autor: Amadeusz Cyganek
Oszustwa, ucieczki, przedwczesne premiery – wpadki Wczesnego Dostępu Steam
Czarne karty programu Steam Early Access to nie tylko gry, które małymi – zbyt małymi – kroczkami podążają do premiery. Cieniem na Wczesnym Dostępie kładą się też – albo przede wszystkim – tytuły, których twórcy zachowali się bardzo nie fair wobec graczy.
Spis treści
- Oszustwa, ucieczki, przedwczesne premiery – wpadki Wczesnego Dostępu Steam
- Towns
- Spacebase DF-9
- Kinetic Void
- Isomer
- Protocol
- Race to Mars
- Aware
Aware
- Premiera we wczesnym dostępie: 18 lutego 2015
- Planowana data premiery: wtedy, gdy gałązka zagwarantuje przeżycie w skrajnie wyczerpujących warunkach?
Gier survivalowych ci u nas dostatek – takim hasłem zdecydowanie mogłaby reklamować się platforma Steam. Jednak wśród takich pozycji jak Rust czy DayZ mamy też „perełki”, o których zapomniała nie tylko społeczność graczy, ale – co gorsza – także sami twórcy. Tytuł, o którym mowa, miał przedstawiać tematykę survivalu w nieco prostszym ujęciu. Nadal naszym zadaniem byłoby oczywiście przeżycie za wszelką cenę w niesprzyjających okolicznościach, ale system gry miał być prostszy niż w innych przedstawicielach gatunku, podobny raczej do tego z Don’t Starve. Wszystko wskazuje jednak na to, że nic z tego nie będzie.
Od momentu ukazania się gry we wczesnym dostępie (luty 2015) deweloperzy nie wypuścili ani jednej aktualizacji swego dzieła i gracze przestali żywić jakiekolwiek nadzieje, że produkt kiedykolwiek zmieni swoje oblicze. Bo na razie nie jest ono za wesołe – w Aware nie można zrobić niczego, a sama eksploracja niezbyt bogatej mapy stanowi mało zajmującą rozrywkę. A to wszystko za jedyne 13 euro. Nie jest to najlepsza inwestycja, ewidentnie.
CYTAT ZE STRONY GRY NA STEAMIE:
„Gra jest w pełni grywalna”.