Data wydania: 21 marca 2019
Nietypowa hybryda gatunkowa autorstwa krakowskiego studia Polyslash. Akcja We. the Revolution toczy się w XVIII-wiecznym Paryżu w trakcie rewolucji francuskiej. Wcielamy się w rolę sędziego Trybunału Rewolucyjnego, który osądza zarówno rewolucjonistów czy ich wrogów, jak i przestępców oraz zwykłych obywateli.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
We. the Revolution jest dziełem krakowskiego studia Polyslash – autorów survival horroru zatytułowanego Phantaruk. Jednym ze źródeł inspiracji dla twórców gry było ciepło przyjęte Papers, Please.
Fabuła jest motorem We. the Revolution. Akcja tej produkcji toczy się w XVIII-wiecznym Paryżu podczas rewolucji francuskiej. Główny bohater jest sędzią Trybunału Rewolucyjnego, który osądza rewolucjonistów i ich wrogów, a także przestępców oraz zwykłych obywateli.
W trakcie zabawy przychodzi nam podejmować rozmaite decyzje – w tym również takie, od których zależy nie tylko przebieg kariery bohatera, lecz i życie jego własnej rodziny oraz los jego przyjaciół. W miarę czynionych postępów prowadzona przez nas postać zdobywa coraz większe wpływy, co umożliwia jej branie udziału w różnorakich spiskach, a w efekcie – rozpoczęcie walki o władzę. Nie bez znaczenia dla opowieści pozostaje fakt, że protagonista zmaga się z uzależnieniem od hazardu oraz alkoholu.
We. the Revolution łączy elementy kilku gatunków. Po wzięciu na siebie konkretnej sprawy musimy przejrzeć jej akta, zapoznać się z materiałem dowodowym oraz przesłuchać powiązane z nią osoby. W ten sposób wchodzimy w posiadanie niezbędnych informacji, jakie pomagają w wydaniu ostatecznego, mniej lub bardziej sprawiedliwego werdyktu.
Nad naszymi poczynaniami czuwa specjalny system budowania intryg, dzięki któremu dokonywane przez nas wybory nie pozostają bez wpływu na układ sił panujący w stolicy Francji. Warto przy tym nadmienić, że wydarzenia, w jakich bierzemy udział, są generowane proceduralnie, co pozytywnie wpływa na wartość wskaźnika replayability – każdorazowe rozpoczęcie zabawy wiąże się tutaj z odmiennymi sprawami czekającymi na rozwiązanie.
Cechą charakterystyczną We. the Revolution jest unikalna oprawa graficzna, utrzymana w stylistyce inspirowanej kubizmem, a w szczególności twórczością Georgesa Braque’a.
Autor opisu gry: Krystian Pieniążek
Platformy:
PC Windows 21 marca 2019Polskie napisy
Nintendo Switch 25 czerwca 2019Angielskie napisy i dialogi
PlayStation 4 25 czerwca 2019Angielskie napisy i dialogi
Xbox One 25 czerwca 2019Angielskie napisy i dialogi
Gry podobne:
Aktualizacja: 25 marca 2019
Poradnik do We The Revolution to porady i solucja w jednym miejscu. Nasz opis przejścia pozwoli bezstresowo wygrać pierwsze rozprawy, a porady nauczą Cię, jak radzić sobie z następnymi. Opisaliśmy też przemówienia do tłumu, poparcie społeczne i reputację.
24 marca 2020
Zabijesz człowieka i zabierzesz jego jedzenie, czy pójdziesz w swoją stronę? Twórcy gier zakochali się w „wyborach moralnych”, a my przy okazji odkryliśmy, że duża część z nich ani nie ma nic wspólnego z moralnością, ani niczego nie zmienia.
1 marca 2019
Zima odchodzi w akompaniamencie mocnych premier. W tym miesiącu zagramy m.in. w kontynuację The Division, Sekiro: Shadows Die Twice od twórców Dark Souls, finałowy sezon The Walking Dead oraz odcinające się od chłodno przyjętego restartu Devil May Cry 5.
31 stycznia 2019
Gry zazwyczaj stanowią zwykłą rozrywkę, dzięki której możemy odsapnąć po ciężkim dniu. Czasem jednak stają się czymś więcej. Czymś, co może zmienić sposób, w jaki postrzegamy otaczającą nas rzeczywistość.
11 listopada 2017
Na pewno zdajecie sobie sprawę, że nie samym Wiedźminem polska branża stoi. Na 11 listopada wybraliśmy dla Was 11 rodzimych nadchodzących gier, na które warto zwrócić uwagę – jest tu kilka prawdziwych perełek!
Studio Polyslash podało, że gra We. the Revolution będzie kosztowała 69,90 zł. Tytuł ukaże się 21 marca na PC. W planach są również wydania na konsole PlayStation 4, Nintendo Switch oraz Xbox One. Ich premiera odbędzie się w bliżej nieokreślonej przyszłości.
gry
Miłosz Szubert
25 lutego 2019 16:15
Miniony tydzień okazał się owocny dla polskiego rynku gier. Zapowiedziano grę We. the Revolution, poznaliśmy daty premier Beat Cop i Regalia: Of Men and Monarchs, obejrzeliśmy nowe materiały video z horroru Agony, a dzięki przyznaniu dotacji przez Ministerstwo Kultury dowiedzieliśmy się trochę o niezapowiedzianych projektach rodzimych deweloperów.
gry
Adrian Werner
6 marca 2017 11:11
Krakowskie studio Polyslash zapowiedziało grę We. the Revolution. Ma ona przenieść gracza w czasy rewolucji francuskiej i być silnie skoncentrowana na historii. Premiera zaplanowana jest na końcówkę tego roku. Tytuł pojawi się na PC.
gry
Miłosz Szubert
1 marca 2017 10:10
Popularne pliki do pobrania do gry We. the Revolution.
Wymagania sprzętowe gry We. the Revolution:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core 2 Duo E8400 3.0 GHz, 4 GB RAM, karta grafiki 512 MB GeForce 9600 GT / Radeon HD 3850 lub lepsza, 4 GB HDD, Windows 7(SP1)/8.1/10.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i3-2100 3.1 GHz, 6 GB RAM, karta grafiki 1 GB GeForce GTX 550 Ti / Radeon HD 5850 lub lepsza, 4 GB HDD, Windows 7(SP1)/8.1/10.
Średnie Oceny:
Średnia z 4 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 219 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"W większości pozytywne"
Średnia z 1686 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
papież Flo IV
Ekspert
2022.04.13
Absolutne zaskoczenie. Mimo, że słyszałem kiedyś trochę o tej grze, to nigdy bym nie przypuszczał, że to ma aż tak rozbudowaną fabułę. Bardziej wyobrażałem sobie tą grę jako po prostu zabawa w sędziego.Gra dzieli się na 3 akty (wolność, równość i braterstwo- a jakżeby inaczej) i w każdym z nich ważniejszy jest inny aspekt rozgrywki. W pierwszym mamy głównie wydawanie wyroków, w drugim dochodzą intrygi polityczne, a na samym końcu dowodzenie wojskiem. I każdy z tych elementów jest pięknie zrobiony i rozbudowany. Na początku te poboczne aktywności mogą się wydawać niepotrzebne, ale szybko się do nich gracz przyzwyczaja. No i to co jest najbardziej zaskakujące- gra zmusza do przemyśleń. Nad sensem wszystkich rewolucji, nad tym czy głos tłumu zawsze ma rację... Tak się złożyło, że miałem małe zaufanie wśród ludu i niestety musiałem wysłać na ścięcie... producenta szachów, do którego się doczepili, że tworzy figurki królów w swojej grze. No i też nad naszym życiem, bo nie ważne czy będziemy prezydentem czy bezdomnym- historia i tak o nas zapomni. Doskonale opisuje to ostatni dialog w grze w negatywnym zakończeniu:No i to by było na tyle. Jak na zwykłego klikacza gra jest przepiękna. Ta kubistyczna grafika może się nie wszystkim spodobać, no i fabuła ma za dużo zwrotów akcji i może się wydawać skomplikowana przez dosyć szczegółowe podejście do sprawy rewolucji francuskiej, a także po ilości postaci przewijających się w grze. Aczkolwiek wybaczyłem ten element po ostatniej sprawie sądowej w jakiej gracz uczestniczy. Gra i tak jest krótka i tania podczas promocji także spróbować nie zaszkodzi. Ale uwaga! Ścinanie głów potrafi uzależnić:-P.
