War Leaders Clash of Nations: ZSRR
Aktualizacja:
Wskazówki, które znajdziecie w tej części poradnika są raczej dosyć ogólne i dotyczą głównie początkowych, najtrudniejszych tur w rozgrywce poszczególnymi z państw głównych. Nie ma większego sensu rozdrabniać się na dokładniejsze wskazówki, bowiem rozgrywka w tej grze ma charakter otwarty - sytuacja polityczna może rozwinąć się za każdym razem inaczej i wymagać od gracza podjęcia zgoła innych decyzji niż przedstawione w tym rozdziale. Również ekspansję terytorialną może prowadzić w wielu różnych kierunkach zależnych od aktualnej sytuacji politycznej na mapie, więc dawanie porad w stylu "po podbiciu państwa A zagarnij kraj B zawiązując sojusz z C i wysyłając tam armię złożoną z n dywizji" mija się z celem.
ZSRR

Podstawowym problemem, z którym się zetkniemy po rozpoczęciu gry Związkiem Radzieckim, jest brak dwóch surowców strategicznych (chromu i kauczuku) oraz stosunkowo duża niezamożność posiadanych ziem. Najlepszą (wg gry) jednostką ZSRR jest czołg średni T-34-76A, generalnie silną stroną są czołgi (na nie należy więc stawiać na dalszym etapie gry), zaś słabe punkty to gospodarka, morale żołnierzy i początkowe uzbrojenie. Bez kauczuku nie wyprodukujemy nawet głupiej armaty polowej (opony!), jego brak pozbawi nas również wsparcia lotnictwa i okrętów. Chrom z kolei to działa dużego kalibru montowane w wieżach na okrętach (pancerniki, krążowniki), w niektórych czołgach i artyleria polowa (człowiek radziecki lubuje się w dużych kalibrach). W zasadzie jedyną jednostką (poza piechotą), którą możemy produkować bez tych surowców oraz zaawansowanych badań nad technologiami jest czołg T-70 (należy posiadać fabryki pojazdów średnich). Dlatego na początku rozgrywki te wozy powinny stanowić trzon naszych sił, poza wyjątkowo dużymi ilościami piechoty. Chrom i kauczuk musimy jak najszybciej zdobyć, to priorytet. Co do kauczuku wyjścia mamy dwa: albo kupimy pewną jego ilość od np. Brytyjczyków (mogą jednak ustanowić wysoką cenę ok. 3.000), lub - moim zdaniem lepsze wyjście - rozpoczniemy badania nad wynalezieniem kauczuku syntetycznego, zastępującego naturalny. Jeżeli zaś chodzi o chrom to bardzo szybko, już w pierwszych turach, powinniśmy podjąć działania zmierzające do jego zdobycia. Czyli zaatakować (ściągając, jeśli trzeba, siły z Azerbejdżanu) Turcję (strategiczna lokacja; jej podbój powinien też odciąć Brytyjczykom drogę na Półwysep Bałkański, gdyby zechcieli dokonać ekspansji w tym kierunku). A silną armią z generałem stacjonującą na naszej zachodniej granicy zagarnąć kolejno Rumunię, Bułgarię, Grecję i w końcu Albanię, również posiadającą zasoby chromu. By szybko dotrzeć do Albanii (zanim zrobi to Hitler) poślij za nacierającą bez długich przystanków armią samego Stalina, niech uspokaja podbitych nie dopuszczając do buntów. Jednocześnie należy ściągnąć z głębi ZSRR siły na wschód, na granicę z Japończykami i rozwijać je, początkowo choćby i o samą piechotę. Można próbować dogadać się ze skośnookimi, ale to zdradziecki naród i najprawdopodobniej będą zrywać wszelkie porozumienia (o nieagresji, rozejm) rozpoczynając wojnę (a mają silną armię na kontynencie, w Mandżurii). Warto więc poszukać sojusznika przeciwko Japonii - Brytyjczycy powinni być dobrym wyborem (można im na chwilę oddać Kamczatkę by wciągnąć w wojnę z Krajem Kwitnącej Wiśni). Jednocześnie rozwijaj armie na zachodzie, jeśli trzeba zawiązując sojusz z Francją, by stawić czoła rosnącemu pewnie w siłę Hitlerowi. Na początku gry należy też ręcznie kontrolować podatki, podkręcając je na maksa w tych prowincjach, które są zielone lub niebieskie przy włączonym filtrze "podatkowym" - by wyciskać maksimum potrzebnej nam kasy z obywateli. Obniżamy stopę podatkową tylko gdy ryzyko buntu w prowincji zbliża się do niebezpiecznego poziomu. Podbicie Bułgarii, Grecji (oba państwa posiadają srebro) w drodze po chrom do Albanii (złoto) powinno dodatkowo zwiększyć ilość gotówki w każdej turze. Jednocześnie z tym podbojem warto zagarnąć bogate (również w zasoby) ziemie należące do Finlandii, Szwecji i Norwegii - w tym przypadku nie musimy się zbytnio spieszyć i może to robić jedna armia zdobywająca terytorium i czekająca, nim ruszy dalej, aż wygaśnie na nim bunt. Po aneksji tych terenów nasza sytuacja finansowa powinna się już zauważalnie poprawić.
Komentarze czytelników
ROJO. Senator
Hej Pazur - Rozumiem, że patch (v.1.3 PL) naprawia opisane przez Ciebie błędy we wstępie?
BTW: Uważasz, że warto się skusić na tę grę? Jest warta tych 5 promocyjnych dych?
zanonimizowany328464 Konsul
Ja właśnie złożyłem zamówienie u was w sklepie. 50 dych nie jest dużo, a ten spory patch 1.3 PL powinien naprawić najbardziej upierdliwe bugi. Zresztą idealna gra na ferie ;)
A i jeszcze taki mały błąd - w spisie treści poradnika 2x mamy "[Strategia ekspansji] Wielka Brytania" zamiast raz Stanów Zjednoczonych.
zanonimizowany56818 Generał
ROJO. ---> Niestety nie grałem już na wersji 1.3 PL z prozaicznego powodu: płytkę odesłałem do redakcji zanim CDP wydał patcha. Tak że nie mam pojęcia czy łata faktycznie poprawia - jak zapowiadano - przede wszystkim tą koszmarną niestabilność gry. Szczerze mówiąc Tobie byłoby chyba łatwiej to sprawdzić - wydaje mi się, że gierka była jeszcze do niedawna na stanie w redakcji :-)...
Co do drugiej kwestii - cóż, musisz chyba sam rozważyć, czy dla Ciebie warto wydawać 5 dyszek za grę, której ocena po połataniu (zakładając, że patch 1.3 faktycznie naprawia wymienione babole - patrz wyżej!) powinna oscylować w granicach 7,0-7,5, góra 8... Jeśli naprawia, to ja sam się zastanowię nad kupnem i... chyba się nawet skuszę - w końcu gierka do niedawna kosztowała blisko 5 paczek więcej. No i realia tej gry są mi bliższe niż totalwarowe (Rome).
edit: może obaj poczekajmy na wrażenia króliczka doświad... przepraszam... scorpinora :-)... Pamiętam, że kiedyś wahał się czy kupić, a teraz widzę, że się jednak złamał ;-)...
ROJO. Senator
Pazur - dzięki za wyczerpującą odpowiedź. No tak, ale musimy się spieszyć bo ta promocja za 5 dyszek, jakoć na początku lutego się kończy. chyba sie szarpnę. Kocham strategie (nie bardziej niż cRPG) plus druga wojna - mmmmmmniam.
zanonimizowany328464 Konsul
Wlepiam kopię mojego posta z innego wątku:
Niestety - nie wiem jak było bez patcha, ale z nim też nie jest dobrze. Nie wywala mnie na mapie strategicznej gry (co podobno było wcześniej nagminne), ale kilka razy zdarzyło się, że pod sam koniec walki. Kiedy po 30 minutach istnego hardcore'owego piekła odpieram znacznie przeważające siły Japończyków (takiej cudownej bitwy szczerze mówiąc dawno w żadnej innej grze nie miałem - aż książkę można by o niej napisać ;) , po czym w ostatnich 20 sekundach wywala do Windy to mało powiedzieć, że szlag mnie trafia (a możliwości zapisu przecież brak). Robię sobie z tydzień przerwy aby psychicznie odpocząć po takiej traumie, gram znowu cały wieczór i w najmniej oczekiwanym momencie znów to samo (dziwnym trafem z reguły w najważniejszych dla mnie bitwach :/ ). No ale gra faktycznie wciąga i poza tymi bitwami w sumie na żadne inne bugi nie narzekałem. Gdyby nie fakt, że teraz czas na Empire Total War to znowu bym teraz do niej wrócił. Choć do tego typu gier wraca się nie raz nawet po latach (tak jak z serią Total War, Hearts of Iron czy inne Europe Universalisy), więc nic starconego.
zanonimizowany568247 Legionista
Wie ktoś może dlaczego nie mogę połączyć niektórych wojsk w jedno ? Wkurza mnie, że musze atakować pojedynczymi oddziałami ... Z góry thx ;P
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
