Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 1 listopada 2015, 12:45

Armored Warfare vs. World of Tanks – 7 powodów, dla których Wargaming powinien bać się Obsidianu - Strona 4

Wreszcie porządnie przetestowaliśmy Armored Warfare i wiemy jedno – World of Tanks ma się czego obawiać. Oto zbiór najsilniejszych stron nowej produkcji.

Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.

Runda trzecia: rozbudowa bazy – czołgowe clash of clans

Baza mała, ale własna.

Przykładowe bonusy, które daje rozbudowa bazy:
  1. Obniżenie kosztu konta premium.
  2. Więcej wolnego doświadczenia.
  3. Więcej doświadczenia czołgistów i dowódcy.
  4. Więcej kredytów.

Gra w czołgi to nie tylko „randomy” – czyli starcia z przypadkowymi osobami. Zarówno World of Tanks, jak i Armored Warfare proponują (lub zaproponują w przypadku tej drugiej pozycji) także mecze klanowe. Pod tym względem obie produkcje są podobne, ale ta nowsza oferuje jeszcze coś dodatkowego. W Armored Warfare każdy z graczy posiada bazę, w której znajduje się kilka budynków. Logując się do gry (a w przyszłości – także po meczach), zdobywamy specjalne surowce, za pomocą których możemy rozbudowywać bazę. Kojarzyć się to może z kasową grą mobilną Clash of Clans, gdyż rozbudowa trwa określony czas, na późniejszych poziomach – wiele godzin. W zamian za to otrzymujemy jednak stałe i całkiem miłe bonusy (zobacz ramka z boku), a w przyszłości pojawić mają się kolejne.

To, co mnie w tym rozwiązaniu szczególnie interesuje, to fakt, że otwarte jest ono na nowe opcje – kto wie, może z czasem będziemy mogli napadać na bazy innych graczy (jak w rozwijanym obecnie Blitzkriegu 3)?

Werdykt: mały punkt dla Armored Warfare.

Adam Zechenter

Adam Zechenter

W GRYOnline.pl pojawił się w 2014 roku jako specjalista od gier mobilnych i free-to-play. Potem przez wiele lat prowadził publicystykę, a od 2018 roku pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego. Obecnie szefuje działowi wideo i prowadzi podcast GRYOnline.pl. Studiował filologię klasyczną i historię (gdzie został szefem Koła Naukowego); wcześniej stworzył fanowską stronę o Tolkienie. Uwielbia gry akcji, RPG-i, strzelanki i strategie. Kiedyś kochał Baldur’s Gate 1 i 2, dziś najczęściej zagrywa się na PS5 i od myszki woli pada. Najwięcej godzin (bo blisko 2000) nabił w World of Tanks. Miłośnik książek i historii, czasami grywa w squasha, stara się też nie jeść mięsa.

więcej

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.