Chiński student zarobił milion dolarów na handlu przedmiotami z gier MMO

O kwitnącym handlu przedmiotami pochodzącymi z gier online na internetowych aukcjach słyszał chyba każdy, ale czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, jakie kwoty osiągać mogą zyski jednej osoby?

Powiązane:Wystarczyło tylko kilka godzin, by nowy polski thriller trafił do top 10 Netflixa. Kryminał już dziś podbija platformę

Chiński student, który przebywał w japońskim mieście Kumamoto na mocy wizy studenckiej, został deportowany do swojego kraju, ponieważ… zarobił ponad milion dolarów na internetowym handlu złotem i broniami zdobytymi podczas grania w produkcje MMO.

Gazeta Mainichi Daily donosi, że Wang Yue Si, bo tak nazywa się przedsiębiorczy student, postanowił zamienić swoje hobby w źródło dochodów w momencie, gdy zaczęło mu brakować pieniędzy na utrzymanie. Począwszy od kwietnia bieżącego roku Wang zarobił 150 milionów jenów (!). Policję zawiadomił dopiero pracownik banku, zdziwiony wysokością kwot wysyłanych przez studenta do domu. Jego działania uznane zostały za sprzeczne z japońskim prawem imigracyjnym i rozpoczęte w sierpniu śledztwo ostatecznie zakończyło się deportacją.

Zanim Wang został zatrzymany, zdążył przesłać do Chin ponad sto milionów jenów, czyli około 1,3 miliona dolarów. Ciekawe, czy po powrocie do domu jako nieprzyzwoicie bogaty człowiek, zechce kontynuować swój intratny biznes.

Więcej:Twórcy Clair Obscur: Expedition 33 o najbardziej szokującej scenie w grze. „Niektórzy wciąż nas za to nienawidzą”