autor: Włodarczak Adam
Half-Life 2 - zapowiedź - Strona 6
Half-Life 2 to sequel wyśmienitej gry akcji (FPS) z roku 1998. Za jego stworzenie odpowiada ten sam producent, co w przypadku części pierwszej, tj. zespół Valve Software, zaś w pracach nad scenariuszem brał udział Marc Laidlaw...
Przeczytaj recenzję Half-Life 2 - recenzja gry
Generalnie efekty graficzne, jak i same krajobrazy „City 17”, powalają na kolana. Tutaj nie ma co za dużo opisywać – widać to doskonale na obrazkach oraz, naturalnie, filmach. Nowy system teksturowania, w połączeniu z niezwykłą dbałością o szczegóły, składają się na twór tak zachwycający, jak nigdy dotąd.
Rewelacja i rewolucja w jednym
Równie zaskakującym faktem są sugerowane wymagania sprzętowe. Zdaniem panów z Valve, gierka ruszy już na sprzęcie z procesorem 700 MHz, co ucieszy zapewne posiadaczy słabszych maszyn. Aby jednak „Source” rozwinął w pełni swe skrzydła, powinniśmy zaopatrzyć się co najmniej w procesor z zegarem 2 GHz oraz dobrą kartę graficzną. Jak na takie efekty, wymagania są bardzo niskie, ale oczywiście na słabszym sprzęcie nie ujrzymy wszystkich fajerwerków i wodotrysków.
Mimo że fabuła jest raczej liniowa (tzn. gracz ma do wyboru praktycznie jedną drogę), nie odczujemy tego na swojej skórze. Elastyczność wrogich jednostek, niekonwencjonalne reakcje na nasze ruchy oraz nietuzinkowe zwroty akcji pozwolą zapomnieć o liniowości i cieszyć się przednią rozgrywką. Do pokonania oddane zostanie całe 12 epizodów, a na każdy z osobna przewiduje się blisko 2-3 godziny grania. Fani jednodniowych produkcji mogą poczuć się zawiedzeni.
Zazwyczaj większość gier zapowiadanych jako produkcje rewolucyjne i łamiące wszelkie schematy okazuje się wielką klapą. Podchodzę więc do tego typu zapowiedzi z dużym dystansem. Tym razem sprawa wygląda jednak zgoła odmienne - wiadomo już dziś, że Half Life 2 będzie grą przełomową, wyznaczającą nowe standardy. Dlaczego tak twierdzę? Obejrzałem prostu film prezentujący możliwości silnika „Source” i szczerze powiedziawszy – czegoś takiego jeszcze świat nie widział. Szkoda, że Valve nie przewiduje wypuszczenia wersji demonstracyjnej gry. Może jednak to i dobrze – panowie mogą skupić się na dopracowaniu wersji finalnej. A kiedy premiera? Nie uwierzycie, ale już 30 września bieżącego roku. Wielkie odliczanie do godziny „zero” rozpoczęte...
Adam „Speed” Włodarczak