Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 lutego 2012, 10:30

autor: Marek Oramus

Coraz mniejszy odsetek użytkowników Facebooka korzysta z gier

Firma analityczna IHS zbadała rynek gier w serwisie społecznościowym Facebook. Wynika z niego, że w 2011 roku zmniejszył się o połowę odsetek użytkowników korzystających z produkcji przeglądarkowych dostępnych na tej platformie.

W SKRÓCIE:
  • Spadek o połowę odsetka aktywnych graczy w serwisie Facebook w 2011 roku
  • Ogromna konkurencja wśród twórców gier
  • Wzrost znaczenia platform mobilnych

Z raportu firmy IHS wynika, że po kilku latach błyskawicznego wzrostu zainteresowania produkcjami tworzonymi z myślą o serwisie społecznościowym Facebook, rynek ten zaczyna zwalniać. Choć w dalszym ciągu gry przeglądarkowe cieszą się ogromną popularnością i liczba nowych graczy utrzymuje się na niewielkim plusie, to odsetek użytkowników spędzających przy nich czas drastycznie spadł w ciągu minionego roku. Zdaniem analityków jest kilka powodów tego negatywnego trendu, a odwrócenie go będzie wymagało podjęcia pewnych kroków zarówno ze strony producentów gier, jak i właścicieli serwisu Facebook.

Coraz mniejszy odsetek użytkowników Facebooka korzysta z gier - ilustracja #1
Czy Mark Zuckerberg powstrzyma odpływ graczy?

Z najszybszym wzrostem liczby użytkowników Facebooka spędzających czas przy grach przeglądarkowych przygotowanych na tę platformę mieliśmy do czynienia w latach 2009 i 2010. W minionym roku tendencja ta uległa jednak znacznemu spowolnieniu, pomimo dalszego napływu nowych osób rozpoczynających dopiero przygodę z serwisem Marka Zuckerberga. W efekcie odsetek użytkowników aktywnie korzystających z gier spadł w ciągu 2011 roku z ok. 50 procent do 25 procent. Problem ten dotknął nawet najbardziej znanego producenta mającego na swoim koncie takie tytuły jak Mafia Wars 2 czy CityVille, a mianowicie firmę Zynga. W okresie od października do grudnia średnia miesięczna liczba aktywnych graczy (MAU) skurczyła się o ponad 40 milionów do poziomu 225 milionów.

Wśród czynników wpływających na pogorszenie sytuacji wymieniane są przede wszystkim rosnąca konkurencja wśród producentów gier, a także poszukiwanie przez użytkowników tytułów wymagających większego zaangażowania i umiejętności. Z powodu hurtowego napływu nowych pozycji, ich twórcy mają coraz większy problem z przyciągnięciem potencjalnych graczy, co znacznie podnosi koszty. Warto również podkreślić, że Facebook jest przede wszystkim serwisem społecznościowym, a gry stanowią jedynie dodatek. Stąd między innymi ograniczenie w pewnym stopniu marketingu powodującego spamowanie na tablicach użytkowników.

W dobie rosnącego zainteresowania urządzeniami mobilnymi wiele osób woli spędzać czas przy produkcjach stworzonych na systemy operacyjne Android lub iOS, które pod względem technologicznym często znacznie przewyższają tytuły na Facebooka. Właściciele serwisu społecznościowego doskonale zdają sobie jednak sprawę z tego trendu, stąd dążenie do zwiększenia przystępności ich platformy dla deweloperów. Dowodem na to było udostępnienie kilka miesięcy temu zestawu narzędzi SDK.