Nowe Grand Theft Auto w pigułce, czyli wszystko, co wiemy of GTA V
Podsumowujemy informacje dotyczące gry Grand Theft Auto V i podajemy je w skondensowanej formie. Sprawdź co ciekawego wydarzy się we wrześniu w trakcie kolejnych odwiedzin Los Santos!
Spis treści
- Nowe Grand Theft Auto w pigułce, czyli wszystko, co wiemy of GTA V
- Bohaterowie – Michael, Franklin i Trevor
- Fabuła gry, napady na bank
- Świat gry – Los Santos i okolice
- Misje i dodatkowe aktywności
- Pojazdy, broń, modyfikacje
- Data premiery gry, wersja PC, edycja kolekcjonerska
Świat gry – Los Santos i okolice
Dla wielu jest to gwóźdź programu (i całkiem słusznie). Ludzie z Rockstara na potrzeby GTA V przygotowali największą mapę w całej historii serii – po zsumowaniu terenów na zewnątrz oraz szczegółowo wykończonych wnętrz przeróżnych budowli, a także rejonów podwodnych nowy obszar okazuje się większy niż powierzchnie znane z Grand Theft Auto: San Andreas, GTA IV i Red Dead Redemption razem wzięte! Poniższy obrazek to złożona przez fanów (na bazie udostępnionych przez twórców fragmentów planów) mapa całego świata gry. Najprawdopodobniej właśnie taką okolicę przyjdzie nam zwiedzać.
Największy, czyli jaki?
Ludzie z Rockstara nie podali jeszcze dokładnych danych dotyczących rozmiaru mapy w Grand Theft Auto V i odległości, jakie będziemy pokonywać, ale od czego są aktywni fani na gtaforums.com? Biorąc pod uwagę deklaracje deweloperów i rozmiary map z przytoczonych w zapowiedziach GTA IV (ok. 17 km kw.), GTA: SA (ok. 39 km kw.) i Red Dead Redemption (ok. 31 km kw.), można sądzić, że powierzchnia udostępniona w „piątce” przekroczy 80 kilometrów kwadratowych, co z kolei prawdopodobnie przełoży się na ok. 30 minut potrzebnych, by przejechać mapę w poprzek. Co prawda największa jak na razie wirtualna mapa (z gry Fuel) miała powierzchnię ponad 14 tysięcy kilometrów kwadratowych, ale trzeba pamiętać, że była ona w dużej mierze pusta, zaś świat GTA zawsze pełen jest detali i ciekawych miejsc.
Na południu mieści się najistotniejszy bohater każdej gry z cyklu – metropolia. W GTA V rola centrum przypadła Los Santos (z hiszpańskiego „święci”), które jest wirtualnym odpowiednikiem Los Angeles i pojawiło się już m.in. w San Andreas. Na ów metalowo-betonowy moloch składają się trzy główne dzielnice. Wschodnie Los Santos to przede wszystkim przedmieścia dla tych mniej zamożnych mieszkańców i charakterystyczna, niska zabudowa. Tędy przebiegają też drogi szybkiego ruchu łączące wszystkie części wyspy. Zachodni dystrykt to enklawa zamożniejszych rezydentów z ładnymi posiadłościami i pobliska plaża (na północy zlokalizowane jest Vinewood – odpowiednik Hollywood wraz ze słynnym napisem na zboczu wzgórza). Samo centrum (Downtown) to wieżowce, hotele i kluby nocne, czyli typowa dzielnica biznesowa. W mieście znajduje się cała masa charakterystycznych budynków i punktów orientacyjnych, wzorowanych na tych oryginalnych – oprócz wspomnianego wielkiego napisu w grze ujrzymy wirtualne odpowiedniki m.in. Beverly Hills, budynku Capitol Records, hotelu Beverly Hilton, najwyższego budynku w Kalifornii – U.S. Bank Tower, a także ratusza. Integralną częścią metropolii są również znane sąsiedztwa w rodzaju Little Seoul (Koreatown) czy Del Piero (Santa Monica), a na obszarze miejskim ulokowano jeszcze port i lotnisko.
Poza ogromną i rozbudowaną metropolią do dyspozycji graczy oddany zostanie olbrzymi niezamieszkany teren (Blaine County) wraz z dodatkowymi, mniejszymi miasteczkami i wioskami (m.in. Sandy Shores, w którym ma swoje lokum Trevor). W GTA V odwiedzimy też bazę wojskową, lasy, farmy, wzgórza, najwyższy punkt na mapie – Mount Chilidad, z leżącym u jego podstawy ogromnym jeziorem, pustynię, a także pełne interesujących rzeczy do odkrycia morskie dno. Ważna informacja: cały świat gry będzie od razu dostępny do eksploracji, bez żadnych ograniczeń, jak to bywało w poprzednich częściach.
