Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 17 sierpnia 2019, 11:30

Hunt: Showdown. 12 strzelanek, w które zagrasz ze znajomymi

Wspólne granie potrafi zmienić średnią grę we wspaniałe doświadczenie, a dobrego kompana docenimy właśnie w strzelankach. Nie tylko zabawi rozmową, ale i zapewni wsparcie ogniowe w krytycznym momencie. Oto najlepsze strzelanki w trybie kooperacji.

Hunt: Showdown

  1. Producent: Crytek
  2. Data premiery: 2019
  3. Platformy: PC Windows, Xbox One, PlayStation 4 (listopad 2019)
  4. Maksymalna liczba graczy w kooperacji: 3
  5. Widok: FPP

W jakich klimatach walczymy?

Historycznych, choć jest to historia alternatywna z elementami fantastycznymi. Trafiamy do stanu Luizjana w XIX wieku, pełnego szkaradnych potworów i przeróżnych monstrów, na które polujemy w parach. Są laski dynamitu, proste dubeltówki, pierwsze sztucery, bagna i pola kukurydzy. Jesteśmy trochę jak prowincjonalna wersja Van Helsinga w westernowo-wiejskich klimatach zamiast wiktoriańskich i bez wampirów. A dzięki silnikowi CryEngine – jest na co popatrzeć.

Krótko o grze Hunt: Showdown

Gra miała bardzo ciężki start. Po raz pierwszy usłyszeliśmy o niej jeszcze w 2014 roku jako o Hunt: Horrors of the Gilded Age – duchowym spadkobiercy serii Darksiders. Spore zawirowania w studiu Crytek oraz restrukturyzacja sprawiły jednak, że grę zapowiedziano ponownie w 2017 roku, pod tytułem Hunt: Showdown. Produkcja ta dość oryginalnie podchodzi do trybu kooperacji, mieszając go z tradycyjną formą PvE i PvP, a nawet z battle royale.

Jak wygląda kooperacja?

Unikatowo, z coraz bardziej rosnącym poziomem trudności w trakcie każdej rozgrywki. Grając z kimś w parze (lub w trzy osoby w nowym trybie zapowiedzianym na premierę), likwidujemy sterowane przez komputer monstra i potwory aż do starcia z najmocniejszym bossem, ale to zaledwie fragment wyzwania w Hunt: Showdown. Po ubiciu bestii musimy jeszcze dotrzeć do punktu zakończenia misji, co wywołuje alarm wśród pozostałych czterech par graczy i od tej pory wszyscy na nas polują, by przejąć cenną nagrodę. To co-op dla lubiących rywalizację PvP.

  1. Więcej o grze Hunt: Showdown

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Wolisz grać w strzelanki samemu, czy w kooperacji?

69,2%
Ja zawsze gram sam
30,8%
Wolę w kooperacji
Zobacz inne ankiety
Tom Clancy's Ghost Recon: Wildlands

Tom Clancy's Ghost Recon: Wildlands

Tom Clancy's The Division 2

Tom Clancy's The Division 2

Destiny 2

Destiny 2

Call of Duty: Black Ops IIII

Call of Duty: Black Ops IIII

World War Z

World War Z

PayDay 2

PayDay 2

Killing Floor 2

Killing Floor 2

Borderlands: The Handsome Collection

Borderlands: The Handsome Collection

15 fajnych gier z multi, w których spokojnie pogadasz ze znajomymi
15 fajnych gier z multi, w których spokojnie pogadasz ze znajomymi

Siedzisz w domu i brakuje Ci towarzystwa? Podpowiadamy, w które gry z trybem multiplayer można grać i jednocześnie rozmawiać ze znajomymi.

Najlepsze kanapowe gry kooperacyjne - coop na jednym ekranie
Najlepsze kanapowe gry kooperacyjne - coop na jednym ekranie

Choć od lat w defensywie względem sieciowych wariantów rozgrywki, gry kanapowe jeszcze nie umarły i miłośnicy wspólnej zabawy przed jednym ekranem wciąż mają do wyboru sporo świetnych tytułów.

Dobre i świeże strzelanki, zupełnie jak z lat 90.
Dobre i świeże strzelanki, zupełnie jak z lat 90.

Dziś strzelamy się w otwartych światach, kiedyś w złożonych labiryntach pełnych sekretów. Gry „doomopodobne” mocno wyewoluowały na przestrzeni lat, ale jak się okazuje, wciąż powstają strzelanki w stylu Quake’a, Hexena czy Duke’a 3D.