Technicznie też jak Gothic. Wielki polski mod do Gothica 2: Złote Wrota 2 to dla mnie słodko-gorzki powrót do gry dzieciństwa
- Teoretycznie – wypisz, wymaluj Gothic
- Chłopiec na posyłki
- Technicznie też jak Gothic
- Kiedyś byłem innym graczem
Technicznie też jak Gothic
Oliwy do ognia dodaje fakt, że modyfikacja chwilami boryka się z problemami technicznymi. Jak za którymś razem znowu wylądowałem na pulpicie, to mi ręce opadły. Do tego klasycznie – postać może utkwić w teksturach, a zadanie raz się nie zaktualizowało mimo postępu. Złote Wrota 2 testowały moją cierpliwość na różne sposoby i w pewnym momencie się ona wyczerpała, aż zamiast myśleć o fabule, zacząłem się zastanawiać, kiedy znowu gra się wysypie.
Mimo wszystko nie chcę Was zniechęcać do ogrywania moda, szczególnie że jest on dostępny za darmo, więc każdy sam może sprawdzić, czy oferowana rozgrywka bardziej mu nie przypasuje, a problemy techniczne akurat u niego nie wystąpią (bądź też zostaną wyeliminowane w aktualizacjach). To tym bardziej kuszące wyjście, że Złote Wrota 2 sprawiają wrażenie pełnoprawnej gry.
Mamy tu profesjonalnie zrealizowany polski dubbing, w którym wzięło udział około 65 aktorów! Głosy wypadają bardzo naturalnie, a przewodniczy im Arkadiusz „Arkadikuss” Woźniak, wcielający się w rolę Morrisa (tu bez youtubowej nadekspresji). Do tego dostajemy oryginalną muzykę skomponowaną przez Adama Dzieżyka, doskonale oddającą gothicową atmosferę. Mi szczególnie spodobała się sielska melodia towarzysząca eksploracji miasta, wpasowująca się w ponurą, melancholijną rzeczywistość.

