Thunder Force. Jak idzie wysyp filmów Netflixa w 2021?

• Netflix miał pokonać kina w 2021 - jak idzie wysyp filmów VOD?
• Biały Tygrys – The White Tiger
• Wykopaliska – The Dig
• Kowboj na betonowej prerii – Concrete Cowboy
• Miłość do kwadratu
• Space Sweepers – Seung-ri-ho
• Prime Time
• Do wszystkich chłopców zawsze i na zawsze – To All the Boys: Always and Forever
• Pochwyceni przez fale – Sulla stessa onda
• Thunder Force

Thunder Force

Chcecie przeciętnej komedii z dwiema niesfornymi superbohaterkami? Thunder Force być może Was zainteresuje. Bardzo być może. Oprócz iście rubensowskich kształtów i szalonych dialogów czekają na Was samozwańcze super-hiper-agentki, które raz po raz próbują uratować swoje rodzinne miasteczko przed łotrami czającymi się tuż za rogiem. Cóż można powiedzieć o tej produkcji? Pomysł jest całkiem niezły, zabrakło jednak iskry, która roznieciłaby prawdziwy płomień. Obejrzeć można, choć istnieje ryzyko, że film nie pozostanie na dłużej w Waszej pamięci.

Gdzie jest koza? – Get the Goat

Czyli historia, w której główną bohaterką jest… koza. Nie taka jednak zwyczajna koza, a sama Cecylia, wzniosły symbol i ukochana maskotka brazylijskiego miasteczka, która znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Kuriozalna sytuacja staje się pretekstem do wyciągnięcia na światło dzienne zamiatanych pod dywan brudów i wtargnięcia w prawdziwy mafijny półświatek. Zabawny, nieskomplikowany i raczej oszczędny w środkach film, w którym nic nie jest tak oczywiste i łatwe, jak by się chciało. A może właśnie jest?

Przekręciarze – Get the Grift

Przekręciarze to kolejna komedia, którą Netflix serwuje na poprawę humoru w pandemii. Opowiada ona o przybranym rodzeństwie, które po latach przypadkowo wpada na siebie na ulicy. On jest genialnym oszustem, który sprzedał nawet samego Chrystusa Odkupiciela, ona – właścicielką budki z sandwichami bez pozwolenia na handel. Jak to w rodzinie – trzeba sobie pomagać, a sposobem na odbicie się od dna ma być wspólny przekręt. Pełna humoru historia z pięknymi krajobrazami i Rio de Janeiro w tle to pozycja, którą śmiało można zafundować sobie w samotny wieczór.

PODSUMOWANIE

Netflix podnosi poprzeczkę coraz wyżej, jeśli chodzi o propozycje na czas pandemii. Movies Every Week to naprawdę dobre posunięcie, jeśli wziąć pod uwagę rozmach przedsięwzięcia i gwiazdy zaproszone do udziału w projekcie. Nie dajmy się jednak zwieść. Sporo obrazów, które trafiło lub trafi do ramówki platformy, to kino przeciętne i raczej nieurastające do rangi arcydzieła. Nie w każdej produkcji jak z pudełka wyskoczy Leo DiCaprio czy Meryl Streep. Z drugiej strony jednak warto docenić niektóre niszowe tytuły, które czekają na swoją widownię.

Zdecydowanie lepiej wypadają filmy spoza stajni Netflix Originals (Wykopaliska, Biały tygrys, Cząstki kobiety), które oferują naprawdę wyśmienite kino i nowatorskie pomysły. Wiele bowiem produkcji sygnowanych logo giganta to oklepane i mocno schematyczne wątki, które wypadają słabo, a niektóre wręcz beznadziejnie, mimo potencjału.

Doceńmy Netflixa przede wszystkim za sięganie po tytuły z różnych zakątków świata. Kino tureckie, indyjskie, hiszpańskie czy francuskie to niekiedy prawdziwe perełki, których szkoda byłoby nie zobaczyć. Jeśli macie dużo czasu i nie wiecie, jak go dobrze spożytkować, łapcie po piloty i odpalcie tytuły, które wzięliśmy pod lupę.