War Leaders Clash of Nations: Niemcy

Poradniki

Aktualizacja:

Pobierz Poradnik
Spis treści

Niemcy

Silną stroną Niemiec są pojazdy pancerne/opancerzone, w tym czołgi (z najlepszą jednostką czołgiem ciężkim Pz VI Tygrys) i łodzie podwodne - Niemcy | Strategia ekspansji | War Leaders Clash of Nations - War Leaders: Clash of Nations - poradnik do gry

Silną stroną Niemiec są pojazdy pancerne/opancerzone, w tym czołgi (z najlepszą jednostką czołgiem ciężkim Pz VI Tygrys) i łodzie podwodne. Słabe strony to mała liczba terytoriów i zasobów początkowych. Co ciekawe, sporą część tych pojazdów pancernych (w tym kilka typów czołgów) jesteśmy w stanie produkować już po wybudowaniu tylko fabryki pojazdów średnich - od początku gry stawiamy więc na siły pancerne. Ja preferowałem pojazdy z zakładki "czołgów" jako najbardziej uniwersalne, mogące zwalczać zarówno piechotę przeciwnika, jak i jego pojazdy. Bez kauczuku jednak nie damy rady stworzyć ani jednej jednostki lotniczej, czy zwodować jakiejkolwiek łajby (choć marynarka wojenna początkowo raczej niespecjalnie będzie nam potrzebna). Priorytetem powinno być więc wynalezienie kauczuku syntetycznego, jako że zasoby naturalnego znajdują się daleko - hen, dopiero w Afryce albo w Indiach i dalej, w Azji południowo-wschodniej. Niby można by się na razie obejść bez chromu (choć przydałby się by produkować samobieżną artylerię wsparcia), co jednak nie oznacza, że można całkiem przestać czynić plany zdobycia tego surowca. Najbliższe złoża chromu znajdują się na Bałkanach, w Albanii. Jest to więc naturalny kierunek, w którym powinniśmy poczynić pierwsze kroki, tym bardziej, iż kraje znajdujące się na wschodzie (w tym Polska...) i południowym-wschodzie są neutralne, więc podejmowanie przeciwko nim działań wojennych i ich podbój (po kolei) nie powinno nam przysporzyć wrogów pośród państw głównych. Skupiamy się przede wszystkim na Albanii i państwach, które posiadają jakieś cenne zasoby. np. ropę, której mamy małe rezerwy, a którą znajdziemy w Jugosławii (w drodze do Albanii) i w sąsiedniej Rumunii. Trzeba się jednak uwijać, bo Stalin nie śpi i na pewno też będzie miał chrapkę na podbicie ich, tym bardziej, że ZSRR również brakuje chromu i może ruszyć na Albanię (o ile jakimś cudem nie uda mu się błyskawicznie zagarnąć Turcji). By więc szybko powiększać swoje terytorium w tym kierunku wysyłamy za nacierającymi wojskami Hitlera z zadaniem uspokajania podbitych. Warto dosyć szybko przydzielić mu jako ochroniarza szpiega, by czasami wujkowi Józefowi nie przyszła do głowy myśl zaciukania niewygodnego Adolfa rękami jednego ze swoich agentów. A żeby Stalinowi takie myśli nie chodziły po łepetynie uczesanej "na Elvisa" (choć określenie to pojawi się sporo lat po wojnie) i nie prowadziły do jeszcze nikczemniejszych planów, można spróbować zawrzeć z nim pakt o nieagresji (ech, skąd my to znamy...). Jeżeli Stalin ociąga się z podbojem Skandynawii (lub jeszcze lepiej - wcześniej dostał od Finów lanie), a Republiki Nadbałtyckie leżą odłogiem, pozostając neutralne, warto je zagarnąć i szybko pokonać Finów wykrwawionych w wojnie z Armią Czerwoną, by mieć w późniejszej części gry możliwość ataku i zagarnięcia Szwecji oraz Norwegii, bardzo bogatych państw (odcinając drogę do nich Stalinowi). Dopóki nie wynajdziemy kauczuku syntetycznego należy ostrożnie i z rozwagą wykorzystywać dostępne nam niewielkie siły lotnicze! Gdy granica na wschodzie się ustabilizuje sugeruję zmienić kierunek ekspansji na zachód, biorąc na celownik Francję. W tym celu powinniśmy znacznie wcześniej, na początku gry, zewrzeć szyki z Wielką Brytanią lub przynajmniej Włochami, by atakowały one terytoria należące do Francji w Afryce, wiążąc tam Francuzów, gdy uderzymy na żabojadów na kontynencie europejskim. Włosi, z którymi zwiążemy się sojuszem, powinni nam pomóc w tych działaniach. Nie należy jednak pozwolić Mussoliniemu zbytnio się rozpędzić i zablokować nam dostępu do Półwyspu Iberyjskiego (Hiszpania i Portugalia w planach). De Gaulla, lidera Francuzów, powinno nam się udać osaczyć na północy Francji. Gdy go już utopimy w kanale La Manche Francja stanie się neutralna, pokojowo nastawiona, więc dobrze byłoby, gdyby prowincja ta byłą ostatnią francuską prowincją na Starym Kontynencie, którą zaatakujemy (by nie wywoływać drugiej z rzędu wojny z tym samym państwem - głupio to jakoś rozwiązali). Potem pora na podbój Hiszpanii i Portugalii lub Włoch - Mussoliniego można wykończyć tak samo łatwo jak wcześniej de Gaulla, spychając włoskiego przywódcę na południe jego kraju i osaczając. Bo niby po co trzymać pod bokiem sojusznika, co do którego nie ma pewności, że później nie obróci się przeciwko nam w najmniej oczekiwanym momencie... ZSRR i Azja to proponowany przeze mnie kierunek dalszej ekspansji - Stalina możesz wykończyć zawiązując sojusz z Japonią, która powinna naciskać na ZSRR od wschodu. Powinieneś mieć już także kauczuk (syntetyczny), więc ze wsparciem lotnictwa dasz sobie radę...

