- Nowy Xbox Series X – premiera, cena, gry
- Specyfikacja techniczna
- Polska cena Xbox Series X
- Gry na Xbox Series X – tytuły na premierę
Polska cena Xbox Series X
Jeśli chodzi o cenę, jeszcze przez wiele miesięcy możemy tylko spekulować na temat możliwych wariantów. Warto jednak odnotować fakt, że Microsoft mocno wziął sobie do serca porażkę, jaką był start Xboksa One. Konsola kosztowała wtedy 100 dolarów drożej (na naszym rynku było to 2199 zł) niż sprzęt konkurencji (także ze względu na obecność Kinecta w zestawie) i była słabsza sprzętowo. W wywiadzie z serwisem The Verge szef marki Phil Spencer podkreślił, że firma wyścignęła wnioski z tego błędu i nie zamierza go powtórzyć. Dużo zależy też od ceny PlayStation 5 – Sony i Microsoft będą zapewne chciały, aby obie platformy były względem siebie konkurencyjne, co oznacza zbliżone kwoty. W każdym przypadku mówi się na razie o cenie nieprzekraczającej 500 dolarów. Tak czy siak, byłaby to suma nieco powyżej 2 tys. zł.
Coraz częściej pojawiają się przeróżne plotki i przecieki ze sklepów internetowych. Co ciekawe, dwa różne źródła podały nieoficjalne informacje o kwocie 2499 zł za podstawowy model, choć bardzo szybko je zdementowano. Równie niepotwierdzone doniesienia sugerują, że słabsza wersja nowej konsoli, czyli domniemany Xbox Series S, ma być tańsza o około połowę z ceną oscylującą wokół 250–300 dolarów.
Gry – cyfrowo czy w pudełkach?
Xbox Series X będzie posiadać napęd Blu-ray 4K UHD obsługujący płyty o pojemności do 100 GB. To czterokrotnie więcej niż poprzednio. Microsoft ma jednak nadal sporą przewagę w ofercie cyfrowej, proponując mnóstwo tytułów i swoje najnowsze premiery w abonamencie Xbox Game Pass.
Quick Resume
Jedną z nowych funkcji Xboksa Series X będzie Quick Resume. To swoisty multitasking pozwalający na uruchomienie wielu gier jednocześnie, a następnie na błyskawiczne przełączanie się na każdą z nich w momencie, w którym przerwaliśmy rozgrywkę. Nie będą towarzyszyć temu żadne ekrany ładowania – każda pozycja zostanie zawieszona w stanie pauzy.
Smart Delivery
Początek nowej generacji sprzętu to czas tzw. cross-genów, czyli gier, które będą ukazywać się zarówno na nowy sprzęt, jak i na poprzedni. Microsoft umożliwia wydawcom skorzystanie z opcji Smart Delivery – pozwalającej na jednorazowy zakup gry niezależnie od modelu konsoli Xbox. Jeśli posiadamy na razie Xboksa One, a jakiś czas później kupimy nowy sprzęt, nie będzie konieczne nabycie gry w ulepszonej wersji. To system wykryje, na czym ją instalujemy, i wybierze właściwą opcję – najnowszą lub dostosowaną do możliwości starszej generacji. Microsoft zapewni taką funkcjonalność w każdym swoim tytule, począwszy od Halo Infinite. Z innych wydawców na taki krok zdecydował się już CD Projekt RED z wyczekiwanym Cyberpunkiem 2077.
Smart Delivery ma działać na trzy sposoby:
- automatyczna aktualizacja posiadanych gier do wersji na Xboksa Series X;
- jednorazowy zakup nowej gry i możliwość instalacji na starszej lub nowszej generacji konsoli;
- bezpłatna aktualizacja w przyszłości do wersji na Xboksa Series X, jeśli dana gra jeszcze nie oferuje takowej (zależnie od twórców).
Smart Delivery ma również dotyczyć gier znajdujących się w abonamencie Xbox Game Pass, choć tu oferta będzie uzależniona od woli producentów danych tytułów.
Wstępna lista gier obsługujących Smart Delivery
- Assassin’s Creed Valhalla
- Call of the Sea
- Chorus
- Cyberpunk 2077
- Destiny 2
- DiRT 5
- Gears 5
- Halo Infinite
- Metal: Hellslinger
- Scarlet Nexus
- Second Extinction
- The Ascent
- Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2
- Yakuza: Like a Dragon
Wsteczna kompatybilność
Na Xboksie Series X uruchomimy gry ze wszystkich poprzednich generacji, czyli Xboksa One, 360 oraz pierwszego Xboksa. Wiele z nich jest dostępnych w abonamencie Xbox Game Pass z ulepszoną rozdzielczością i bardziej stabilną prędkością animacji. Dodatkowo z Series X współpracują wszelkie akcesoria od Xboksa One – kontrolery, klawiatury itp.
W dniu premiery dostępna będzie cała dotychczasowa biblioteka Xboksa One, w tym ponad 500 gier z Xboksa 360 i niektóre produkcje z pierwszej wersji konsoli Microsoftu. Nowa generacja zaoferuje starszym grom najlepszą możliwą oprawę graficzną, prędkość animacji do 120 klatek na sekundę, wsparcie dla trybu HDR, błyskawiczne czasy ładowania oraz funkcję Quick Resume. Wybrane tytuły otrzymają ponadto skalowanie rozdzielczości do 4K czy opcje graficzne w postaci filtrowania anizotropowego.
Tańszy Xbox Series S – Lockhart (plotka)
Według niepotwierdzonych (jeszcze) informacji obok Xboksa Series X na rynek może trafić uproszczona, słabsza wersja konsoli następnej generacji o prawdopodobnej nazwie Xbox Series S (oznaczenie kodowe: Lockhart). Oprócz niższej ceny (ok. 250–300 dolarów) XSS miałby oferować rozgrywkę najwyżej w rozdzielczości 1440p w 30 klatkach lub w 60 przy 1080p. Słabsza wydajność to wynik mniejszej ilości pamięci RAM (7,5 GB dla samych gier) oraz tylko 4 teraflopów w układzie graficznym. Sam procesor natomiast miałby mieć takie samo taktowanie jak mocniejsza wersja konsoli. Uboższa wersja Xboksa jest całkiem możliwa, biorąc pod uwagę reklamowanie przez Microsoft funkcji Smart Delivery, czyli automatycznego wyboru odpowiedniej wersji gry dla sprzętu. Z czasem na pewno coraz mniej tytułów będzie przeznaczonych na Xboksa One i opcja ta straciłaby sens.
