Dzięki technologii DLSS Alan Wake Remastered ma być nawet dwukrotnie bardziej wydajny. Z kolei dodanie wsparcia dla Nvidia Reflex ograniczyło przycinanie w Deathloop.
Firma Nvidia pochwaliła się, że kolejnymi grami, które otrzymają wsparcie dla technologii DLSS, będą Alan Wake Remastered oraz Industria. W obu produkcjach możemy spodziewać się nawet dwukrotnego wzrostu wydajności. Pierwszy z tytułów zadebiutuje 5 października tego roku, a drugi 30 września.
W przypadku Alan Wake Remastered dzięki DLSS wszystkie karty graficzne z serii GeForce RTX (znajdziesz je na Allegro) ma umożliwić uzyskanie ponad 60 klatek na sekundę z maksymalnymi ustawieniami graficznymi w rozdzielczości 4K. Podobnie będzie z grą Industria, gdzie Nvidia obiecuje nawet dwukrotny wzrost wydajności przy maksymalnych ustawieniach graficznych i włączonym ray tracingu. Warto dodać, że z DLSS korzysta także wydana w ubiegły piątek strzelanka Severed Steel.
Firma poinformowała również, że gry Splitgate oraz Deathloop uzyskały wsparcie dla technologii NVIDIA Reflex, która redukuje opóźnienia systemowe nawet o 50%. Powinno to być przydatne zwłaszcza w przypadku drugiej z tych produkcji, która ma spore problemy z płynnością rozgrywki.
Nvidia udostępniła również nowe sterowniki GeForce Game Ready opracowane z myślą o systemie operacyjnym Windows 11. Oferują one optymalizację dla następujących gier:
Ponadto w aplikacji GeForce Experience dodano optymalne ustawienia dla gier:
Sterowniki wprowadziły także obsługę nowej technologii NVIDIA Deep Learning Anti-Aliasing (DLAA) dla The Elder Scrolls Online, choć na razie funkcja ta dostępna jest tylko na serwerze testowym.
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.
GRYOnline
Gracze
Steam
13

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.