Część gier Microsoftu trafi na Steama

Phil Spencer, czyli osoba odpowiedzialna za markę Xbox w firmie Microsoft, wyjawił, że część z nadchodzących komputerowych produkcji giganta pojawi się na Steamie. Nie zdradził jednak, o które tytuły chodzi.

Kamil Zwijacz

16 czerwca 2016 11:43

Na tegorocznej konferencji na E3 Microsoft ujawnił szereg ciekawych informacji, z których oprócz nowych modeli Xboksa One, na pierwszy plan wysuwają się PC-towe wersje większości produkcji tworzonych do tej pory z myślą o konsoli. Wydawałoby się, że to genialne wręcz doniesienia dla miłośników grania na „blaszakach”, niestety platforma Windows Store rządzi się obecnie swoimi prawami i wiele osób po prostu za nią nie przepada. Na szczęście nie wszystkie nadchodzące tytuły giganta z Redmond trafią wyłącznie na nią. Phil Spencer, szef marki Xbox, wyjawił, że firma zamierza wypuścić część z nich na Steamie. Niestety nie powiedział, o które produkcje chodzi. Zapewnił jednocześnie, że Microsoft nie wycofuje się z planów rozwijania własnego sklepu, więc nie każdy z powstających hitów trafi do oferty platformy Valve. Na szczegóły musimy poczekać, ale jak stwierdził Spencer:

„Będą obszary, na których możemy współpracować i będą takie, na których będziemy konkurować. Skorzystają na tym gracze”.

Forza Horizon 3 pojawi się na Windowsie 10. Ciekawe czy będzie jedną z gier, która trafi na Steama?

Jednocześnie Spencer odniósł się do wydanych do tej pory PC-towych portów xboksowych produkcji. Przyznał, że nie wszystkie z nich poradziły sobie dobrze, zwłaszcza jeżeli chodzi o optymalizację i sprawne działanie. W przypadku Forzy Motorsport 6: Apex i Killer Instinct nie ma na co narzekać, ale już z Quantum Break nie jest zbyt fajnie. To samo można powiedzieć o Gears of War: Ultimate Edition, ale firma zdaje sobie sprawę z popełnionych błędów i zamierza wyciągnąć z nich wnioski.

Zobaczymy, co z tego wszystkiego wyniknie, jednak warto zauważyć, że Microsoft od dawna wydaje na Steamie, choć w większości przypadków mowa jest o mniejszych produkcjach. Ciężko stwierdzić, czy firma dalej będzie kontynuować ten trend, czy też może zacznie sprzedawać u Valve swoje największe hity. Czas pokaże.