premierę tytuł będzie dystrybuowany w modelu free-to-play. Ta odbędzie się już za tydzień, tj. 5 grudnia.

Warto dodać, że wcześniej w tym roku odbyły się otwarte beta-testy gry, w których udział wzięło ponad 2 miliony osób. Jak widać, zainteresowanie tytułem jest spore, w czym bez wątpienia pomógł Christiano Ronaldo, który promuje UFL swoim wizerunkiem.

Na podstawie opinii graczy, twórcy postanowili wówczas opóźnić grę i wprowadzić stosowne ulepszenia. Pozostaje mieć nadzieje, że tym razem produkcja spełni oczekiwania fanów wirtualnej piłki nożnej.

  1. Wczesny dostęp UFL
7.3

GRYOnline

5.3

Gracze

OCEŃ
Oceny

Marcin Bukowski

Autor: Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

Diuna 2 zachwyciła Christophera Nolana. Nazwał ją „cudowną adaptacją”, choć jeden element z hitu sci-fi wprawił reżysera w zakłopotanie

Następny
Diuna 2 zachwyciła Christophera Nolana. Nazwał ją „cudowną adaptacją”, choć jeden element z hitu sci-fi wprawił reżysera w zakłopotanie

„Byłem wściekły”. Denis Villeneuve uważa, że Gwiezdne wojny zepsuły się wraz z Powrotem Jedi. Nigdy nie nakręci filmu Star Wars, bo „zasady zostały już ustalone”

Poprzedni
„Byłem wściekły”. Denis Villeneuve uważa, że Gwiezdne wojny zepsuły się wraz z Powrotem Jedi. Nigdy nie nakręci filmu Star Wars, bo „zasady zostały już ustalone”

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl