Cyberpunk 2077 ma nowego reżysera; grę rozwinie były dyrektor kreatywny z BioWare
Gabriel Amatangelo zastąpił Adama Badowskiego w roli reżysera gry Cyberpunk 2077 i będzie odpowiedzialny za rozszerzenia do wspomnianej produkcji. Równocześnie ze studiem CD Projekt RED rozstał się reżyser questów omawianego tytułu, Mateusz Tomaszkiewicz.
Bartosz Świątek

W SKRÓCIE:
- Gabriel Amatangelo został nowym reżyserem Cyberpunka 2077 i będzie odpowiedzialny za dodatki do tej produkcji;
- deweloper dołączył do CD Projekt RED na początku 2020 roku, a wcześniej pracował m.in. w studiu BioWare;
- równocześnie z omawianej firmy odszedł Mateusz Tomaszkiewicz – reżyser questów Cyberpunka 2077.
Polska gra RPG Cyberpunk 2077 ma nowego reżysera – Gabriela Amatangelo (via GamesIndustry). Deweloper zastąpił na tym stanowisku Adama Badowskiego, który zajmie się teraz innymi obowiązkami w ramach studia CD Projekt RED – chodzi m.in. o wdrożenie strategii RED 2.0 mającej umożliwić polskiej firmie tworzenie kilku tytułów AAA równocześnie.
Gabriel Amatangelo dołączył do CD Projekt RED w styczniu 2020 roku i pełnił funkcję dyrektora kreatywnego przy Cyberpunku 2077. W toku swojej kariery pracował m.in. w znanej firmie BioWare (w latach 2010-2015). Zajmował się w niej dodatkami do Dragon Age: Inquisition (był dyrektorem projektu) oraz rozszerzeniami do gry MMORPG Star Wars: The Old Republic (jako główny projektant). Deweloper będzie teraz odpowiedzialny za dodatki do Cyberpunka 2077.
Jednak to nie wszystkie wieści powiązane ze studiem CD Projekt RED. Z zespołem rozstał się właśnie Mateusz Tomaszkiewicz – reżyser questów Cyberpunka 2077, który wcześniej zajmował się również Wojną Krwi: Wiedźmińskimi opowieściami oraz tzw. projektem Homecoming, czyli serią dużych aktualizacji do Gwinta: Wiedźmińskiej gry karcianej, która zmieniła wiele podstawowych aspektów produkcji (w obydwu tych przypadkach był reżyserem gry).
Przypominamy, że Cyberpunk 2077 ukazał się w grudniu zeszłego roku. Tytuł wywołał duże kontrowersje związane przede wszystkim z opłakanym stanem wersji konsolowych (było na tyle źle, że firma Sony postanowiła usunąć polską produkcję z PlayStation Store i tytuł do dziś nie powrócił na tę platformę cyfrowej dystrybucji).
- Cyberpunk 2077 na PS4 to katastrofa. Miałeś spalić miasto, nie konsolę, samuraju
- Recenzja gry Cyberpunk 2077 - samuraju, masz świetne RPG do ogrania
- Cyberpunk 2077 – poradnik
- Cyberpunk 2077 – strona oficjalna
Więcej:GOG ma specjalny prezent dla kupujących Bloodlines 2. Oferta kończy się za tydzień

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- CD Projekt RED
- cyberpunk
- zwolnienia / zatrudnienia
- polskie gry
- gry RPG
- PC
- PS4
- XONE
- PS5
- XSX
Komentarze czytelników
zanonimizowany1291595 Legend
Czyli dodatki już za 5 lat. Super. Can't wait!
Felipesku Konsul
Tu nie brakuje dobrego dyrektora czy gościa od questów tylko kilku gości z ulicy z weną którzy by tchnęli świeżość w tego grzyba.
zanonimizowany1315351 Centurion
Oho, szefunio umywa ręce
ProfesorXxx Konsul

Reżyser, pół roku po premierze gry, zajebiście kombinują. A błędy i słaba optymalizacja to już
Kolbertus Centurion
Szczerze z serca... cholernie żałuję, że tak to się wszystko skończyło. Już nie chodzi nawet o zawód, czy złość na to, co twórcy wypuścili. Odkąd pojawił się pierwszy teaser tej produkcji, czyli w okolicach chyba 2012 roku, czekałem z wypiekami na twarzy na każdy najdrobniejszy news o Cyberpunku. Wierzyłem, że owa gra będzie swego rodzaju przełomem w branży gamingowej. I co? I dupa. Szczerze wątpię, czy produkcję da się jeszcze naprawić. Dla jasności posiadam wersję pecetową, przegrałem jakieś 70 godzin ogarniając wszystko z mapy w jakichś 80 procentach. I mogę stwierdzić, że to gra typu zagraj - zapomnij. Nie wiem, czy kiedykolwiek do niej jeszcze wrócę, aby ukończyć ją w 100 procentach. Mimo wszystko chcę wierzyć, że twórcy podniosą to w jakiś magiczny sposób. Byliśmy przecież świadkami podobnych sytuacji. Ot np. takie No Man's Sky. No ale tak to już jest jak się chce złapać wszystkie sroki za ogon. Powtarzam jak mantrę, że trzeba było skupić się tylko na nextgenach, a wtedy nie trzeba by było wycinać tyle zawartości i do tego robić to tak nieudolnie, że zwykli moderzy poodkrywali obszary mapy, które zostały wycięte. Cóż...trzymam kciuki.