Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 11 kwietnia 2014, 14:59

autor: Jerzy Bartoszewicz

Graliśmy w Murdered: Śledztwo zza grobu – co nam się podoba, a co może nie wypalić? - Strona 4

W Murdered intryga zaczyna się od śmierci głównego bohatera – nowej produkcji studia Airtight Games nie można odmówić oryginalności. Mieliśmy okazję wreszcie zagrać i przekonać się, czy ciekawy pomysł wystarczy, by gra była dobra.

Wcielamy się w ducha!

Graliśmy w Murdered: Śledztwo zza grobu – co nam się podoba, a co może nie wypalić? - ilustracja #1

Ponieważ Ronan O’Connor jest martwy, nie będzie mógł robić rzeczy, które bez problemu przychodzą śmiertelnikom, takich jak chociażby podnoszenie przedmiotów. Ponadto, jako że w Salem działy się niegdyś straszne rzeczy, znajdujące się w miasteczku budynki mieszkalne są poświęcone, przez co żadne siły nadprzyrodzone nie mogą się do nich swobodnie wdzierać, jeśli drzwi i okna są zamknięte. Los ducha nie jest więc łatwy, zważywszy na to, że nie raz musi czekać przed wejściem, aż ktoś z żyjących akurat sam będzie wchodził lub wychodził.

Wewnątrz bohater będzie mieć jednak sporo swobody, wliczając w to przenikanie przez ściany, czemu towarzyszy klimatyczny efekt pozostawiania na nich świecącego obrysu ludzkiej sylwetki z ektoplazmy. Bohater może także czytać w myślach żyjących oraz w ograniczony sposób wpływać na ich zachowanie. Dla przykładu, przywołując w głowie kręcącego się na miejscu zbrodni policjanta odpowiednią myśl, będziemy mogli spowodować, że przesunie on leżącą na stole teczkę, pod którą znajdują się zdjęcia będące kolejną poszlaką. Innym razem będziemy mogli „opętać” kogoś podczas cichej rozmowy, by móc podsłuchiwać. Chwilowe opętanie funkcjonariusza piszącego coś w notatniku pozwoli z kolei na spojrzenie na kartkę z jego perspektywy i poznanie nowych informacji. Zdolności będą jednak działać kontekstowo, co znaczy, że w poszczególnych miejscach będziemy mieli narzucone z góry możliwości. Trochę szkoda, bowiem eksperymentowanie mogłoby być bardzo ciekawe.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.