gutosaw
Ekspert
2020.09.07
+++ Klimat rewolucji bez wychwalania głoszonych haseł, czy poglądów +++ Przytłoczenie prowadzonymi sprawami. Czasem nie mamy wyboru ++ Niejednoznaczne sprawy sądowe ++ Ciekawe postaci, wiele historycznych bohaterów ++ Intrygi, przemowy i wpływy + Dobre, smutne zakończenie + Przyzwoicie wykonane elementy bitewne + Ciekawostki historyczne + Wiele mechanik skutecznie powstrzymuje powtarzalność - - Niektóre sprawy są powtarzalne - - Postaciom głównym brakuje kolorytu - - Muzyka - - Główny plot twist - Zbyt zerojedynkowe traktowanie wyniku rozpraw sądowych - Brak czytelności w tłumaczeniu mechanik
BFHDVBfd
Ekspert
2019.03.23
Naprawdę świetna gra, która zasługuje na większy rozgłos!Jeśli ktoś grał w This is the Police to jest to tego typu gra, tylko zamiast policjantem to jesteśmy sędzią w czasach rewolucji francuskiej. Mimo że podobna do This is the Police to jest ZDECYDOWANIE LEPSZA i bardziej zróżnicowana. Co chwila dochodzą nowe elementy, główną osią wiadomo są rozprawy i skazywanie bądź uniewinnianie ludzi. Ale co kilka dni (bo gra jest podzielona na dni tak jak przytoczony wcześniej This is the Police) dochodzą nowe mechaniki, a to musimy przejmować miasto, a to musimy wykonać jakąś intrygę i kogoś przechytrzyć, a to musimy rozmawiać z ludźmi i przeciągać ich na swoją stronę. Jakby tego było mało to dochodzą również mini bitwy turowe. Musimy również dbać o nastroje w rodzinie.Naprawdę nie spodziewałem się tak świetniej gry z bardzo wciągającą i przemyślaną fabułą, gdzie knujemy intrygi rodem z House of Cards i przesuwamy się w górę hierarchii społecznej co oczywiście rodzi coraz większe konsekwencje.Aha i warto dodać, że z tego co czytałem to wybory mają duże znaczenie, sam nie jestem w stanie tego potwierdzić bo grałem tylko raz. Zdecydowanie polecam wszystkim, szczególnie że gra ma POLSKIE NAPISY :)
kęsik
Ekspert
2019.05.27
Ocena OpenCritic
63% rekomendacji (29)
Critical Hit
Brad Lang
Pure Nintendo
Kirstie Summers
GameSpace
Scott Jeslis
COGconnected
Stephanie Sung
Nintendo Life
Miszel1234 Junior
Hej. Mam ktoś podobny problem że po włączeniu i załadowaniu gry wyświetla się tylko kursor i czarny ekran ? Menu jakby się wczytuje bo kursor w niektórych miejscach się podświetla ale nic nie widać
Shadol12 Junior
Bardzo dobra gra z kilkoma zwrotami akcji, fabuła jest naprawdę ciekawa wybory nie są proste. Sprawy sądowe są naprawde super jak cały proces dązenia do władzy. Intrygi mozna rozgrywac na rozne sposoby. Fabularnie gre można opisac jako House of Cards we Francji. Polecam serdecznie jednak radzę przechodzic gre w krótkim odstępie czasu ja niestety gdzies w połowie przestałem grac na kilka tygodnie i po powrocie prawie nie mogłem nic skojarzyc fabuła jest pogmatwana idzie sie łatwo pogubić
zanonimizowany983828 Senator
We. The Revolution zabiera gracza do lat rewolucji francuskiej. Jako sędzia trybunału będziemy decydować o losie i życiu wielu osób - od zwykłych chłopów po arystokrackie szychy. Ponadto uczestniczymy w intrygach, dzięki którym możemy zdobyć jeszcze więcej władzy.
PLUSY:
+ pomysł na grę i jej dojrzałość - nie prowadzi nas za rączkę
+ oprawa wizualna - rzadko spotykany graficzny zabieg, estetyczna, nie używano wielokrotnie tych samych grafik
+ niejednoznaczne sprawy sądowe - nad wieloma sprawami trzeba się dobrze zastanowić - osądzić z sumieniem, czy tak jak chce ława przysięgłych, czy tak, aby poparcie jednej ze stron nie spadło do zera.
+ główna historia - naprawdę potrafi zaciekawić, nawet mnie zaskoczyła w pewnym momencie na początku. Nie sądziłem, że takie coś pojawi się w ogóle grze.
+ intrygi - powiązane z głównym wątkiem świetnie go uzupełniały
+ wiele opcji w rozgrywce, przez co nie ma monotonii - poza wydawaniem wyroków mamy przekonywanie swoich rozmówców, ludu, uwalnianie swoich ludzi z rąk patrolu, możemy zagrać w kości, do tego dochodzą wspomniane intrygi, bitwy, przejmowanie dzielnic miasta, możemy nawet zaprojektować swoją pieczęć czy też pomnik.
+ gra na wiele godzin
+ po skończeniu można zagrać kolejny raz i podejmować inne decyzje
+ język polski
MINUS:
- mało muzyki
- elementy strategiczny takie jak bitwy czy też przejmowanie dzielnic - jak dla mnie gra mogłaby się obejść bez tego.
- trzeba znać choć trochę historię rewolucji francuskiej, aby nie być zaskoczonym nazwami i ilością stronnictw itp.
- brakowało tutaj mini encyklopedii, która wyjaśniałaby kto jest kim, bo osoby nieobeznane w temacie mogą poczuć się zagubione.
papież Flo IV Senator
Absolutne zaskoczenie. Mimo, że słyszałem kiedyś trochę o tej grze, to nigdy bym nie przypuszczał, że to ma aż tak rozbudowaną fabułę. Bardziej wyobrażałem sobie tą grę jako po prostu zabawa w sędziego.
Gra dzieli się na 3 akty (wolność, równość i braterstwo- a jakżeby inaczej) i w każdym z nich ważniejszy jest inny aspekt rozgrywki. W pierwszym mamy głównie wydawanie wyroków, w drugim dochodzą intrygi polityczne, a na samym końcu dowodzenie wojskiem. I każdy z tych elementów jest pięknie zrobiony i rozbudowany. Na początku te poboczne aktywności mogą się wydawać niepotrzebne, ale szybko się do nich gracz przyzwyczaja.
No i to co jest najbardziej zaskakujące- gra zmusza do przemyśleń. Nad sensem wszystkich rewolucji, nad tym czy głos tłumu zawsze ma rację... Tak się złożyło, że miałem małe zaufanie wśród ludu i niestety musiałem wysłać na ścięcie... producenta szachów, do którego się doczepili, że tworzy figurki królów w swojej grze. No i też nad naszym życiem, bo nie ważne czy będziemy prezydentem czy bezdomnym- historia i tak o nas zapomni. Doskonale opisuje to ostatni dialog w grze w negatywnym zakończeniu:
No i to by było na tyle. Jak na zwykłego klikacza gra jest przepiękna. Ta kubistyczna grafika może się nie wszystkim spodobać, no i fabuła ma za dużo zwrotów akcji i może się wydawać skomplikowana przez dosyć szczegółowe podejście do sprawy rewolucji francuskiej, a także po ilości postaci przewijających się w grze. Aczkolwiek wybaczyłem ten element po ostatniej sprawie sądowej w jakiej gracz uczestniczy. Gra i tak jest krótka i tania podczas promocji także spróbować nie zaszkodzi. Ale uwaga! Ścinanie głów potrafi uzależnić:-P.