Studio Kojima Productions i firma 505 Games ujawniły datę premiery pecetowej wersji Death Stranding: Director's Cut. Posiadacze pierwowzoru będą musieli dopłacić za upgrade.
Poznaliśmy datę premiery pecetowej wersji Death Stranding: Director's Cut, czyli odświeżonej i rozszerzonej edycji popularnej gry studia Kojima Productions. Wydanie PC zadebiutuje 30 marca tego roku.
Produkcję będzie można kupić w serwisach Steam i Epic Games Store. Posiadacze podstawowej wersji Death Stranding otrzymają opcję płatnego upgrade’u do wydania Director’s Cut (za 9,99 dolarów, czyli ok. 41 złotych).
Konieczność dopłaty jest rozczarowująca, ale nie zaskakująca. Tak samo było bowiem w przypadku edycji konsolowej.
Osoby, które nabędą pecetową wersję Death Stranding: Director's Cut, poza samą grą otrzymają następujące cyfrowe bonusy:
Na karcie Death Stranding: Director's Cut w serwisie Steam udostępnione zostały wymagania sprzętowe ulepszonego wydania i są one identyczne jak w przypadku pierwowzoru.
Warto dodać, że pierwowzór można kupić obecnie o 70% taniej na Steamie. W ramach promocji Lunar Sale 2022 gra została przeceniona do 74,97 złotych. Oferta pozostanie ważna do 3 lutego. Z kolei w Epic Games Store cenę obniżono do 87,46 złotych. Jeśli jednak w ustawieniach konta serwisu włączycie subskrypcję maili sklepu, to uzyskacie kupon o wartości 40 PLN. Działa on przy zakupie Death Stranding, dzięki czemu produkcję zdobędziecie za 47,46 zł.
Przypomnijmy, że Death Stranding zadebiutowało w listopadzie 2019 roku jako tytuł ekskluzywny dla PlayStation 4. Dziewięć miesięcy później produkcja trafiła na PC, z kolei we wrześniu ubiegłego roku na PlayStation 5 ukazało się Death Stranding: Director's Cut. Posiadacze pierwowzoru z PS4 mogli dokonać płatnego upgrade’u, aby uzyskać dostęp do wersji reżyserskiej na PS5.
Więcej:Nowości na Steamie. Najważniejsza gra roku o budowaniu i zarządzaniu startuje w tym tygodniu
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
16

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.