Blizzard wprowadzi mikrotransakcje w Diablo III. Na razie tylko w Azji

Wycofanie Domu Aukcyjnego nie oznacza, że Blizzard całkowicie zrezygnował z transakcji wykorzystujących prawdziwą gotówkę w Diablo III. Na testowe serwery regionu azjatyckiego niedługo trafi aktualizacja wprowadzająca opcjonalne mikrotransakcje.

Luc

21 lutego 2015 12:00

Po Domu Aukcyjnym przyszła kolej na mikrotransakcje.

Od momentu premiery Diablo III przeszło poważne zmiany – nie licząc regularnych uaktualnień poszerzających zawartość, gra doczekała się także pełnoprawnego dodatku Reaper of Souls oraz całkowitej zmiany modelu ekonomicznego. Budzący wiele kontrowersji Dom Aukcyjny został usunięty w marcu 2014 roku, ale okazuje się, że to nie koniec eksperymentów Blizzarda z realnymi transakcjami. Na oficjalnym forum gry pojawił się właśnie post, zapowiadający dodatkowe zmiany wprowadzane w aktualizacji 2.2.0, która niedługo trafi na testowe serwery. Część z nich ogłoszono już wcześniej, teraz okazuje się jednak, iż to nie jedyne co czeka fanów Diablo III w najbliższej przyszłości – wszystko wskazuje na to, że w grze wkrótce ujrzymy mikrotransakcje. Twórcy wyraźnie zaznaczają, że dodatkowa zawartość jak na razie nie pojawi się w Europie oraz obu Amerykach. Oznacza to, że prawdopodobnie jedynym beneficjentem tego rozwiązania będzie region azjatycki. Za prawdziwą gotówkę kupić będzie można:

Platynę – nową walutę w grze
Czasowe „dopalacze”, przyśpieszające zdobywanie doświadczenia
Przedmioty kosmetyczne, m.in. skrzydła, zwierzęcych (niewalczących) towarzyszy, portrety postaci
Dodatkowe miejsce w Skrytce oraz menu wyboru postaci

W plikach aktualizacyjnych, znajdą się również informacje i dane dotyczące zmian okien ekwipunku przygotowanych z myślą o nowym systemie ekonomicznym. Modyfikacje interfejsu pojawią się w łatce we wszystkich regionach świata, pozostałe wymienione elementy trafią jak na razie tylko do graczy z Azji. Przedstawiciele Blizzarda krótko wyjaśnili także, dlaczego zdecydowali się na taki krok - w poście przeczytać możemy, że warunkowane było to przede wszystkim nasilającymi się żądaniami samych graczy. To, kiedy powyższe rozwiązanie zostanie zaimplementowane także na europejskich i amerykańskich serwerach testowych jak na razie nie wiadomo.

Więcej:Smutny powrót Dead Space. Electronic Arts chyba posunęło się za daleko