AC: Valhalla dostanie 40-godzinne DLC wg Toma Hendersona
Jak podaje znany branżowy dziennikarz Tom Henderson, Assassin’s Creed: Valhalla w przyszłym roku otrzyma dodatek, którego ukończenie ma zająć około czterdziestu godzin.

- Jak podaje Tom Henderson, AC: Valhalla dostanie kolejne dwa DLC.
- Pierwsze z nich ma zadebiutować jeszcze w grudniu tego roku, z kolei drugie będzie miało premierę w marcu 2022 r.
- Marcowe DLC ma zaoferować graczom ok. 40 godzin rozgrywki.
Pomimo tego, iż od premiery Assassin’s Creed: Valhalla minął ponad rok, wydaje się, że Ubisoft nie zamierza rezygnować ze wspierania swojej produkcji i wzbogacania jej zawartości. Za nami już dwa duże dodatki do Valhalli: Gniew druidów oraz Oblężenie Paryża. Jak podaje dziennikarz oraz insider Tom Henderson (którego przecieki zazwyczaj się potwierdzają), produkcję Ubisoftu czekają dwa nowe DLC; jedno z nich ma ukazać się jeszcze w tym miesiącu, najprawdopodobniej podczas rozdania The Game Awards (gala nastąpi w nocy z 9 na 10 grudnia).

Może Cię zainteresować również:
- Recenzja Assassin's Creed Valhalla - to jest Asasyn, którego szukacie
- Assassin's Creed Valhalla - poradnik do gry
- AC Infinity to nie jest dobry kierunek. Asasyny i tak są za długie
Ponadto według informacji insidera w marcu 2022 roku ma pojawić się duży dodatek, który wystarczy graczom na około czterdzieści godzin przygody w świecie wikińskich podbojów. Henderson mówi również o rozgrywce, która ma przypominać God of War. Nie wiemy jednak, jak w praktyce gameplay nowego DLC ma nawiązywać do wojaży Kratosa. Październikowe przecieki mówiły o tym, że najnowszy dodatek może powrócić do mitologicznych wątków; może to jest jakiś trop.
Na koniec dodajmy, że nie są to informacje potwierdzone przez Ubisoft, lecz tylko przecieki. Niemniej znając historię „przepowiedni” Toma Hendersona, można spodziewać się, że coś jest na rzeczy.

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
GosuRALF Konsul

w ogóle na niego nie czekam, Valhalla to jedyny AC którego nie przeszedłem jest tak rozciągnięty w czasie i monotonny ze się poddałem...
szczablik1986 Legionista
Tę grę trzeba sobie dawkować. Raczej ciężko do niej przysiąść i przejść za jednym "zamachem", bo tak jak koledzy piszecie, potrafi znużyć.
p4go Senator

A ja bym jeszcze sobie pograł! Drugie DLC z Paryżem było fajne i chciałbym więcej tego typu dodatków. Marzenie ściętej głowy, ale pewnie pomimo posiadania Season Pass za te nowe potencjalne dodatki trzeba będzie znowu płacić albo w uplay+ przejść ;(