Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 marca 2015, 14:40

3,2 miliona graczy w Dying Light i inne statystyki

Firma Techland w oświadczeniu prasowym ujawniła, że w Dying Light zagrało już 3,2 miliona graczy. Opublikowano też infografikę, przedstawiającą inne statystyki dotyczące tej produkcji.

Dying Light, czyli dowód na dobrą formę żywych trupów w grach. - 3,2 miliona graczy w Dying Light i inne statystyki - wiadomość - 2015-03-19
Dying Light, czyli dowód na dobrą formę żywych trupów w grach.

Wygląda na to, że znajomość firmy Techland z żywymi trupami wychodzi jej na dobre. Jak wynika z opublikowanej informacji prasowej, od styczniowej premiery z Dying Light zapoznało się 3,2 miliona graczy, a sam tytuł znalazł się na szczytach list bestsellerów m.in. w USA, Francji oraz Polsce. Firma nie kryje swojego zadowolenia:

Od czasu swojej premiery Dying Light okupuje najwyższe miejsca na listach najczęściej kupowanych gier na całym świecie. Ostatni tytuł Techlandu o zombie już został numerem 1 na listach bestsellerów w USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Polski, Szwecji, Australii i innych, ważnych rynkach na świecie. Dzisiaj Techland ogłosił, że w przeciągu 45 dni od premiery gry, liczba graczy Dying Light osiągnęła poziom 3,200,000 osób. Biorąc pod uwagę wyniki uzyskane w tym samym okresie, Dying Light stał się tym samym najpopularniejszym tytułem w historii firmy.

Zgodnie z panującą ostatnio modą, Techland udostępnił też infografikę, zawierającą garść statystyk dotyczących gry. Liczba zabitych zombie przekroczyła 378 milionów, a uratowanych ocalałych wystarczyłoby do zaludnienia Irlandii (prawie 5,344 miliona). Żeby jednak nie było, że zombie mają pod górkę, w trybie multiplayer Be the Zombie drużyny Nocnych Łowców (czyli sterowanych przez graczy specjalnych żywych trupów) zdołały wygrać 54% potyczek z ocalałymi. Pełne statystyki znajdziecie na grafice poniżej.

Dying Light to gra akcji wzorowana z jednej strony na serii Dead Island Techlandu, a z drugiej na nieco niedocenionej Mirror’s Edge od studia DICE (twórcy serii Battlefield). Podobnie jak w tej pierwszej wcielamy się w ocalałego (Kyle’a Crane’a), starającego się przeżyć w fikcyjnej metropolii Harran, której populacja w wyniku działania wirusa została przemieniona w żywe trupy. Z produkcji DICE zaczerpnięto system poruszania się, nawiązujący do parkouru i oferujący niespotykaną w większości produkcji swobodę. Gra oferuje również rozgrywkę dla kilku graczy, zarówno w formie kooperacji do 4 osób, jak i starć drużyn ocalałych oraz unikatowych żywych trupów – Nocnych Łowców. Tytuł ukazał się na PC i konsolach Xbox One, PlayStation 4.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej