Nasze ulubione seriale wracają. Serialowy przegląd 2019 roku

Spis treści

• Nasze ulubione seriale wracają. Serialowy przegląd 2019 roku
• Bojack Horseman
• Game of Thrones (Gra o tron)
• Vikings (Wikingowie)
• True Detective (Detektyw)
• Orange is the New Black
• Lemony Snicket’s A Series of Unfortunate Events (Seria niefortunnych zdarzeń)
• Rick i Morty
• Star Wars: The Clone Wars (Gwiezdne wojny: Wojny klonów)
• Peaky Blinders
• The Punisher

Bojack Horseman

Bojack Horseman wystartował jako zabawna, ale mało odkrywcza czarna komedia o koniu – podupadłej gwieździe Hollywoo (tylko nie pytajcie Bojacka, co stało się z „D”), by już w połowie pierwszego sezonu zacząć się mierzyć ze znacznie poważniejszymi kwestiami – pokazując swój prawdziwy geniusz. Nie rezygnując ze świetnego humoru, cykl poruszał takie tematy jak depresja, aborcja czy zachowania autodestrukcyjne, w ciągu kolejnych sezonów stopniowo stając się jedną z najbardziej docenianych produkcji serialowych naszych czasów.

Piąty sezon nie zwolnił tempa, serwując jeden z najlepszych momentów w historii Bojacka Horsemana – przemowę na pogrzebie. Praca na planie serialu internetowego stała się dla twórców okazją do odniesień do słynnego #MeToo, a główny bohater, po chwilach radości z finału czwartej serii, znów zaczął staczać się w odmęty autodestrukcji. Nie był jednak sam, gdyż problemy dopadły także pozostałe postacie – nawet wiecznie szczęśliwy Peanutbutter przechodził kryzys. Finał piątego sezonu pozostawił Bojacka na odwyku – a nas oczekujących kolejnej porcji słodko-gorzkiej opowieści.

The Walking Dead

Ulubiona telenowela milionów serialomaniaków (z przemykającymi gdzieś tam w tle zombie) już prawie dekadę pasjonuje kolejnymi perypetiami Ricka, Daryla i innych niedobitków ludzkości, którym przyszło najpierw walczyć o przetrwanie, a z czasem próbować odbudować podstawy społeczeństwa w świecie opanowanym przez żywe trupy.

Pierwsza połowa dziewiątego sezonu przyniosła chyba najbardziej drastyczną zmianę w całym The Walking Dead. Po ponad stu odcinkach pożegnaliśmy dotychczasowego głównego bohatera serii, Ricka Grimesa, który odleciał helikopterem w siną dal, by za jakiś czas powrócić w pełnometrażowych filmach. Jakby tego było mało, historia zaliczyła sześcioletni przeskok w przyszłość, dając pozostałym postaciom nieco wytchnienia, a scenarzystom pole do popisu na przyszłość – co już poniekąd pokazali, przedstawiając intrygujących nowych przeciwników w finale pierwszej połowy dziewiątego sezonu.