Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 16 stycznia 2017, 16:11

autor: Kamil Zwijacz

Steamowy Poszukiwacz Skarbów: Część II – wybraliśmy się w kosmos i zjedliśmy towarzyszy

W drugiej odsłonie naszego cyklu, w którym polecamy mniej znane, ale bardzo dobre gry, przygotowaliśmy niespodziankę. Poza kilkoma sympatycznymi „indykami”, jest też... krytyka słabego hack'and'slasha.

Spis treści

Motorsport Manager – Formuła numer 1

Motorsport Manager w skrócie:
  1. Gatunek: menadżer motoryzacyjny
  2. Producent: Playsport Games
  3. Cena: 34,99 euro – ok. 153 zł

Do tej pory polecaliśmy praktycznie same niezależne produkcje, ale tym razem pragniemy zwrócić Waszą uwagę na grę wydaną przez... Segę. Dobry tytuł dużego wydawcy, który zatonął w morzu steamowych średniaków i „crapów”? Ano tak, trafił się taki jeden, a zwie się on Motorsport Manager.

Jak sama nazwa sugeruje, jest to motoryzacyjny menadżer, w którym wcielamy się w szefa jednego z zespołów startujących w fikcyjnej Formule 1. Gra okazuje się całkiem rozbudowana, więc podczas zabawy mamy przed sobą szereg zróżnicowanych zadań – od zatrudniania ludzi na poszczególne stanowiska (kierowca, mechanik itd.), przez ustalanie strategii, aż po podejmowanie decyzji w trakcie wyścigów.

Wspomniane przyjmowanie pracowników nie sprowadza się do wybrania byle kogo z listy, gdyż np. dobry mechanik skróci czas, który bolid spędzi w pit stopie, a mający gwiazdorskie zapędy kierowca wprowadzi do zespołu więcej chaosu, niż będzie z niego pożytku.

Skompletowanie porządnej i zgranej ekipy to nie wszystko, gdyż nawet najlepsi ludzie niczego nie zdziałają bez odpowiedniego przygotowania i technologii. W związku z tym należy inwestować w rozwój bolidów, dokładnie planując ich rozbudowę. Nawet jeżeli nasze starania nie zaowocują od razu supermaszyną, to z pewnością zaprocentują w przyszłości. W ogóle planowanie i myślenie o dniu jutrzejszym to klucz do sukcesu w Motorsport Managerze, gdyż bez obrania odpowiedniej taktyki nie ma co marzyć o sukcesie. Co ważne – to, że dana strategia sprawdziła się podczas jednych zawodów, nie znaczy, że zadziała też następnym razem. Sprawę komplikuje bowiem właściwie wszystko – od samego toru aż po pogodę. Krótko mówiąc, należy działać rozważnie, dostosowywać się do zmiennych warunków i czasami ryzykować.

Co ciekawe, Motorsport Manager to ulepszona wersja tytułu mobilnego, który – nawiasem mówiąc – jest znacznie tańszy od swego pecetowego odpowiednika, a również zapewnia masę frajdy. Konwersja wydaje się wzorowa, choć z czasem dają się odczuć pewne uproszczenia. Nie zmienia to jednak faktu, że Motorsport Manager to chyba najlepsza obecnie dostępna gra tego typu.

Twórca No Man’s Sky przerywa milczenie – a lepiej, żeby już nic nie mówił
Twórca No Man’s Sky przerywa milczenie – a lepiej, żeby już nic nie mówił

Powoli naprawiane No Man’s Sky zaczyna robić coraz lepsze wrażenie (a zaraz wyjdzie aktualizacja NEXT). Niestety, Sean Murray przerwał niedawno milczenie i udziela wywiadów. Znowu chce wszystko zepsuć?

Steamowy Poszukiwacz Skarbów: Część V – Valve kontratakuje
Steamowy Poszukiwacz Skarbów: Część V – Valve kontratakuje

To już piąta wyprawa naszego szambonurka po steamowe skarby – nie mniej owocna niż poprzednie. Tym razem wśród złowionych perełek mamy m.in. wyśmienitą przygodówkę dla fanów Firewatch oraz garść smakowitych strzelanek i strategii.

Steamowy Poszukiwacz Skarbów: Część IV – szalone ziemniaki i darmowe perełki
Steamowy Poszukiwacz Skarbów: Część IV – szalone ziemniaki i darmowe perełki

Awansując na kolejny poziom, nasz szambonurek jeszcze bardziej zwiększył swoją wydajność. Przed Wami 9 nowych perełek ze Steama, w tym m.in. dwie bardzo niepospolite gry logiczne, kilka miksów strategii z RPG oraz morskie bitwy w widoku FPP.