Cyberpunk 2077 - tak wyglądałby Johnny Silverhand, gdyby nie udział Keanu Reevesa
Pracowniczka CD Projekt RED Lea Leonowicz opublikowała wczesne grafiki koncepcyjne Johnny’ego Silverhanda. Dzięki nim możemy zobaczyć, jak mogła wyglądać postać, gdyby Keanu Reeves nie zdecydował się w nią wcielić.

Lea Leonowicz, pracująca w CD Projekt RED jako starsza artystka koncepcyjna, pokazała grafiki przedstawiające wczesne projekty wyglądu Johnny’ego Silverhanda, będącego bohaterem gry Cyberpunk 2077. Dzięki nim możemy zobaczyć, jak postać wyglądałaby, gdyby nie zdecydowano się nawiązać współpracy z Keanu Reevesem.
Chociaż pierwotnie Silverhand wyglądał nieco inaczej, to na pierwszy rzut oka widać wiele podobieństw z ostateczną wersją. Do takich zbliżonych cech można bez przeszkód zaliczyć sylwetkę, długie czarne włosy oraz tatuaże.
Oczywiście nie zabrakło także pewnych różnic. Poza twarzą, będącą najbardziej oczywistą zmianą, warto zwrócić uwagę na poparzenia. Na grafikach koncepcyjnych wyraźnie widać, że Silverhand miał posiadać wiele blizn, mogących być pozostałością po wybuchu, w którego epicentrum znajdował się bohater w 2023 roku.
Cyberpunk 2077 zadebiutował 10 grudnia 2020 roku. Premierze towarzyszyły ogromne problemy techniczne – szczególnie w wersjach na konsole poprzedniej generacji. Od tej pory CD Projekt RED sukcesywnie naprawia produkcję. Wczoraj ukazał się kolejny patch, który oznaczony został numerem 1.1.
- Recenzja gry Cyberpunk 2077 - samuraju, masz świetne RPG do ogrania
- Cyberpunk 2077 - poradnik do gry
- Wszystko o Cyberpunk 2077
- Cyberpunk 2077 - strona oficjalna

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Bierzgal Konsul

Ciekawe czy concept arty był robione z ewentualną myślą, że może nim zostać Keanu. Bo oryginalny Johhny był blondynem. Nie wiem czy jest sens to zmieniać gdyby nie mieli już czegoś w planach.
Artworki oczywiście fajne ale wydaje się a nich trochę zbyt zblazowany. Jakby wzorem był młody Keith Richards. Johhny z podręcznika był bardziej jak Bon Jovi.
bullgod Pretorianin
Gdyby Keanu nie zgodził się wcielić w Silverhanda, to ta postać wyglądałaby z twarzy bardziej jak inny aktor, który by się zgodził.
A.l.e.X Legend

Keanu a w szczególności jego głos idealnie dopasował się do wyglądu postaci, polskie piszczenie żebrowskiego przemilczę z grzeczności.
Wilk1999 Generał

Patrząc na te koncepcyjne grafiki można uznać, że Silverhand już przed nawiązaniem współpracy z Keanu Reevesem wyglądał dość dobrze, ale ta współpraca na pewno bardziej pomogła Redom w promocji gry i trafieniu w większość gustów nie tylko graczy, bo jakby nie spojrzeć, trudno jest nie chcieć zagrać w grę lub obejrzeć filmu, w którym pojawia się świetna kreacja Keanu Reevesa, więc na pewno nie tylko gracze sięgnęli po „Cyberpunka 2077”.
PS. Nie wiem skąd, ale skądś kojarzę tę pierwotną twarz Johnny'ego Silverhanda, ale nie potrafię znaleźć w pamięci żadnego tropu skąd ani, gdzie tę twarz już, kiedyś widziałem.