Quantum Break - co zaserwują nam twórcy gry Alan Wake i serii Max Payne?

Quantum Break według zapowiedzi będzie kwintesencją filozofii Xboksa One i grą, dzięki której na konsolę Microsoftu rzucą się tak miłośnicy gier, jak i seriali.

Jakub Mirowski

Według pierwszych, majowych zapowiedzi Xbox One miał być więcej niż konsolą – raczej centrum rozrywki dla całego domu, swoistym pomostem pomiędzy światem gier i telewizji. Do tej pory nie powstała jednak produkcja w ścisły sposób łącząca te dwie formy mediów. Ten przełom może nastąpić już w przyszłym roku za sprawą najnowszego dzieła studia Remedy Entertainment, które w Quantum Break postara się nierozerwalnie powiązać dynamiczny shooter i tradycyjny serial. To ogromne przedsięwzięcie o równie ogromnym budżecie, mające wsparcie Microsoftu i będące tytułem ekskluzywnym dla Xboksa One.

Takie widoki mają być w Quantum Break codziennością, a nie jednorazowym popisem. - 2013-12-14
Takie widoki mają być w Quantum Break codziennością, a nie jednorazowym popisem.
QUANTUM BREAK TO:
  • gra akcji z perspektywy trzeciej osoby, tworzona przez autorów Alana Wake'a i serii Max Payne;
  • pozycja podzielona na odcinki, których ukończenie odblokuje epizod spersonalizowanego serialu, każdy z nich uwzględni nasze działania i decyzje podjęte w grze;
  • fabuła oparta na konsekwencjach nieudanego eksperymentu, za sprawą którego trójka bohaterów nabywa umiejętność manipulacji czasem;
  • segmenty strzelanin bazujące na sprawnym korzystaniu z osłon oraz zdolnościach związanych z manipulowaniem czasem;
  • oprócz dwóch pozytywnych bohaterów niekiedy wcielimy się także w główny czarny charakter;
  • bardzo realistyczna grafika, stworzona za pomocą silnika Northlight, pozwalająca na kreowanie spektakularnie wyglądających lokacji oraz dobrze odwzorowanej mimiki twarzy;
  • tytuł ekskluzywny dla Xboksa One.

Nazwa deweloperów, którzy są za nie odpowiedzialni, powinna od razu zaalarmować wszystkich fanów trzecioosobowych gier akcji. Fińskie studio ma bowiem na swoim koncie już trzy podobne pozycje: dwie pierwsze części serii Max Payne oraz psychologiczny thriller Alan Wake. Każda z tych produkcji cechowała się fenomenalnym, niepokojącym klimatem oraz wciągającą, mroczną historią. Tego samego można oczekiwać od Quantum Break, choć tu fabuła pójdzie zdecydowanie w kierunku typowego science fiction. Scenariusz opiera się na przeprowadzonym na jednym z amerykańskich uniwersytetów nieudanym eksperymencie, który sprawia, że czas przestaje należycie funkcjonować: przyśpiesza, zwalnia, zatrzymuje się... Dodatkowo trzej główni bohaterowie zyskują zdolności, pozwalające im manipulować owymi anomaliami. To, jaki zrobią z tego użytek, zadecyduje, czy zdołają przywrócić sytuację do normy. Warto przy tym zauważyć, że gra umożliwi wcielenie się nie tylko w dwóch protagonistów, Jacka Joyce'a i Beth Wilder, dążących do przywrócenia równowagi, ale także w czarny charakter – Paula Serene'a, dyrektora korporacji Monarch. Według autorów przyczyni się to do stworzenia wiarygodnych postaci po obu stronach barykady.

Strzelanina z dinozaurami w tle? Graficy z Remedy naprawdę będą mogli się wykazać... - 2013-12-14
Strzelanina z dinozaurami w tle? Graficy z Remedy naprawdę będą mogli się wykazać...

Wszystko to zapowiada tradycyjną produkcję, w której głównym motywem będzie umiejętne korzystanie z talentów oraz zagadki oparte na podróżach w czasie. Tutaj na scenę wkracza jednak owa serialowa innowacja, która Remedy ma zdobyć szerokie grono odbiorców tak wśród graczy, jak i fanów telewizji. Quantum Break podzielone zostanie na odcinki – forma ta sprawdziła się już chociażby w przypadku Alana Wake'a. Na zakończenie każdego z nich wcielimy się w główny czarny charakter, mający moc spoglądania w przyszłość, i dzięki tej jego zdolności ujrzymy, co już wkrótce może nas czekać. To z kolei da szansę wyboru jednej z linii czasowych. Decyzja, którą z nich podążyć, wpłynie na kolejne wydarzenia i na fakt, z jakimi przeciwnikami się zmierzymy. W tym momencie naturalną kontynuacją zdarzeń z gry stanie się niedługi, trwający maksymalnie pół godziny epizod spersonalizowanego serialu o fabule dostosowującej się (choć nie wiadomo, w jakim stopniu) do dokonanych przez nas wyborów i działań. W dodatku „telewizyjne” Quantum Break nie tylko uzupełni całą opowieść, ale też podpowie, jak rozwiązać problemy, na które natkniemy się w grze. Na płycie dołączony zostanie cały pierwszy sezon. Pewne obawy można mieć odnośnie poziomu aktorstwa w owych wstawkach – a filmowy zwiastun wcale ich nie rozwiewa.

Quantum Break

Quantum Break

PC Xbox

Data wydania: 5 kwietnia 2016

Informacje o Grze
7.6

GRYOnline

7.5

Gracze

8.6

Steam

7.8

OpenCritic

OCEŃ
Oceny

Oczywiście takie rozwiązanie przywołuje na myśl zyskujące ostatnio na popularności „interaktywne filmy”. Stąd też często pojawia się obawa, czy produkcja Remedy Entertainment nie straci na jakości jako przepełniony akcją third person shooter. Twórcy zapewniają jednak, że nikogo nie powinno to martwić: Quantum Break ma być połączeniem wystylizowanych, dynamicznych strzelanin, znanych z serii Max Payne, ze sprawnym budowaniem klimatu i prowadzeniem historii z Alana Wake'a. Z bardzo krótkich fragmentów właściwej rozgrywki można wywnioskować, że rzeczywiście nie będziemy narzekać na nudę – szybkie wymiany ognia, oparte w dużej mierze na umiejętnym korzystaniu z osłon oraz możliwości przyśpieszania i spowalniania biegu czasu, zapowiadają się całkiem interesująco.

Członkowie korporacji Monarch będą naszymi głównymi przeciwnikami. - 2013-12-14
Członkowie korporacji Monarch będą naszymi głównymi przeciwnikami.

Tym bardziej, że Quantum Break to produkcja powstająca z niemałym rozmachem. Dla Xboksa One będzie to jeden ze sztandarowych tytułów ekskluzywnych, toteż przeznaczony dla Remedy budżet jest ogromny i starcza na pokrycie pensji aktorów grających w serialu, a także na takie urozmaicenia jak chociażby... odlewy uzębienia poszczególnych członków obsady czy wizyty na złomowisku w celu sprawdzenia, jak zachowują się auta przy zderzeniach. Wszystko to, by ostatecznie zatrzeć granicę między filmem a grą – po rozpoczęciu każdego kolejnego interaktywnego odcinka odbiorca nie powinien odczuć potężnej różnicy względem tego, co widział przed chwilą w epizodzie serialowym. Odpowiadać ma za to stworzony specjalnie na potrzeby Quantum Break autorski Northlight Engine.

O skali przedsięwzięcia, jakim jest Quantum Break, dużo mówią nazwiska osób z listy płac. W końcu producenci Singularity czy Timeshifta nie zatrudniali byłego specjalisty z Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych – w przeciwieństwie do twórców z Remedy Entertainment! Naukowiec miał pomóc w dostosowaniu fabuły w jak największym stopniu do obecnych założeń fizyki teoretycznej i podobno mu się to udało, choć główny scenarzysta Sam Lake przyznał, że mało kto w zespole rozumiał, o czym mowa.

Rzeczywiście, silnik potrafi generować naprawdę piękną oprawę wizualną. Szczególnie da się to dostrzec w momentach, w których czas ulega załamaniu, stwarzając fenomenalną otoczkę dla dynamicznych strzelanin. W jednym ze zwiastunów widzieliśmy, jak główni bohaterowie poruszają się wśród nieruchomych odłamków powstałych z zatrzymanej eksplozji – cała lokacja była bezbłędnie wystylizowana, szczegółowa i wyglądała, jak wyjęta wprost z kinowych obrazów Christophera Nolana. Duże wrażenie robi także mimika postaci, stanowiąca absolutne przeciwieństwo statycznych twarzy, którymi Remedy „zasłynęło” przy okazji pierwszego Maxa Payne'a. Twórcy zapowiadają, że ich produkcja odda nawet najdrobniejsze gesty czy tiki aktorów (co tłumaczyłoby wreszcie, skąd pomysł na odlewy uzębienia...). Może jeszcze nieco za wcześnie na takie stwierdzenia, ale Quantum Break ma szansę stać się najbardziej filmową grą w historii – i to nie za sprawą rozwiązań zastosowanych chociażby w Heavy Rain.

Jack Joyce to jeden z głównych bohaterów tej historii. - 2013-12-14
Jack Joyce to jeden z głównych bohaterów tej historii.

Dzieło Remedy Entertainment już teraz zapowiadane jest jako „rewolucja w świecie rozrywki”, zaś sami twórcy zgodnie głoszą, że ich współpraca z Microsoftem da owoce w postaci produkcji będącej kwintesencją filozofii Xboksa One. Połączenie dynamicznej gry akcji z serialem pełnym zaskakujących zwrotów wydarzeń może rzeczywiście okazać się ogromnym sukcesem, ale także katastrofalnym niewypałem. Trzeba bowiem brać pod uwagę opcję, że adresowany do dwóch grup odbiorców tytuł w efekcie nie przekona tak naprawdę żadnej z nich. Warto też pamiętać, że fińskie studio oprócz wielkich ambicji słynie także z dość... liberalnego podejścia do terminów. Ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to przyszłoroczna premiera Quantum Break ma szansę zainicjować nową jakość w branży. A przy okazji wywołać żywą dyskusję między zwolennikami tradycyjnych gier a miłośnikami wszelkiej maści innowacji.

Podobało się?

0

Jakub Mirowski

Autor: Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl