autor: Łukasz Kasztelowicz
Europa Universalis: Mroczne Wieki - zapowiedź - Strona 5
Strategia pochodząca z firmy Paradox Entertainment, oparta na silniku wykorzystanym w serii Europa Universalis. Pozwala nam pokierować królestwami europejskimi na przestrzeni blisko 400 lat, począwszy od roku 1066, a skończywszy na 1419.
Przeczytaj recenzję Europa Universalis: Mroczne Wieki - recenzja gry
Oprócz religii bardzo ważną rolę w grze będzie odgrywała kultura. Każda prowincja będzie miała określony rodzaj kulturalnego rozwoju. Poprzez podbój będzie istniała możliwość asymilacji ludności danego terytorium - im większe, tym ten proces będzie trwał dłużej. Kultura wpływać ma na wiele spraw, włączając w to podatki. Znajdziemy generalnie 11 rodzajów kultury. Liczba ta – jak twierdzą autorzy - jest ostateczna i nie zmieni się. Co ciekawe, oprawa graficzna rozgrywki będzie bardzo powiązana właśnie z różnicami kulturalnymi. Powinno to być bardzo miłe dla oka. O wiele większy wpływ będą miały jednak różnice religijne. Monarchia złożona z innych kulturowo, ale jednolitych pod względem wyznania prowincji będzie stosunkowo łatwa do zarządzania. Schody zaczną się, gdy w naszej domenie znajdą się ziemie zróżnicowane religijnie. Jednak lojalność szlachty wobec swojego władcy w dużym stopniu uzależniona jest właśnie od spraw kulturowych.
Crusader Kings ma szansę stać się bardzo ciekawą pozycją dla każdego stratega, a już na pewno sięgną po nią ci, których fascynowały poprzednie gry Paradoxu. Jak na razie część informacji, które udało mi się uzyskać, nie jest jeszcze potwierdzona. Zarys gry został ostatecznie przedstawiony, jednak opóźnienia z rozpoczęciem beta-testów świadczą, że ogrom pracy, jaki trzeba będzie włożyć w tę produkcję, trochę przerósł założenia autorów. Gry należy spodziewać się jesienią 2003 roku, ale niewykluczone jest, że Crusader Kings będzie miało swoją premierę dopiero w 2004 roku. Miejmy nadzieje, że tak się nie stanie i że niedługo będziemy mieli możliwość rozkoszowania się kolejną strategią ze stajni Paradoxu. Niestety zgodnie z polityką firmy długo jeszcze będziemy musieli poczekać na screeny, co jest już normą postępowania w przypadku produkcji z serii Europa Universalis. Jednak różnice w tym względzie nie będą pewnie znaczące i interfrace będzie zbliżony do tego, z jakim mieliśmy do czynienia w przypadku EU I i II czy też w Hearts of Iron. No cóż... Wypada tylko czekać cierpliwie i życzyć programistom Paradoxu pomyślności w ich wysiłkach
Łukasz „Luk” Kasztelowicz