Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 20 marca 2022, 17:03

Vampire: The Masquerade – Bloodlines. Gry, które sprowadziły na swoich twórców zagładę

Każda nowa gra to dla jej autorów nadzieja na sławę i wielkie pieniądze. Bywa jednak tak, że dany tytuł zamiast przynieść zyski doprowadza swoich twórców do bankructwa albo zamknięcia. Wbrew pozorom takich przypadków było w historii branży całkiem sporo.

Vampire: The Masquerade – Bloodlines

Tym razem przykład raczej tragiczny. Troika Games ma bowiem na koncie dobre gry. Studio to w krótkim czasie swojej działalności (lata 1998–2005) wydało trzy produkcje: Arcanum: Przypowieść o maszynach i magyi, Świątynię Pierwotnego Zła oraz Vampire: The Masquerade – Bloodlines. Co lepsze, w skład tej ekipy wchodzili ojcowie pierwszego Fallouta. Co zatem poszło nie tak?

Vampire: The Masquerade – Bloodlines, ostatnia gra w dorobku Troiki, mimo błędów technicznych, dzisiaj wspominana jest bardzo ciepło. Niedawna zapowiedź kolejnej części, przy której mają pracować osoby z Troika Games, również wzbudziła spore zainteresowanie. Nie zmienia to jednak faktu, że oryginał miał raczej pod górkę. Tytuł, mimo fantastycznego klimatu oraz udanej warstwy fabularnej, od strony technicznej był mocno dziurawy. Dodać do tego należy również fakt, że debiutował w tym samym czasie co Half-Life 2.

W efekcie wyniki sprzedaży nie były tak dobre, jak mogłyby być. Po latach założyciel firmy, Tim Cain, stwierdził jednak, że problemem nie były wyniki same w sobie.

Troika Games nie zostało zamknięte, ponieważ staraliśmy się być zbyt oryginalni, ale ponieważ nie dostawaliśmy ofert na gry, które chcieliśmy tworzyć. […] Dlaczego nie dostawaliśmy interesujących propozycji, skoro nasze gry były dochodowe? Otóż z punktu widzenia wydawców nasze poprzednie tytuły trafiały do tzw. ‘niszowego odbiorcy’, przez co nie byli oni skłonni udzielić nam funduszy koniecznych na stworzenie większych projektów […]. Woleli wydawać pieniądze tam, gdzie widzieli większe zyski.

Tim Cain

Ostatnie dzieło firmy żyło jednak dalej, bowiem fani nie zostawili Vampire: The Masquerade – Bloodlines na pastwę losu, łatając grę nawet wiele lat po premierze. Z ciekawostek warto wspomnieć, że Troika Games chciało jeszcze pracować nad inną pozycją – trzecią częścią Fallouta. Ostatecznie prawa do tej marki trafiły jednak do Bethesdy, czego efekty sami dobrze znacie.

  1. Recenzja gry Vampire: The Masquerade – Bloodlines
  2. Więcej o grze Vampire: The Masquerade – Bloodlines

 

Patryk Manelski

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

LawBreakers

LawBreakers

L.A. Noire

L.A. Noire

Mafia III

Mafia III

Diablo III

Diablo III

Might & Magic: Heroes VI

Might & Magic: Heroes VI

Vampire: The Masquerade - Bloodlines

Vampire: The Masquerade - Bloodlines

Need for Speed: The Run

Need for Speed: The Run

Tomb Raider: The Angel of Darkness

Tomb Raider: The Angel of Darkness

Halo Wars

Halo Wars

Fable Legends

Fable Legends

Nie warto było. 10 gier, na które czekaliśmy latami, żeby się rozczarować
Nie warto było. 10 gier, na które czekaliśmy latami, żeby się rozczarować

Na powrót niektórych kultowych marek czekaliśmy całymi latami. Tylko po to, żeby na końcu poczuć rozczarowanie, złość i żal. Oto dziesięc takich przykładów.

Porażki gatunku battle royale – te gry nie zjadły kurczaka
Porażki gatunku battle royale – te gry nie zjadły kurczaka

Nie wszystko złoto, co się... nazywa battle royale. Szczególnie gdy co drugi deweloper chce skorzystać z popularności takich gigantów jak Fortnite czy PUBG. Przedstawiamy pięć gier, które przegrały battle royale w zeszłym roku.

Najgorsze gry i rozczarowania 2017 roku – nie graj tego jeszcze raz, Sam
Najgorsze gry i rozczarowania 2017 roku – nie graj tego jeszcze raz, Sam

Jeszcze trwa czas podsumowań: największych oczekiwań, zaskoczeń... i rozczarowań. Poświęciliśmy się dla Was i wybraliśmy sześć gier, przed którymi musimy Was ostrzec – to jedne z najgorzej zaprojektowanych produkcji mijających dwunastu miesięcy.