„Byłem wściekły”. Denis Villeneuve uważa, że Gwiezdne wojny zepsuły się wraz z Powrotem Jedi. Nigdy nie nakręci filmu Star Wars, bo „zasady zostały już ustalone”
Denis Villeneuve jako dziecko był ogromnym fanem Gwiezdnych wojen. Mimo sentymentu do franczyzy reżyser nie chce nakręcić filmu z tego uniwersum. Opowiedział o powodach.

Jeśli mieliście nadzieję, że Denis Villeneuve, twórca takich słynnych filmów sci-fi jak Diuna czy Blade Runner 2049, nakręci kiedyś produkcję rozgrywającą się w uniwersum Star Wars, to musimy Was rozczarować. Słynny reżyser właśnie ogłosił, że nie jest zainteresowany tą franczyzą.
W nowej rozmowie z Matthew Bellonim filmowiec opowiedział o swoim podejściu do serii zapoczątkowanej przez George’a Lucasa i wspomniał, że jako dziecko był ogromnym fanem Gwiezdnych wojen.
Należałem do widzów, do których były skierowane Gwiezdne wojny. Miałem 10 lat, a to totalnie do mnie trafiło. Zacząłem mieć obsesję na punkcie Star Wars. Imperium kontratakuje to film, na który czekałem najbardziej w swoim życiu. Obejrzałem go miliard razy, uwielbiam Star Wars.
Dlaczego więc twórca nie chce wyreżyserować filmu Star Wars, skoro ma do tej franczyzy taki sentyment? Jak się okazuje, Denis Villeneuve uważa, że Gwiezdne wojny wypadły z toru wraz z widowiskiem Powrót Jedi, a obecnie franczyza ma ustalony kanon i nie oferuje widzom już nic zaskakującego. Reżyser Diuny nie jest więc zainteresowany rozwijaniem tak ukształtowanej serii.
Problem w tym, że wszystko wypadło z toru w 1983 roku wraz z Powrotem Jedi. To długa opowieść. Miałem 15 lat, kiedy wraz z najlepszym kumplem chciałem wziąć taksówkę do Los Angeles i porozmawiać z George’em Lucasem – byłem taki wściekły! Do dziś jestem. Ewoki… To okazało się komedią dla dzieci.
Star Wars skrystalizowało swoją własną mitologię, bardzo dogmatyczną, dającą gotową receptę. Nie ma już niespodzianek. Tak więc nie marzę o tym, by nakręcić produkcję Star Wars, bo wygląda na to, że zasady zostały już ustalone.
Choć Denis Villeneuve zapewne nigdy nie stanie za kamerą produkcji Star Wars, to fani reżysera za jakiś czas będą mogli obejrzeć jego kolejne epickie dzieło sci-fi. Trzecie widowisko z serii Diuna zadebiutuje na wielkich ekranach w 2026 roku.
Film:Gwiezdne Wojny: Część VI - Powrót Jedi(Return of the Jedi)
premiera: 1983przygodowyakcjasci-fi
Komentarze czytelników
GehixWHITE Legionista
Zasady zostały ustalone, ale disney je gwałci...
Dawid6 Junior
Faktem jest, że tylko pierwsza trylogia i Łotr 1 to dobre filmy. Prequele się strasznie zestarzały (nadmiar CGI), a nowej trylogii nie mam zamiaru oglądać. Na szczęście jest Andor.
damiang2 Junior
Villeneuve nakręcił niedającą się oglądać Diunę więc nie za bardzo jego komentarz jest tutaj wartościowy...
HanSolo Junior
No tu się zgadzam. Powrót Jedi zupełnie już nie ma klimatu poprzednich części.A następne to oglądałem tylko dla zasady. Chyba tylko Łotr 1 troszkę się wpasowywuje.