Data wydania: 5 września 2007
Stranglehold jest grą akcji, zrealizowaną pod okiem słynnego reżysera nazwiskiem John Woo. Niniejszy produkt stanowi de facto kontynuację filmu Hard Boiled (polski tytuł brzmi Dzieci Triady) z 1992 roku – było to ostatnie dzieło wspomnianego kinematograficznego twórcy, nakręcone w Hong Kongu przed przenosinami do Hollywood.
GRYOnline
Gracze
Stranglehold jest grą akcji, zrealizowaną pod okiem słynnego reżysera nazwiskiem John Woo. Niniejszy produkt stanowi de facto kontynuację filmu Hard Boiled (polski tytuł brzmi Dzieci Triady) z 1992 roku – było to ostatnie dzieło wspomnianego kinematograficznego twórcy, nakręcone w Hong Kongu przed przenosinami do Hollywood. Developerzy z korporacji Midway zaserwowali nam zatem dynamiczną i efektowną prezentację założeń scenariusza przy pomocy trójwymiarowej grafiki, wyświetlanej dzięki silnikowi Unreal Engine trzeciej generacji. Aby zagwarantować wysoką jakość oprawy wizualnej, autorzy omawianego produktu udostępnili go jedynie posiadaczom PeCetów oraz nowoczesnych konsol (PlayStation 3 i Xbox 360).
Przejmujemy kontrolę nad postacią detektywa o pseudonimie Tequila, któremu aparycji użyczył Chow Yun-Fat – vide m.in. Crouching Tiger, Hidden Dragon (Przyczajony tygrys, ukryty smok), Bulletproof Monk (Kuloodporny) i Pirates of the Caribbean: Dead Man’s Chest (Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka). Główny bohater musi zaprowadzić porządek w zalewanych kolejnymi falami przestępczości miastach (dalekowschodni Hong Kong i amerykańskie Chicago), ratując przy okazji swoją byłą dziewczynę oraz jej córkę. Kobiety porwane zostały przez bezwzględnych gangsterów. Rzecz jasna likwidowanie bandziorów nierzadko wymusza działanie na granicy prawa, co zwykle owocuje dużą ilością trupów, kompletnie zdemolowanymi wnętrzami budynków etc.
Rozgrywka zawiera wiele elementów, charakterystycznych dla filmów sensacyjnych Johna Woo. Protagonista operuje więc często dwoma pistoletami jednocześnie, postaci przeskakują przez przeszkody niczym tygrysy, a lecące w różne strony kule prowadzą do ogromnej destrukcji otoczenia. Ponadto można w odpowiednich momentach zwolnić bieg wydarzeń (system Tequila Time), dzięki czemu łatwiejsze staje się np. strzelanie do kilku przeciwników naraz. Spore wrażenie na użytkowniku robią również algorytmy fizyczne spod znaku Havok. Całości dopełnia świetnie pracująca wirtualna kamera (akcja zawsze pokazywana jest z możliwie najlepszego ujęcia) oraz obecność scenek przerywnikowych, zapewniających spójność warstwy fabularnej.
Z myślą o pojedynczym graczu przygotowano siedem rozbudowanych rozdziałów, rozgrywających się między innymi na ulicach Hong Kongu, w slumsach, wewnątrz luksusowej restauracji czy na terenie zlokalizowanego w Chicago muzeum sztuki. Gra zawiera także pełnoprawny multiplayer. Możemy wybierać pomiędzy dwoma trybami zabawy (Deathmatch i Team Deathmatch), bawiąc się na kilku mapach.
Autor opisu gry: Radosław Grabowski
Platformy:
PC Windows 18 września 2007Angielskie napisy i dialogi
PlayStation 3 29 października 2007Angielskie napisy i dialogi
Xbox 360 5 września 2007Angielskie napisy i dialogi
Recenzja GRYOnline
Stranglehold bazuje na jednym z najwyżej ocenianych dzieł Johna Woo, oferując możliwość poznania dalszych losów inspektora Tequili, granego przez Yun-Fat Chowa. Na potrzeby gry udzielił on głosu oraz wizerunku i trzeba przyznać, że wypadł bardzo dobrze.
29 marca 2006
Stranglehold to gra, która przypomina filmy Johna Woo. Trudno jednak, by było inaczej, jeżeli ten słynny filmowiec osobiście zaangażował się w projekt. Ogromny dynamizm, efektowne strzelaniny i krew przelewana na każdym kroku gwarantowane.
29 marca 2006
Stranglehold to gra, która przypomina filmy Johna Woo. Trudno jednak, by było inaczej, jeżeli ten słynny filmowiec osobiście zaangażował się w projekt. Ogromny dynamizm, efektowne strzelaniny i krew przelewana na każdym kroku gwarantowane.
29 marca 2006
Stranglehold to gra, która przypomina filmy Johna Woo. Trudno jednak, by było inaczej, jeżeli ten słynny filmowiec osobiście zaangażował się w projekt. Ogromny dynamizm, efektowne strzelaniny i krew przelewana na każdym kroku gwarantowane.
Platforma GOG świętuje swoje 17. urodziny. Piątego dnia wirtualnej „imprezy” do GOG Preservation Program dołączyło 7 gier, wśród których prym wiodą produkcje spod szyldu Gothic.
gry
Krystian Pieniążek
30 września 2025 07:11
Dzięki umowie pomiędzy firmami GOG i Warner Bros. do sprzedaży powróciła strzelanka Stranglehold - tytuł z 2007 roku, który stanowi kontynuację filmu akcji Hard Boiled w reżyserii Johna Woo.
gry
Bartosz Świątek
27 listopada 2019 09:50
„Wieści ze świata” to codzienna porcja krótkich wiadomości. Dzisiaj w menu: strona internetowa BioShock 2, demo Guitar Hero: Van Halen, Intel o Project Offset, data japońskiej premiery Yakuza 4 i inne. Zapraszamy do lektury.
gry
Piotr Doroń
9 grudnia 2009 15:11
Dzięki staraniom firmy CD Projekt, na terenie całego kraju do sklepów powędrowały nowe odsłony gier z serii Extra Klasyka. Graczy, z nieco mniej zasobnym portfelem, powinien ucieszyć fakt, iż wśród ośmiu nowości, pojawiły się takie hity jak Stranglehold czy Supreme Commander: W obliczu wroga.
gry
Łukasz Kendryna
11 września 2009 11:05
Wygląda na to, że firma Midway współpracowała w Johnem Woo, znanym reżyserem kina akcji, nad nową produkcją elektroniczną. Tytuł miałby nazywać się Gunrunner, co właściwie pasuje do twórczości pana Woo, który specjalizuje się w filmach o wojnach gangów. Według doniesień projekt został najprawdopodobniej anulowany w związku ze sprzedażą powyższego przedsiębiorstwa.
gry
Szymon Liebert
9 września 2009 10:57
„Wieści ze świata w telegraficznym skrócie” to codzienna porcja krótkich wiadomości. Dzisiaj w menu: aktualizacja Crysis Wars, nowy zestaw Xboksa 360, debiut Survival Packa do Left 4 Dead, film Stranglehold dopiero za kilka lat, kolejny live event w Warhammer Online i inne. Zapraszamy do lektury.
gry
Piotr Doroń
21 kwietnia 2009 10:30
Stranglehold autorstwa Midway Games, powstałe jako kontynuacja kultowego Hard Boiled w reżyserii Johna Woo, okazało się bardzo dynamiczną i przyjemną strzelaniną. Krwawy i pełen śmiertelnych pojedynków produkt ma szansę trafić tam, gdzie triumfy święcił jego prequel, a więc na ekrany kin. W chwili obecnej nad filmem prowadzone są wstępne prace.
gry
Piotr Doroń
10 marca 2009 07:59
Druga część heroicznych bojów Marcusa Fenixa i spółki przeciwko Locustom wywarła na graczach i krytykach nie mniejsze wrażenie, niż pierwsza odsłona gry. Niecały miesiąc po premierze Gears of War 2 dyrektor kreatywny firmy Midway twierdzi natomiast, że... można lepiej, i jego zespół tego dokona.
gry
Damian Rams
29 listopada 2008 16:28
Midway problemy finansowe ma nie od dziś. W zeszłym roku firma odnotowała stratę prawie stu milionów dolarów. Ponadto, w pierwszym kwartale 2008, Midway stracił już prawie 35 milionów dolarów. Mimo zapowiedzi nowych projektów, mających pozwolić na wyjście z dołka, doszło do poważnej redukcji personelu w jednym z oddziałów tego koncernu. Jakie projekty są zagrożone?
gry
Szymon Liebert
12 sierpnia 2008 10:30
Popularne pliki do pobrania do gry Stranglehold.
trainer Stranglehold - +10 Trainer - 18 września 2009
demo Stranglehold - - 15 września 2007
trainer Stranglehold - + 7 trainer - 26 września 2007
trainer Stranglehold - +5 Trainer - 9 listopada 2007
patch Stranglehold - v.1.1 EU - 26 stycznia 2009
patch Stranglehold - v.1.1 US - 26 stycznia 2009
trainer Stranglehold - 2019.11.28 +6 Trainer - 9 grudnia 2019
Wymagania sprzętowe gry Stranglehold:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Core 2 Duo 2.13 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 7800 lub lepsza), 15 GB HDD, Windows XP/Vista.
Średnie Oceny:
Średnia z 7 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 1520 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Jacek Hałas
Recenzent GRYOnline.pl
2007.10.03
Stranglehold bazuje na jednym z najwyżej ocenianych dzieł Johna Woo, oferując możliwość poznania dalszych losów inspektora Tequili, granego przez Yun-Fat Chowa. Na potrzeby gry udzielił on głosu oraz wizerunku i trzeba przyznać, że wypadł bardzo dobrze.
RoyPremium
Ekspert
2024.08.30
Przyzwoity tytuł. Sporo w nim dobrego, ale i trochę zabrakło doszlifowania. Duże propsy za filmowość, bo i cutscenki zostały elegancko zrealizowane, o dziwo Chow Yun Fat wygląda naprawdę super, no i do tego dochodzi przekozacka polska wersja językowa. Tylko tak należy grać, bo dodaje 200% klimatu ten lektor. Wydaję mi się, że można było większy nacisk położyć na tragiczne sceny, bo nieco to wszystko przyśpieszone się wydaje, ale zwroty akcji również bardzo przyzwoicie wyszły. Do tego dochodzi przyzwoite strzelanie. Bronie mają bardzo różny feeling, choć bym powiedział, że bronie maszynowe mają ogromny rozrzut już od pierwszego pocisku i nie ma sensu strzelać seriami. Paradoksalnie nie zawsze też należy rzucać się w wir akcji. Czasem lepiej stanąć za zasłoną i spokojnie wyeliminować przeciwników, którzy absolutnie setkami się pojawiają. Respawn oponentów to największy problem w tej grze. Oni dosłownie wychodzą z odbytu i to masowo. Często i gęsto jest to totalnie bezsensowne i co chwila trzeba się obracać o 180 stopni, a strzelanie odbywa się na dystansie 1-metra. Nie mówiąc o tym, że jak oczyścisz jeden kąt i na chwile się odwrócisz w drugą stronę, to zaraz zza pleców wyskoczą ci kolejni, co w chwilę wyzerują ci zdrowie. Jest nieco kiepsko czasami. Gra na pewno nie jest za łatwa, szczególnie na wyższych poziomach, no i tak trochę gracz czuje, że twórcy oszukują z tymi przeciwnikami, no ale przynajmniej jest jakieś wyzwanie. Fajnie się gra, chociaż nie ma czasu podziwiać systemu zniszczeń, ani strzelać do wszystkiego, bo magazynek mały, a bronie tylko 2 jednocześnie można nosić, przez co podnosisz byle badziewie jakie jest no i ogólnie takie chaos i trochę byle jakość się wkrada. Bym to do Total Overdose porównał, tylko tam dynamiczniej szło się przed siebie i eliminowało przeciwników, no a tutaj za dużo jest aren, gdzie z każdego kąta wyskakują bez końca jakieś lamusy i to naprawdę irytuje, jak i nie nuży po pewnym czasie. Straszne są też etapy, gdzie nagle przeciwnicy stają się gąbkami na pociski i biorą po 3 headshoty na łeb z metra. Na całe szczęście tego złego nie ma tutaj dużo, a finalnie klimacik kina sensacyjnego jest mocny.
Seba01
Ekspert
2024.12.16
xKoweKx [stalker.pl]
Ekspert
2023.03.06
Charson
Ekspert
2018.02.22
Harry M
Ekspert
2016.08.18
Butryk89
Ekspert
2016.03.25
MaXXii Generał
Jak gry stoją w miejscu, i choć wersja na X360 i PS3 lubi czasem gubić klatki przy większej rozwałce. To potencjał silnika Havok został naprawdę dobrze wykorzystany. Żadne skrypty, wszystko na fizyce, dziś ani nawet liniowe gry nie maja takiej destrukcji.
Minie sporo lat, zanim w sandboxach dostaniemy na taką skalę zniszczenie. Trzy lata po, Red Faction: Guerilla pokazał że jednak się da, kosztem mniej urodzajnych lokacji. To jednak całą ósmą generację nie dostaliśmy czegoś podobnego.
Może coś ruszy w dziewiątej generacji, ludzie nie rozumieją Stranglehold bo być może nie widzieli filmów Johna Woo, na których w 100% wzorował się Midway ze współpracy z reżyserem kina akcji lat 80/90.
Dziś postarzała się chyba tylko mechanika poruszania, ale wszystko inne, jak najbardziej aktualne. A patrzeć jak sypią się filary i inne większe obiekty, to dosłownie rozkosz dla oczu.
Tak naprawdę Max Payne (Remedy) wzorowało się na filmach Johna Woo ;). Ktoś kto ceni sobie filmy tego reżysera, doceni też Stranglehold.
https://www.youtube.com/watch?v=1JFNBUb0sj0
Chriso25 Generał
Po wielu latach postanowilem ze ponownie zagram w gre-film Johna Woo czyli Stranglehold ktory jest sequelem filmu Dzieci Triady.
Na fabule nie bede sie skupial ze wzgledu na spoilery i lepiej jak ktos chce zagrac to najpierw niech obejrzy film a potem zagra w gre.
Na poczatku odpalenia gry maly szok, mialem czarny ekran ale muzyke slyszalem. Pokombinowalem i okazalo sie ze winne tego stanu jest wlaczane w sterownikach nvidii antyaliasing, ktory trzeba wylaczyc. Jako ze mam monitor 4K kolejny zawod, brak mozliwosci ustawienia wiekszej rozdzielczosci niz 1920x1080. No to wujek Google i szukanie rozwiazania tego problemu. Jest solucja, trzeba recznie edytowac plik konfiguracyjny i wpisac rozdzielczosc ktorej nie ma w menu.
Mysle ze koniec klopotow i czas odpalic gre i kolejny zonk. Kamera jest tak blisko ustawiona ze po paru minutach bierze mnie na rzyganie. Stop i ponownie do wujka Google wolam o pomoc. Wujek Google wypluwa solucje, maly trainer ktory pozwala na manipulowanie FOV w grze.
Wreszcie moge zaczac gre od nowa i cieszyc sie juz rozgrywka. Ta na poczatku daje sporo frajdy ale szybko okazuje sie ze jest bardzo powtarzalna. Na gracza w kazdym lewelu czeka kilkadziesiat jak nie setki respawnujacych tak samo wygladajacych sie wrogow, ktorzy spawnuja sie w miejscach gdzie przed chwila nikogo nie bylo albo za plecami gracza.
Na wiekszosci koncowych etapach poziomu czeka na nas boss Terminator ale ludzki w ktorego trzeba wladowac tone olowiu aby wreszcie padl.
Na szczescie w eliminowaniu ich gra daje graczowi do dyspozycji spory arsenal ale Tequila moze tylko dwie giwery naraz trzymac co jest realistyczne ale potrafi robic takie wygibasy ze realizm w noszeniu dwoch giwer nie jest potrzebny.
To co jest najwieksza zaleta gry jest bullet time rodem z Max Payne i fizyka otoczenia ktora wymiata i niszczy wiekszosc wspolczenych gier.
Nie spodziewalem sie ze gra z 2007 roku moze miec bardziej zaawansowana fizyke niz gry z 2020. Niszczyc mozna doslownie wszystko.
Po wystrzeleniu serii z karabinu rozlatuja sie kszesla, szyby, stoly, obrazy na scianach a kafelki odlatuja ze scian zostawiajac po sobie kupe kurzu.
Graficznie z kolei jest tak sobie nawet jak na rok 2007. Widac ze tworcy nie wykorzystali potencjalu silnika Unreal Engine 3, przez co czesto raza nas tektury niskiej jakosci, bloom i migotanie tekstor od czasu do czasu.
Widac ze cala moc owczenych konsol, czyli PS3 i Xbox 360 poszla na liczenie fizyki za ktora odpowiedzialny jest Havok. Szkoda bo na pecetach mozna bylo pokusic sie przynajmniej o lepsze tekstory.
