FIFA 23 i dziewięć poprzednich odsłon serii zniknęły z cyfrowej dystrybucji na trzy dni przed premierą EA Sports FC 24. Przypadek?
Debiutujące za trzy dni EA Sports FC 24 to nic innego jak FIFA 24 wydana pod innym tytułem. Zmiana ta wynika z zakończenia wieloletniej współpracy organizacji FIFA oraz firmy Electronic Arts.
Nieoczekiwanie sprawiła ona, że poprzednie gry studia EA Sports – od FIF-y 14 do FIF-y 23 – zniknęły ze sprzedaży. Ich cyfrowych wersji nie można nabyć na Steamie, w Epic Games Store, na Originie, w PS Store, w MS Store ani Nintendo eShopie.



Co jednak ciekawe, wydanie pudełkowe najnowszej FIF-y 23 nadal można bez problemu zakupić w polskich elektromarketach – w wersji na PC, PS4, PS5, XOne, XSX/S i Switcha. Podobnie jak FIFA 22, jest ona również dostępna w ramach usług EA Play, PC Game Pass oraz Xbox Game Pass Ultimate.
Trudno z całą pewnością stwierdzić, dlaczego cyfrowe edycje omawianych gier zniknęły ze sprzedaży. Można założyć, że przyczyną jest zerwanie umowy licencyjnej pomiędzy włodarzami organizacji FIFA oraz firmą Electronic Arts w kwestii używania nazwy tej pierwszej. Nie wiadomo, czy za jakiś czas owe tytuły – a przynajmniej część z nich – znów trafią do sprzedaży. Wydaje się to bardzo mało prawdopodobne.
Pozostaje zadać sobie pytanie, czy debiut najnowszej „kopanki” od EA ma bezpośredni związek z całą tą sytuacją. Przypomnijmy, że EA Sports FC 24 ukaże się na PC, PS4, PS5, XOne, XSX/S i Switcha 29 września. Naszą recenzję owej produkcji znajdziecie poniżej.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
GRYOnline
Gracze
Steam
11

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.