Studio Infinity Ward podało dodatkowe wymagania sprzętowe dla Call of Duty: Modern Warfare. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, jaki sprzęt będzie potrzebny do zabawy z ray tracingiem. Twórcy wytłumaczyli również, że podawane wcześniej 175 GB potrzebnego miejsca na dysku obejmuje całą dodatkową zawartość, która ukaże się po premierze.

Przedwczoraj poznaliśmy wymagania sprzętowe Call of Duty: Modern Warfare, czyli tegorocznej odsłony popularnego cyklu pierwszoosobowych strzelanek. Brakowało w nich jednak konkretów o sprzęcie, jaki będzie potrzebny do zabawy z włączonym ray tracingiem. Teraz wreszcie deweloperzy uzupełnili te informacje, jak również podali konfigurację dla grania na monitorach z wysoką częstotliwością odświeżania i z wysokimi wartościami klatek na sekundę, przeznaczoną głównie dla osób chcących rywalizować na najwyższym poziomie w e-sporcie.
Autorzy wytłumaczyli również, że 175 GB wymaganej przestrzeni na dysku dla Call of Duty: Modern Warfare wynika z faktu, że w liczba ta obejmuje dodatkową zawartość, która ukaże się po premierze. W momencie debiutu gra zajmie znacznie mniej miejsca na naszym komputerze.
Poza tym twórcy poinformowali, że w dniu premiery pecetowa wersja Call of Duty: Modern Warfare zaoferuje wsparcie dla technologii Nvidia Ansel oraz Nvidia Highlights. Pierwsza z nich to narzędzie do robienia screenshotów, przypominające tryby fotograficzne, które ostatnio często pojawiają się w grach. Z kolei Highlights umożliwia automatyczne nagrywanie i zapisywanie kluczowych momentów rozgrywki. Warto dodać, że już od kilku miesięcy wiemy, że produkcja wystartuje również z obsługą techniki cieniowania Adaptive Shading, którą mogliśmy w tym roku zobaczyć m.in. w Wolfenstein: Youngblood.
Przypomnijmy, że Call of Duty: Modern Warfare ukaże się 25 października tego roku, równocześnie na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
9

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.