Aby uspokoić obawy organów regulujących rynki firma Microsoft jest gotowa zagwarantować, że przez najbliższą dekadę gry z serii Call of Duty będą ukazywały się na konsole PlayStation. Poznaliśmy szczegóły umowy.
Koncern Microsoft napotyka spore problemy w kwestii przejęcia firmy Activision Blizzard. Wątpliwości ma m.in. Komisja Europejska, która przymierza się do wszczęcia drugiej, bardziej szczegółowej fazy śledztwa, mającego sprawdzić wpływ tej transakcji na rynek gier. Dzięki opublikowanemu w Wall Street Journal komentarzowi Brada Smitha (prezesa Microsoftu) wiemy, jak gigant z Redmond chce uspokoić obawy organów państwowych z najważniejszych rynków.
To nie pierwsze tego typu zagranie Microsofu. W 2016 roku firma zagwarantowała Komisji Europejskiej, że po przejęciu serwisu LinkedIn jego kluczowe technologie będą udostępniane konkurencji.
Microsoft argumentuje, że obawy odnośnie wykupienia Activision Blizzard są bezpodstawne. Według koncernu to przejęcie przysłuży się konsumentom, gdyż ułatwi rywalizowanie z innymi gigantami branży i tym samym zwiększy konkurencję na tym rynku.
Przypomnijmy, że koncern Microsoft ogłosił plany przejęcia Activision Blizzard ma początku tego roku. Zgodę na wykupienie wydawcy wyraziła brazylijska agencja rządowa CADE (Administrative Council for Economic Defense) oraz analogiczne urzędy w Arabii Saudyjskiej oraz Serbii. Tego typu postępowania wciąż toczą się w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Nowej Zelandii, Japonii oraz Korei Południowej.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:„Najgorszą opcją jest nigdy tego nie ruszać”. Blizzard ryzykuje i znów przebudowuje Diablo 4
Data wydania: 28 października 2022
GRYOnline
Gracze
Steam
7

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.