Rozczarowaniem jest angielska wersja jezykowa, przez co aktorzy brzmia fatalnie i sztucznie i zdecydowanie lepiej aby by bylo aby aktorzy rozmawiali ze soba w oryginalnym jezyku z napisami angielskimi.
Calosc oceniam na takie mocne 6/10. Na pewno warto zagrac dla samej fizyki ale za duzo tu elementow z Serious Sam przez co ciagle strzelanie do respawnujacych sie na okraglo wrogow zaczyna dosc szybko nudzic. Jednak fizyka i bullet time troche ta nude urozmaicaja.
SinU~SoidA Junior
"Stranglehold" [7,0]
*Story*=(100%)
-Poziom Gry : (Hard)
-Czas Grania: (7h 51min)
Świetna fabuła moim zdaniem, grafika również nie wypada najgorzej, za to animacja cut-scenek ma niedosięgnięcia graficzne prezentuje się dość średnio. Na wielki plus zasługuję fizyka gry, bardzo mi przypadła do gustu, a spustoszenie bronią widać gołym okiem, wszystko na mapie potrafi zostać zniszczone. Ogólnie gra jest całkiem przyjemna lecz psują ją niedociągnięcia i błędy takie jak "Freez PS3" Konsola potrafiła się zawiesić parę razy podczas grania. Nie wspomnę że gra lubi gubić klatki i przez to ciężej wycelować w wroga. Nasz arsenał Broni jest dość okrojony.. (Powtarzające się bronie) Podczas strzelania nie ma przeładowywania broni , jedynie podnosimy i kosimy niczym Terminator, a animacja z shootem by zrobić unik i trafić powielana jest co misje co mnie dość irytowało. Gdyby gra była bardziej dopracowana myślę że ocena była by 8,0 spokojnie..
RoyPremium Konsul
Przyzwoity tytuł. Sporo w nim dobrego, ale i trochę zabrakło doszlifowania.
Duże propsy za filmowość, bo i cutscenki zostały elegancko zrealizowane, o dziwo Chow Yun Fat wygląda naprawdę super, no i do tego dochodzi przekozacka polska wersja językowa. Tylko tak należy grać, bo dodaje 200% klimatu ten lektor. Wydaję mi się, że można było większy nacisk położyć na tragiczne sceny, bo nieco to wszystko przyśpieszone się wydaje, ale zwroty akcji również bardzo przyzwoicie wyszły.
Do tego dochodzi przyzwoite strzelanie. Bronie mają bardzo różny feeling, choć bym powiedział, że bronie maszynowe mają ogromny rozrzut już od pierwszego pocisku i nie ma sensu strzelać seriami. Paradoksalnie nie zawsze też należy rzucać się w wir akcji. Czasem lepiej stanąć za zasłoną i spokojnie wyeliminować przeciwników, którzy absolutnie setkami się pojawiają.
Respawn oponentów to największy problem w tej grze. Oni dosłownie wychodzą z odbytu i to masowo. Często i gęsto jest to totalnie bezsensowne i co chwila trzeba się obracać o 180 stopni, a strzelanie odbywa się na dystansie 1-metra. Nie mówiąc o tym, że jak oczyścisz jeden kąt i na chwile się odwrócisz w drugą stronę, to zaraz zza pleców wyskoczą ci kolejni, co w chwilę wyzerują ci zdrowie. Jest nieco kiepsko czasami. Gra na pewno nie jest za łatwa, szczególnie na wyższych poziomach, no i tak trochę gracz czuje, że twórcy oszukują z tymi przeciwnikami, no ale przynajmniej jest jakieś wyzwanie.
Fajnie się gra, chociaż nie ma czasu podziwiać systemu zniszczeń, ani strzelać do wszystkiego, bo magazynek mały, a bronie tylko 2 jednocześnie można nosić, przez co podnosisz byle badziewie jakie jest no i ogólnie takie chaos i trochę byle jakość się wkrada. Bym to do Total Overdose porównał, tylko tam dynamiczniej szło się przed siebie i eliminowało przeciwników, no a tutaj za dużo jest aren, gdzie z każdego kąta wyskakują bez końca jakieś lamusy i to naprawdę irytuje, jak i nie nuży po pewnym czasie. Straszne są też etapy, gdzie nagle przeciwnicy stają się gąbkami na pociski i biorą po 3 headshoty na łeb z metra. Na całe szczęście tego złego nie ma tutaj dużo, a finalnie klimacik kina sensacyjnego jest mocny.