autor: Szymon Liebert
Digital Dragons 2013 – relacja z drugiej edycji największej konferencji branżowej w Polsce
W tym roku na Digital Dragons pojawił się wiceprezes studia Quantic Dream oraz twórca serii Dreamfall. Festiwal przyciągnął także większość najważniejszych producentów gier z Polski. Oto nasza relacja z prawdopodobnie najlepszej branżowej imprezy w kraju.
Spis treści
- Digital Dragons 2013 – relacja z drugiej edycji największej konferencji branżowej w Polsce
- Edukacja w branży gier
- James Portnow o przyszłości
- Guerrilla Games rzuca światło na Killzone’a: Shadowfall
- Adrian Chmielarz vs gry
- Tomasz Gop zabija graczy
- Nagrody Digital Dragons
- Guillaume de Fondaumiere walczy o status gier
- Ragnar Tornquist – marzyciel
- Dokąd zmierza branża?
- Polskie GDC?
Guerrilla Games rzuca światło na Killzone’a: Shadowfall
- Michał Drobot – Guerilla Games
- Jakub Grudziński – Artifex Mundi
- Stan Just – 11 bit studios
- Aleksander Dubrovin – Alawar
- Łukasz Malik – redaktor naczelny gry-online.pl
W drugiej rundzie warsztatów zrobiło się dość technicznie – szczególnie na prezentacji Michała Drobota, pracownika wziętego studia Guerilla Games. Deweloper omówił proces pracy nad scenami w nadchodzącym Killzonie: Shadow Fall i porównał go do poprzedniej odsłony cyklu (Killzone 3). Mając na uwadze rosnące koszty i czas produkcji gier, twórcy wiedzieli, że muszą znaleźć nowe metody pracy. Odpowiedzią okazało się realistyczne oświetlenie, odciążające między innymi grafików.
Prezentacja Drobota była o tyle ciekawa, że producent objaśnił wiele kwestii w dość czytelny sposób, dosłownie rzucając światło na to, jak powstaje efektowne Shadow Fall. W dużym skrócie, nowa metoda pozwala tworzyć uniwersalne modele 3D, które wyglądają dobrze przy każdym oświetleniu. Drobot dodał, że Guerilla Games ma w zanadrzu jeszcze jeden, nieujawniony projekt. Zdradził tylko, że to nowa rzecz na PlayStation 4.