Battle pass w Diablo 4 stracił na wartości? Gracze zauważają, że twórcy zaczęli oferować mniej za tę samą cenę

Diablo 4 podobnie jak większość gier wydanych w ostatnich latach posiada system przepustek bojowych. I tak jak w innych grach podlega on „balansowi”, co oznacza, że w każdym sezonie oferowane nagrody będą różne. Niestety zazwyczaj jest ich z czasem coraz mniej lub są gorszej jakości. Taki właśnie los spotkał sezon 8. w Diablo 4, którego część graczy ominie szerokim łukiem.

„Głosujmy portfelami ludzie”

Przez ostatnie siedem sezonów w Diablo 4 battle passy wyglądały tak jak w każdym innym tytule. Podział na darmową i płatną część, pasek progresu, kamienie milowe i wszystko to co przepustka mieć powinna. Najnowszy sezon przyniósł jednak sporo zmian.

Powiązane:„Gorączkowy sen” i najgorszy FPS jakiego zobaczycie. Gracze nie mogą przestać nabijać się z „wspaniałej” przyszłości gier AI

Honorująca powrót Beliala zawartości premium jest podzielona na cztery relikwiarze, każdy z inną zawartością. Pierwszy „Powrót Beliala” jest dostępny za darmo i zawiera przedmioty kosmetyczne oraz drobną ilość platyny. Za trzy pozostałe relikwiarze odpowiadające za „broń”, „bestie” i „zbroje” trzeba zapłacić. I tu właśnie jest pies pogrzebany, bo według graczy cena nie jest usprawiedliwiona zawartością.

W poprzednich latach token aktywujący kosztował 1000 sztuk platyny, za ukończenie przepustki w całości zdobywało się 700 sztuk, z wyjątkiem pierwszego sezonu. Oznaczało to, że jeśli przechowało się przepustkę to następna kosztowała nas de facto 300 sztuk platyny, bo resztę odzyskiwaliśmy z poprzedniej.

W sezonie ósmym wygląda to nieco inaczej i niestety gorzej. Każdy z 3 relikwiarzy można kupić osobno co wyniesie nas łącznie 1500 sztuk platyny. Kupienie wszystkich w zestawie to koszt 1000 sztuk platyny, a wersja deluxe to 2800 sztuk platyny. W ramach samej przepustki odzyskamy zaś tylko 200 sztuk platyny.

Pierwszą opcję mało kto bierze pod uwagę, chyba że interesuje go tylko część przepustki. Natomiast drugi i trzeci wariant zostały mocno skrytykowane za całokształt. Zgodnie z wyliczeniami z posta zamieszczonego na subreddicie gry w dniu dzisiejszym za 1000 platyny gracze dostaną mniej niż za tę samą cenę w poprzednich sezonach. Wersja deluxe jest ponad dwa razy droższa, a dodaje jedynie zwierzaka w postaci sowy, parę skrzydeł i natychmiastowe odblokowanie tematycznej zbroi.

Oburzenie graczy wydaje się słuszne, chociaż pewnie niewiele zmieni. To nie pierwszy przypadek w Diablo 4, gdy Blizzard próbuje „przemycić” kontrowersyjne rozwiązania dotyczące mikrotransakcji czy to dotyczące kosmicznych cen czy właśnie okrajania zawartości. Na ten moment społeczność narzeka, ale i wyczekuje jednocześnie na wydarzenie związane z mangą „Berserk”.

Uważacie, że jest na co czekać czy będzie to już któryś z kolei, „ostateczny gwóźdź do trumny” flagowca Blizzarda?

Więcej:Fan LEGO stworzył „miniaturową” wersję swojego miasta. Wystarczyło około 42000 klocków i prawie rok pracy

Diablo IV

po premierze

Data wydania: 6 czerwca 2023

 Informacje o Grze 

7.7

GRYOnline

6.2

Gracze

6.6

Steam

8.8

OpenCritic

 OCEŃ



 Oceny 

• Różności