filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 25 lipca 2021, 09:30

autor: Karol Laska

Najlepsze polskie seriale kryminalne, które obejrzysz w 2021 roku

Polska może pochwalić się wieloma dobrymi serialami kryminalnymi, ale które z nich prezentują najwyższy poziom? Wybraliśmy dla Was najlepsze rodzime produkcje detektywistyczne możliwe do obejrzenia w 2021 roku.

Spis treści

„Synku, kiedyś to były kryminały. Dziś już takich ze świecą szukać”. Sorki, narratorze, kryjący się za figurą mojego ojca, ale tym razem nie masz racji. Polskiemu kinu i telewizji można bowiem zarzucić naprawdę wiele, ale trzeba jasno powiedzieć jedno – od zawsze mieliśmy smykałkę do przedstawiania najróżniejszych historii o policjantach i złodziejach.

Detektywistycznych filmów i seriali z naszego podwórka jest tak wiele, że nie sposób wymienić ich wszystkich w jednym tekście. Dziś więc odpuszczamy sobie produkcje pełnometrażowe i stawiamy na te odcinkowe. W związku z tym wybraliśmy aż 17 polskich kryminałów wartych uwagi w 2021 roku. Co więcej, każdy z nich można zobaczyć na wskazanych przez nas platformach VOD (w jakże pięknych ramkach, a konkretnie rubrykach „Gdzie obejrzeć”). Jeśli więc jesteście do tyłu z którymś z tych seriali, dowiecie się, gdzie go znaleźć. A niewątpliwie jest co oglądać.

Glina

  1. Co to: rasowy polski kryminał z popisowym występem Jerzego Radziwiłowicza
  2. Lata produkcji: 2003–2008
  3. Gdzie obejrzeć: TVP VOD

Jerzy Radziwiłowicz przez wiele dekad funkcjonował w polskiej kinematografii jako symbol proletariackiego, nieco naiwnego i przygłupiego romantyka. Wszystko za sprawą ról w Człowieku z marmuru oraz Człowieku z żelaza Andrzeja Wajdy. Niesłusznie twierdzono przez lata, że to szczyt jego aktorskich możliwości i że nie uwolni się od tego emploi. W 2003 roku Radziwiłowicz stał się jednak kimś zupełnie innym – nadkomisarzem Andrzejem Gajewskim, oschłym policjantem z irytującym podwładnym, tytułowym, zapamiętanym na zawsze gliną.

Taki wstęp był wręcz niezbędny, by pokazać, jak bardzo cenię sobie tę rolę Radziwiłowicza. Zagrał on bowiem w rasowym, ale i zaangażowanym społecznie serialu kryminalnym w reżyserii Pasikowskiego, a wiemy, że akurat ten twórca potrafi pokazać pazur. Glinie daleko jednak do Psów – to trochę inny rodzaj brudu, a i protagonistów cechuje odmienny profil charakterologiczny, choć z podobnym nastawieniem do życia. Marność nad marnościami i wszystko marność.

Glina ma w sobie coś urzekającego od strony stylistycznej. Niby to kino stylu zerowego, niby mało tu operatorskich zagrywek, ale hej – to trochę jak filmy Smarzowskiego. Formalna maestria tkwi właśnie w tej normalności, prostocie, przejrzystości. W serialu widzimy Polskę nieprzefiltrowaną, pozbawioną laurkowych akcentów, po prostu taką, jaka jest.

Mimo bardziej nostalgicznego i czarno-romantycznego charakteru opowieści nie zabrakło tu ciętych, znakomitych dialogów rodem ze starych filmów Pasikowskiego – scenarzysta Maciejewski dobrze wyczuł styl reżysera Psów i podkręcił go, dostosował do czasów, w których serial powstawał. To generalnie świetna produkcja, jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) polskich kryminałów (taki PitBull może i pokazuje więcej prawdy, ale jako dzieło fabularne odstaje, zestarzał się dużo gorzej niż Glina). To rasowy, świetnie wykonany, czarny kryminał, bezwzględny i mroczny. Nawet nowe dzieła raczej próbują doścignąć serial o komisarzu Gajewskim, niż go przebić. Jedyna wada? Z przedziwnych przyczyn nie otrzymaliśmy domknięcia opowieści planowanej jako tryptyk, powstały tylko dwa z trzech przewidywanych sezonów, a i druga seria miała problemy z emisją – ale to już zupełnie inna historia. Niemniej tęsknię za tym Pasikowskim z Gliny, pierwszych Psów i Pitbulla: Ostatniego psa. I mam szczerą nadzieję, że Psy 3: W imię zasad to był wypadek przy pracy.

Hubert Sosnowski

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

W serialach kibicujesz policjantom czy złodziejom?

31,9%
Policjantom!
68,1%
Złodziejom!
Zobacz inne ankiety