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Gry Strategiczne
2009-01-22
19:42

ROJO. Senator

ROJO.
😊

Hej Pazur - Rozumiem, że patch (v.1.3 PL) naprawia opisane przez Ciebie błędy we wstępie?
BTW: Uważasz, że warto się skusić na tę grę? Jest warta tych 5 promocyjnych dych?

Komentarz: ROJO.
2009-01-27
11:26

zanonimizowany328464 Konsul

Ja właśnie złożyłem zamówienie u was w sklepie. 50 dych nie jest dużo, a ten spory patch 1.3 PL powinien naprawić najbardziej upierdliwe bugi. Zresztą idealna gra na ferie ;)

A i jeszcze taki mały błąd - w spisie treści poradnika 2x mamy "[Strategia ekspansji] Wielka Brytania" zamiast raz Stanów Zjednoczonych.

Komentarz: zanonimizowany328464
2009-01-27
15:39

zanonimizowany56818 Generał

ROJO. ---> Niestety nie grałem już na wersji 1.3 PL z prozaicznego powodu: płytkę odesłałem do redakcji zanim CDP wydał patcha. Tak że nie mam pojęcia czy łata faktycznie poprawia - jak zapowiadano - przede wszystkim tą koszmarną niestabilność gry. Szczerze mówiąc Tobie byłoby chyba łatwiej to sprawdzić - wydaje mi się, że gierka była jeszcze do niedawna na stanie w redakcji :-)...

Co do drugiej kwestii - cóż, musisz chyba sam rozważyć, czy dla Ciebie warto wydawać 5 dyszek za grę, której ocena po połataniu (zakładając, że patch 1.3 faktycznie naprawia wymienione babole - patrz wyżej!) powinna oscylować w granicach 7,0-7,5, góra 8... Jeśli naprawia, to ja sam się zastanowię nad kupnem i... chyba się nawet skuszę - w końcu gierka do niedawna kosztowała blisko 5 paczek więcej. No i realia tej gry są mi bliższe niż totalwarowe (Rome).

edit: może obaj poczekajmy na wrażenia króliczka doświad... przepraszam... scorpinora :-)... Pamiętam, że kiedyś wahał się czy kupić, a teraz widzę, że się jednak złamał ;-)...

Komentarz: zanonimizowany56818
2009-01-27
22:55

ROJO. Senator

ROJO.
👍

Pazur - dzięki za wyczerpującą odpowiedź. No tak, ale musimy się spieszyć bo ta promocja za 5 dyszek, jakoć na początku lutego się kończy. chyba sie szarpnę. Kocham strategie (nie bardziej niż cRPG) plus druga wojna - mmmmmmniam.

Komentarz: ROJO.
2009-03-12
19:41

zanonimizowany328464 Konsul

Wlepiam kopię mojego posta z innego wątku:

Niestety - nie wiem jak było bez patcha, ale z nim też nie jest dobrze. Nie wywala mnie na mapie strategicznej gry (co podobno było wcześniej nagminne), ale kilka razy zdarzyło się, że pod sam koniec walki. Kiedy po 30 minutach istnego hardcore'owego piekła odpieram znacznie przeważające siły Japończyków (takiej cudownej bitwy szczerze mówiąc dawno w żadnej innej grze nie miałem - aż książkę można by o niej napisać ;) , po czym w ostatnich 20 sekundach wywala do Windy to mało powiedzieć, że szlag mnie trafia (a możliwości zapisu przecież brak). Robię sobie z tydzień przerwy aby psychicznie odpocząć po takiej traumie, gram znowu cały wieczór i w najmniej oczekiwanym momencie znów to samo (dziwnym trafem z reguły w najważniejszych dla mnie bitwach :/ ). No ale gra faktycznie wciąga i poza tymi bitwami w sumie na żadne inne bugi nie narzekałem. Gdyby nie fakt, że teraz czas na Empire Total War to znowu bym teraz do niej wrócił. Choć do tego typu gier wraca się nie raz nawet po latach (tak jak z serią Total War, Hearts of Iron czy inne Europe Universalisy), więc nic starconego.

Komentarz: zanonimizowany328464
2010-04-30
17:29

zanonimizowany568247 Legionista

Wie ktoś może dlaczego nie mogę połączyć niektórych wojsk w jedno ? Wkurza mnie, że musze atakować pojedynczymi oddziałami ... Z góry thx ;P

Komentarz: zanonimizowany568247

Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.

Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl