Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 25 czerwca 2008, 12:59

autor: Maciej Jałowiec

Command & Conquer: Red Alert 3 - przed premierą - Strona 4

Red Alert 3 zapowiada się ciekawie, choć w dużej mierze jest zlepkiem pomysłów z różnych gier. Oby Electronic Arts zdołało umiejętnie połączyć je z nowatorskim dla serii przeniesieniem akcji na wodę.

Klimat syberyjski

Najbardziej osobliwą stroną konfliktu, przez wzgląd na kolektywizm, ideologię i propagandę, jest oczywiście Związek Radziecki. W Armii Czerwonej również spotkamy wielu starych znajomych – żołnierzy Tesla, zwykłych rekrutów czy czołgi Apocalypse. Powrócą także okręty Dreadnaughty (równoważące lotniskowce Aliantów) i sterowce Kirowa. Wystąpią też jednostki, które będą drobnymi przeróbkami tych z RA2 i innych gier cyklu C&C, na przykład Bullfrog, będący nową wersją znanego już Flak Tracka. Podobnie jak wspomniany wóz z poprzedniej części, Bullfrog posłuży do zwalczania samolotów i przewożenia piechoty. Jednocześnie będzie amfibią wyposażoną w jedną, bardzo ciekawą zdolność specjalną. Otóż jeśli załadujemy go piechotą, będziemy mogli wystrzelić ją z zamontowanej na Bullfrogu katapulty, np. wprost do bazy wroga. Brzmi to kuriozalnie, ale może znaleźć dość ciekawe zastosowanie w kampanii sowieckiej, zwłaszcza w tych misjach, w których nie stawiamy baz.

Ciekawą jednostką (dzięki swoim specjalnym zdolnościom) będzie Sickle (ang.: sierp). Przypominający pająka pojazd ma wykonywać wysokie i dalekie skoki. Pozwoli to nie tylko pokonywać stawiane przez wroga mury, ale także umożliwi dostanie się na szczyty gór i klifów. Chris Corry z EA na swojej moskiewskiej prezentacji wyjaśniał, że nie da się dostrzec wyżej położonych jednostek – to zaś umożliwia zastawianie pułapek. Akurat Sickle ma być jednostką przeciwpiechotną, ale kto wie, czy któraś z frakcji w finalnej wersji gry nie będzie dysponowała potężną maszyną, zdolną atakować czołgi rywala z zaskoczenia?

Nowe czołgi Apocalypse swoim wyglądem przypominają zabawki.

O ładunku nuklearnym możemy zapomnieć – Rosja w tej części serii ma dysponować bombą próżniową, zaprezentowaną już zresztą na pokazie gry w Moskwie. Choć bombka ta ma mniejsze pole rażenia niż superbronie z C&C3, jej zdolność dosłownego zasysania wrogich jednostek i budynków może skutecznie zniweczyć plany przeciwnika.

Każda nacja w tej części serii dostanie swoją superbohaterkę. Odpowiednikiem Tanii w armii rosyjskiej jest Natasza. Po raz kolejny widać tu odwołanie do Generals – kto grał w tę grę, poczuje się jak w domu. Rosjanka bowiem będzie kimś w rodzaju terrorystycznego herosa Jarmena Kella. Za pomocą karabinu snajperskiego ma nie tylko likwidować wrogich piechurów, ale także oczyszczać pojazdy z ich załóg i wysadzać budynki w powietrze. Ciekawostką jest fakt, że znane i lubiane z poprzednich części serii specjalnie tresowane psy tym razem ustąpią miejsca... opancerzonym niedźwiedziom!

Maciej Jałowiec

Maciej Jałowiec

Specjalista do spraw marketingu gier wideo. Łączy pasję do gier ze spostrzeżeniami na temat branży i światowej gospodarki. Zawodowo związany z firmą Techland, a wcześniej m. in. z Activision i Perfect World.

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.