Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Źródło fot. 3DO Company / Activision Blizzard
i
Publicystyka 17 czerwca 2023, 19:10

Nie gram w swoje gry. Z wyjątkiem Heroes 3 - rozmawiamy z twórcą HoMM3

David Mullich, reżyser tak kultowych gier jak Heroes of Might and Magic 3 czy producent Vampire: The Masquerade - Bloodlines, spotkał się z nami i porozmawiał o wszelkich sukcesach i błędach przeszłości dotyczących jego kariery w gamedevie.

Heroes 3 to jedna z TYCH kultowych gier. Zwłaszcza w Polsce. Niezależnie od tego, czy „Hirołsy” ogrywało się na „gorących krzesłach”, w sali informatycznej, czy też jedynie o nich słyszało – cały czas tkwią one w świadomości graczy. Kiedy więc tylko otrzymaliśmy możliwość spotkania się z producentem tegoż wyjątkowego dzieła, David Mullichem, nie zwlekaliśmy i pojechaliśmy do Warszawy, w której to aktualnie się znajdował. Nasz duet wysłanników, Rafał Sankowski i Jordan Dębowski, wypytał Mullicha o wiele zakulisowych szczegółów, a ten, obiecujemy, nie gryzł się w język.

Warto jednak przypomnieć, że Heroes of Might and Magic 3 to nie jedyna gra, przy której pracował. Działał również przy części czwartej serii, a także zatrudniony został w decydującej fazie produkcyjnej legendarnego RPG, Vampire The Masquerade Bloodlines. I o tych przygodach nieco nam opowiedział. No, ale bez przedłużania, zapraszamy do lektury!

GOL: Jaka jest twoja ulubiona gra, przy której kiedykolwiek pracowałeś?

David Mullich: Moje ulubione doświadczenie związane z tworzeniem gry to HoMM 3. Z kilku powodów. Jeden: grupa deweloperów była po prostu świetna. Pracowaliśmy razem dobrze, nie mieliśmy żadnych różnic, cieszyliśmy się swoim towarzystwem i myślę, że widać to w finalnym projekcie.

Poza tym to jedyna stworzona przeze mnie gra, którą faktycznie cieszyłem się, grając w nią po zakończeniu prac. Zazwyczaj problem polega na tym, że tworząc grę, nie odczuwasz radości z jej ogrywania. To nie jest kompletne, tamto jest zepsute, a to, co dopracowane, bawi dopiero na samym końcu. Wtedy już zdążysz zagrać w to tyle razy, że po prostu masz wszystkiego dość. Z wyjątkiem Heroes 3 – jest w nich coś tak wciągającego, że mogłem grać w nie latami. A to rzecz dla mnie niecodzienna.

Jeśli chodzi o HoMM 3, z jakich rzeczy w grze jesteś najbardziej dumny? A czym jesteś rozczarowany i czy zrobiłbyś coś inaczej, gdybyś miał szansę?

Jestem dumny z całego HoMM 3 – strony artystycznej, rozgrywki, fabuły, muzyki... ta muzyka jest wspaniała. Wszystko łączy się i tworzy naprawdę satysfakcjonujące doświadczenie. Więc czuję największą dumę z harmonijnej natury gry jako całości. Gdyby było coś, co mógłbym zmienić... No cóż, może nic w głównej grze, ale pracowaliśmy nad rozszerzeniem zwanym Armageddon’s Blade. Było ono oparte na fabule naszego siostrzanego produktu w serii gier fabularnych Might and Magic. Wymyślona została absolutna rewelacja w postaci kosmicznej kuźni w centrum planety, zdolną do produkcji całej masy fantastycznonaukowych artefaktów. A świat Might and Magic od zawsze był połączeniem fantastyki i science fiction. Ponieważ podążaliśmy za tym wątkiem fabularnym, zdecydowaliśmy się włączyć tę Kuźnię do rozszerzenia Might and Magic 3, uznając, że to dobry moment na implementację elementów SF.

Mieliśmy krasnoludy z karabinami laserowymi, minotaury z odrzutowcami, czołgi–nagi itp. I niestety, kiedy pracowaliśmy nad wstępnymi szkicami, członek naszego działu marketingu podszedł do mnie i powiedział: „Czy masz coś, co możemy pokazać fanom, tak po prostu, żeby utrzymać ich zainteresowanie?”. Wszedłem więc do biura, złapałem kartkę papieru i powiedziałem: „tu, wybierz coś stąd, żeby im pokazać”. Nie powinienem był tego robić, do dziś tego żałuję. Ponieważ niektóre projekty były nieco zbyt odważne pod względem postaci kobiecych. Niektóre z nich były skąpo ubrane... myślę, że naga też. Gdy końcowy produkt został wydany, wielu fanów narzekało, że stylistyka była zbyt seksualna w swojej naturze.

Kuźnia miał odejść od typoweg fantasy na rzecz science fiction. Źródło: Might and Magic Wiki - Nie gram w swoje gry. Z wyjątkiem Heroes 3 - rozmawiamy z twórcą HoMM3 - dokument - 2023-06-19
Kuźnia miał odejść od typoweg fantasy na rzecz science fiction. Źródło: Might and Magic Wiki

Myślę też, że generalnie nasi fani nie byli przygotowani na element science fiction. Nie powinniśmy go tak wcześnie i w takiej formie ujawniać. W rezultacie wielu naszych fanów narzekało. Jedna ze stron internetowych wiernych fanów zagroziła zorganizowaniem bojkotu przeciwko grze. Walczyłbym, ale 3DO, nasza firma-matka, kilka dni po ogłoszeniu bojkotu, zamknęła projekt Kuźni i wymyśliła coś innego. Gdybym musiał zrobić coś inaczej, byłbym bardziej ostrożny z tym, co przekazałem do działu marketingu.

Usłyszeliśmy historię, że jeden z ludzi pracujących nad HoMM 3, Gregory Fulton, odszedł... Czy to prawda, że odszedł z powodu negatywnych reakcji na zawartość Forge Town?

Zostało jeszcze 86% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Rafał Sankowski

Rafał Sankowski

Para się publicystyką; jego teksty ukazują się zarówno na GRYOnline.pl, jak i na łamach CD-Action. W grach ceni przede wszystkim uniwersa, których może stać się częścią i uwierzyć w ich autentyzm. Patrzy na świat z dystansem. Gdy nie gra, spaceruje po lasach, śpi pod namiotem, słucha muzyki Jeremy’ego Soule’a i narzeka, że w lesie nie podają ramenu, za którym przepada.

więcej

Nie tylko Heroesi - wielkie marki, o których zapomniał Ubisoft
Nie tylko Heroesi - wielkie marki, o których zapomniał Ubisoft

Ubisoft zasypuje nas nowymi markami i coraz bardziej różnorodnym katalogiem gier. Tylko, że zamiast takich pozycji, jak XDefiant czy Hyper Scape wolelibyśmy chyba wrócić do Heroes czy Raymana. Oto 10 tytułów, które mógłby wskrzesić Ubisoft.

Odradziłbym swojemu dziecku pracę w gamedevie - wywiad z Jasonem Schreierem
Odradziłbym swojemu dziecku pracę w gamedevie - wywiad z Jasonem Schreierem

Wciśnij reset to druga książka Jasona Schreiera wydana w Polsce, w której pokazuje, czym naprawdę jestem wymarzona praca dewelopera gier. To również świetna okazja do tego, aby zapytać go, czy dopisze do książki brakujący rozdział o Cyberpunku.

Sen o Heroes of Might and Magic 8 – marzymy o powrocie HoMM
Sen o Heroes of Might and Magic 8 – marzymy o powrocie HoMM

Ubisoft wyraźnie nie ma pomysłu na kontynuowanie serii Heroes of Might and Magic, a gracze nie potrafią znieść najmniejszych odchyłów od kultowej „trójki” w nowych odsłonach. Czy jest szansa, że kiedykolwiek pojawi się ósma część Hirołsów?