Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 25 czerwca 2008, 12:59

autor: Maciej Jałowiec

Command & Conquer: Red Alert 3 - przed premierą - Strona 3

Red Alert 3 zapowiada się ciekawie, choć w dużej mierze jest zlepkiem pomysłów z różnych gier. Oby Electronic Arts zdołało umiejętnie połączyć je z nowatorskim dla serii przeniesieniem akcji na wodę.

Na zachodzie bez zmian...?

Alianci to nacja, która stara się dominować w powietrzu. W zachodnich wojskach znajdziemy przeróżne typy samolotów – myśliwce zwalczające inne jednostki powietrzne, bombowce zdolne posłać jeden bardzo celny i potężny pocisk (zupełnie jak Aurora z Generals), maszyny służące do zrzucania spadochroniarzy i przeprowadzania niszczycielskich nalotów dywanowych, a nawet helikoptery, które są w stanie... zamrozić i wykruszyć wrogie siły.

Nie zabraknie także kilku jednostek znanych z RA2. Oprócz standardowego zestawu, tj. piechoty uzbrojonej w broń długą, oddziałów przeciwczołgowych, inżynierów i zwykłych średnich czołgów, otrzymamy aliancką nawodną jednostkę numer jeden – lotniskowiec, zdolny atakować cele położone w głębi lądu.

Wiadome od pierwszych screenshotów z RA3 przeniesienie akcji gry na wodę znajdzie odbicie w pojeździe o pięknej nazwie Amphibious Battleship. Jak sama nazwa wskazuje, ma on poruszać się zarówno po wodzie jak i po lądzie, a to oznacza, że może być efektywnym morskim niszczycielem oraz jednostką potrafiącą skutecznie wspierać ataki lądowe. Bardzo podobna jednostka pojawiła się już m. in. grze w Supreme Commander Chrisa Taylora.

W alianckich szeregach nie zabraknie również Tanii, pani komandos zdolnej do wysadzania budynków i wykańczania wrogiej piechoty z niesłychaną szybkością. Ponieważ tej odsłonie ma przyświecać idea przyznawania jednostkom specjalnych zdolności (a więc szykuje się powtórka z C&C3), Tanya oprócz bomb i pistoletów dostanie również mały wehikuł czasu, dzięki któremu będzie można cofnąć czas o parę sekund, na wypadek, gdyby coś źle poszło.

Podstawowa jednostka Aliantów – Peacekeeper. Już sama nazwa sugeruje policyjny, a nie wojskowy rodowód.

Alianci z „trójki” odróżnią się od swoich poprzednich inkarnacji nie tylko amfibijnymi jednostkami i budynkami, ale również charakterem piechoty. Teraz, zamiast zwykłych żołnierzy, otrzymamy oddziały policji wyposażone w hełmy, kamizelki i strzelby, zaś ich specjalną umiejętnością będzie ukrywanie się za tarczą przed wrogimi pociskami. Nie zdziwiłbym się, gdyby w finalnej wersji gry na ich wyposażeniu znalazł się także gaz łzawiący pozbawiający wrogów możliwości odpowiedzenia ogniem.

Ciekawostką może być również umieszczenie w grze działa cząsteczkowego zapamiętanego z C&C: Generals. Ta superbroń ma się teraz znaleźć na wyposażeniu Aliantów, a w jej działaniu prawdopodobnie nic się nie zmieni. Na pewno nie zabraknie też znanej już z czasów pierwszej części cyklu Chronosfery, zdolnej przenosić jednostki w dowolne miejsce na mapie.

Działo cząsteczkowe przypomina nieco Ion Cannon z Tiberium Wars. Zapewne w podobnej postaci ujrzymy je w RA3.

Maciej Jałowiec

Maciej Jałowiec

Specjalista do spraw marketingu gier wideo. Łączy pasję do gier ze spostrzeżeniami na temat branży i światowej gospodarki. Zawodowo związany z firmą Techland, a wcześniej m. in. z Activision i Perfect World.

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.